Konsole do gier

Gracz poślubił wirtualną postać!

przeczytasz w 1 min.

Pewien mieszkaniec Tokio zorganizował nietypowe przyjęcie weselne. Panną młodą nie była śliczna istota ludzka, ale wirtualna postać prosto z jego konsoli Nintendo DS.

Opowieść ta z pewnością wygrywa w konkursie na najdziwniejszą historię minionego weekendu. Pan młody, znany jako SAL9000, zdążył już zabrać swoją "żonę" na miesiąc miodowy na wyspę Guam, gdzie zrobił wiele zdjęć i filmów wideo. Widnieje na nich on sam wraz z konsolą DS Lite i japońską grą Love Plus.

Według informacji jakie udzielił zafascynowanym mediom, SAL900 zakochał się w postaci nazwanej Nene Anegasaki, czyli w licealistce z symulatora randkowego stworzonego przez Konami.

Jakby tego było mało, z pewnością interesujący jest również fakt, że Love Plus używa w DS ekranu dotykowego, który umożliwia "dotykanie" wirtualnych postaci. Reagują one w zależności od ich nastroju. Mikrofon pozwala natomiast graczom na rozmowę ze stworzonymi z pikseli kobietami.

Czy ktoś z Was ma podobne plany? ;)

Źródło: TechRadar

Komentarze

27
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Jedno wiem w Tokio mieszkają dziwni ludzie. Za chwile usłyszymy że ktoś się ożenił z robotem.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Niech se pomaca cwaniaczek
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Wirtualna rzeczywistość hahaha To do piero ziomek.
        • avatar
          arkadikoss
          0
          Bez komentarza..... :)
          • avatar
            lwses
            0
            ona bedzie zyla wiecznie on kitnie do tego czasu bedą szczesliwi i bedą mieli duzo wirtualnych bachorów,no nie moge już hahahahahahaha
            • avatar
              Huntcold99
              0
              Lol czego Ci ludzie nie wymyślą .. hahaha
              • avatar
                dralex
                0
                Szczerze? Podziwiam otwartość i poziom tolerancji Japończyków. Wyobraźcie sobie kogoś kto w Polsce na coś takiego by się zdecydował. Został by zniszczony - nie mógł by sie czuć bezpiecznie.

                Nie mówię o tym że MOIM prywatnym, zdaniem to niezdrowa przesada - ale skoro jemu się to podoba to mi nic do tego - niech szczęśliwie sobie w związku trwa póki nikogo tym nie krzywdzi ^^
                • avatar
                  _nick_
                  0
                  Takich ślubów było sporo w róznych grach, więc żadna nowość :P
                  • avatar
                    Terrorek
                    0
                    WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
                    na nowej "elektronicznej" drodze zycia duzo bachorow i zeby ci sie czasami giera nie sformatowała :D
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Przecież tu tylko i wyłącznie chodzi o reklamę Nitendo!!! Spójrzcie na to z dystansem. Przez taki tytuł jak "Gracz poślubił wirtualną partnerkę!" masa ludzi od razu bez zastanowienia klika i czyta, bo przecież sobie myślisz: "CO???!!! Jak to możliwe? Wow... Muszę to zobaczyć..." A tak naprawdę chodzi o to byś sobie wtłukł do głowy nazwę Nitendo i sprowokowało Cię do oglądania ich produktów.
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        Ostro ;D
                        a patrząc na powyższy komentarz, nieee, nie będę przez to spoglądał na markę Nintendo :)
                        • avatar
                          Takeya
                          0
                          czekamy teraz na peryferia do ndsa umozliwiajace kopulacje z wirtualna partnerka...
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            0
                            hahah, chciałym widzieć te zdjęcia i filmy
                            • avatar
                              Konto usunięte
                              0
                              Tak to jest jak ktoś do 35 roku zycia mieszka z rodzicami nie wychodzi z pokoju :)
                              • avatar
                                kubbak
                                0
                                Ma koleś równo ... pod sufitem. Normalnie bez komentarza trzeba to pozostawić.
                                • avatar
                                  Konto usunięte
                                  0
                                  Trzeba przyznać.... Jest ładna^^ Koleś ma dobry gust :D Charakter pewnie też - w końcu została zaprogramowana :)
                                  I tak jest lepsza od plastikowych tipsiar lansujących swoja głupotę na dyskotekach z muzyką pseudo techno lol!!!
                                  To jest dopiero polewka ;)
                                  • avatar
                                    Konto usunięte
                                    0
                                    Żałosne... koleś chyba naprawdę jest zdesperowany
                                    • avatar
                                      Akachi
                                      0
                                      Jedno mnie martwi- skąd wiadomo że ona się na to zgodziła? Tzn. na ślub. Nawet jeśli był zaaranżowany, to kto był "ojcem" wydającym córkę ;) Ktoś z Nintendo(sprzęt), czy też ktoś z Konami (gra) ;)
                                      • avatar
                                        Konto usunięte
                                        0
                                        Nie ,żebym miał coś do niego, ale nie rozumiem gościa.xD To jeszcze nie te czasy. W przyszłości pewnie będzie(Jeśli nie będzie jakieś wojny/choroby/katastrofy/ataku kosmitówxD) tak jak w Chobitsie. Chociaż raczej gość nie doczeka tych czasów.
                                        • avatar
                                          ghost_dog
                                          0
                                          to się dopiero nazywa "mieć nasrane we łbie"