Telefony

Apple niczym Nokia w 2000 roku

przeczytasz w 1 min.

W końcu ktoś rzetelnie przeanalizował sytuację Nokii - jej wzloty i przede wszyskim upadki po 2000 roku, czyli jak z giganta stać się... nadal gigantem, który jednak wiele stracił.

Bloomberg dowodzi - dzisiejsza pozycja Apple na rynku mobilności jest mniej więcej taka jak Nokii w 2000 roku. Chyba nikomu nie trzeba przypominać jak mocna była pozycja firmy (wespół z Siemensami) na przykład na polskim rynku i fenomenu modeli najpierw 3210, a potem 3310 i 3330.

Dziś u podobnej roli mówi się w przypadku Apple, a więc i iPhone'a. Analitycy zauważają, że firma Steve'a Jobsa konsekwentnie pięła się do celu wdrażając kolejne znakomite pomysły - iPody, swój telefon, ostatnio iPada. Nokia tymczasem przespała całkowicie rynek smartfonów, a w chwili obecnej zagrożona jest nawet przez RIM (producent BlackBerry wciąż jest mało popularny w Polsce).

Z opublikowanego wykresu można wyczytać, że kryzys w Nokii zaczął się nie tyle w momencie premiery iPhone'a, co krótko po niej - gdy cały świat pokochał kolorowe ekrany dotykowe, a producenci z całego świata zaczęli je naśladować. Od tego czasu pozycji Finów spadała w dół i obecnie firma jest w najgorszej kondycji od ponad dekady.

Najgorsze jest chyba jednak to, że Nokia nie wyciąga ze swoich wyników żadnych wniosków. Wciąż konsekwentnie trzyma się przestarzałego Symbiana, zaś w gronie jej zwolenników pozostają tylko najwięksi komórkowi konserwatyści.

Źródło: Bloomberg

Komentarze

16
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Myślę że apple sukces zawdzięcza różnorodności swoich telefonów.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Muszę przyznać że Apple daje rade, ale nie wiem jakim cudem bo nie kupił bym nic tego producenta. A co do Nokii to wolał bym kupić zwykłą za 500zł niż telefon pokroju iphona bo wiedział bym że jak nim cisnę w ścianę albo przejedzie go auto to wystarczy poskładać i będzie dalej działać. Obecnie mam nokie 6288 i obudowa trzyma się na kropelce taśmę raz wymieniałem i ekran jak przejechał mi ją traktor i dalej działa, żadnych problemów. Przed tą nokią miałem chyba z 8 telefonów w 3 lata różnych producentów, lg, simens, szajsung, motorola i pewnie jeszcze by się coś znalazło i nie pamiętam żeby jakiś przeżył dłużej niż 6 mies. Najkrócej wytrzymał lg bo jak utopił mi się w szklance to po 2 dniach odmówił ładowania baterii a nokia jak wpadła mi do wanny to nawet muzyki nie przestała grać. Więc nazywanie użytkowników nokii konserwatystami komórkowymi jest bardzo nie na miejscu bo są to ludzie którzy cenią sobie niezawodność, trwałość i intuicyjność obsługi, sam używałem telefonu z zepsutym wyświetlaczem przez kilka tygodni, a nie szpanowanie ekranem dotykowym.
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Zazwyczaj nosze telefon w kieszeni i przyzna szczerze ze juz mnie ten symbian zaczyna uwierac ;d
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Ja Nokii podziękuje juz w niedługim czasie, bo jak widzę co teraz wypuszczają na rynek, to bierze mnie na odruch wymiotny... Podziękuje również za fatalny serwis !! Nikomu nie polecam a szczególnie tego w Bielsku-Białej! Symbian, to kolejny mocny powód aby olać Nokię. Jedynie co mogę pochwalić to mapy i nadajnik FM, który bardzo się przydaje. Cegłofony w wykonaniu Nokii to katastrofa.
          Kolej na AjFona który dopiero teraz normalnie wygląda i nareszcie dogonił resztę świata, oferując wideo rozmowy i przyzwoite foto ;)
          Godnym uwagi jest również Samsung. Póżniej jest tylko przepaść...
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Jeżeli o Nokie to chyba tylko udana seria to E. Wytrzymałość jak za starych dobrych czasów :) Na serwis też nie mogłem narzekać szybko i sprawnie np. pękła mi klawiatura to wymienili całą obudowę :P Moim zdaniem problem noki to też części zamienne. Kupcie na allegro oryginalną obudowę albo baterię! Wracając do iP to mnie ten telefonik pasuje. Używam telefonu tylko do dzwonienia i internetu.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Ja wam powiem dlaczego ludzie chwalą tę "niezawodność". W tych starycm modelach z monochroatycznymi ekranikami wielkości znaczka pocztowego nie miało się po prostu co popsuć. Ot, takie rozbudowane kalkulatory. A poza tym im coś jest prościej zbudowane to ma mniejszą szansę na usterkę ale i mniejszą funkcjonalność. Ja mam znajomego który strasznie się podnieca sowją śmieszną nokią "Ona mi trzyma 7 dni" (Mowa o baterii). No fakt trzyma mu 7 dni ja mojego wysłużonego Asusa P750 ładuję co chwilę ale mam w nim GPS, ekran dotykowy odtwarzacz MP3, Wi-Fi, i nawet arkusze w Excelu, on może jedynie zadzwonić...