Ciekawostki

Grafenowe układy same się ochłodzą?

przeczytasz w 2 min.

Grafen, który wielokrotnie był okrzykiwany podstawą przyszłej elektroniki, znowu nas zaskakuje. Okazuje się, że zjawisko termoelektryczne występujące w grafenowym tranzystorze prowadzi do jego samodzielnego ochładzania.

Zespół naukowców z Uniwersytetu Illinois pod przewodnictwem profesorów Williama Kinga oraz Erica Popa postawił sobie za cel zbadanie temperatury grafenowego tranzystora podczas pracy. Jako że grafen jest ekstremalnie cienką strukturą, nie było to łatwe zadanie. W rolę czujnika temperatury wcieliła się końcówka mikroskopu sił atomowych. Wyniki okazały się bardzo ciekawe. Ochładzające grafen zjawisko termoelektryczne znane jako efekt Peltiera, które występuje na styku z metalem, jest "silniejsze" niż nagrzewanie się ze względu na rezystancję grafenu. Czyżby samodzielne schładzanie się tranzystora? Otóż tak!

Warto przeczytać:
Silicene - prawie grafen, tylko że z krzemu

"Krzem oraz większość innych materiałów zdecydowanie bardziej się nagrzewa się niż samo-ochładza. Jednakże zaobserwowaliśmy, że w tranzystorach z grafenu są miejsca, w których termoelektryczne chłodzenie jest silniejsze, co pozwala tym urządzeniom na samo-ochłodzenie się" - mówi sam King. Zaś profesor Pop dodaje: "Grafenowa elektronika jest jeszcze w powijakach. Jednak nasze pomiary oraz symulacje wskazują, że efekt termoelektryczny będzie wzrastał wraz z udoskonalaniem technologi grafenowej oraz połączeń z metalem."

Rysunek prezentujący pomiar temperatury na styku grafen-metal (kolory reprezentują temp., kliknij by powiększyć)

Według badaczy dzięki tej bardzo zaskakującej właściwości grafenu, w przyszłości układy elektroniczne skonstruowane przy użyciu tego materiału będą potrzebować tylko minimalnego chłodzenia, a może nawet poradzą sobie bez niego. Szczegóły dotyczące tego odkrycia można przeczytać w udostępnionym w Internecie artykule "Nanoscale Joule heating, Peltier cooling and current crowding at graphene–metal contacts", który został opublikowany w anglojęzycznym magazynie "Nature Nanotechnology".

Zatem podsumowując, grafenowa elektronika miałaby w przyszłości oznaczać wyższą wydajność, mniejsze zużycie energii, a teraz jeszcze dochodzi do tego pakietu samodzielne chłodzenie się tranzystorów. Szkoda tylko, że poważni gracze rynku półprzewodników za dużo zainwestowali w krzem, żeby interesować się na razie innym materiałem.

Źródło: DailyTech, University of Illinois

Polecamy artykuły:  
Muzyka - z YouTube, MP3, do pobrania i na życzenie
Google Chrome - 20 świetnych wtyczek
Nvidia 3D Vision Surround - 3D na trzech monitorach

Komentarze

44
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    benzene
    0
    Dojdzie do tego, że klimatyzatorem w domu będzie pecet, którego zimą trzeba będzie wystawić za okno.
    • avatar
      Patrick.
      0
      To jest dobre ! Tylko kiedy to wejdzie w życie : P
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Pierdu pierdu, Kogo to interesuje, znając życie i tak przez następne 20 lat będą produkować procesory z krzemu.
        • avatar
          Szymon331
          0
          Ta... może jeszcze będą robić się chłodniejsze niż otoczenie.

          Zapuszczę sobie superPI by ochłodzić pokój w ciepłe lato ;)
          • avatar
            maciek1o3s
            0
            Ominąłem pare benchmarkowcyh lekcji, co to jest grafen?
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              A ostatnio mówili, że grafen sie nie nada w elektronice, przynajmniej nie domowej, ze względu na brak przerwy energetycznej. Natomiast okrzykiwali molibdenit zastępcą grafenu. Doprawdy już sam nie wiem ocb ^^
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                @maciek1o3s http://www.benchmark.pl/aktualnosci/Odkryli_grafen_-_dostali_Nobla_z_fizyki-31235.html
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Jest tylko jeden maly problem. W efekcie peltiera aby jedno ze zlaczy uleglo ochlodzeniu inne musi ulec nagrzaniu. Inaczej nie zachowana zostala by zasada zachowania energii. Tak wiec cieplo i tak zostanie wyprodukowane (poniewaz nie jest to nadprzewodnik i posiada rezystancje) i bedzie musialo byc w ten czy inny sposob odprowadzone z ukladu
                  • avatar
                    danieloslaw1
                    0
                    juz to widze karta 1kw pobiera a grafen zimny(np 50 stopni)
                    Z jednej strony porazka z frugiej zajebistość
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Jeśli ktoś jest ciekawy, czemu nie mamy jeszcze procesorów z grafenu, to polecam artykuł "The trials of new carbon", również z nature.
                      http://www.nature.com/news/2011/110105/pdf/469014a.pdf

                      Świetnie, na przykładzie węgla, opisuje on problemy jakie napotykają nowe materiały przed wejściem na rynek.
                      • avatar
                        Dudi4Fr
                        0
                        No to złomiarze za te x lat się ucieszą jak ludziska wszystkie te super wielkie i ciężkie radiatory po 1Kg będą do śmieci wywalać....
                        • avatar
                          lordjim
                          0
                          Z ciekawostek jeżeli chodzi o produkcję płatków z grafenu to rodacy już mają gotowe rozwiązanie:
                          http://www.wprost.pl/ar/238929/Polacy-zrewolucjonizuja-rynek-komputerowy/
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            0
                            Mam wrażenie, że krzyk o samoschładzaniu się grafenowych układów skończy się wielkim niczym. Wielu naukowców próbuje zrobić szum aby stać się jak nie sławnym to chociaż znanym. Wydaje mi się, że taki układ i tak będzie się mocno rozgrzewał, a zysk na temperaturze będzie co najwyżej jednostopniowy jak nie mniejszy.
                            • avatar
                              Warmonger
                              0
                              Z tym samoschładzaniem bym nie szalał. Radiatory nadal będą potrzebne, aby odprowadzić energię - nie zniknie ona w magiczny sposób. Można co najwyżej pozbyć się hałaśliwego wiatraczka i ton kurzu.
                              • avatar
                                Maxdamage
                                0
                                Potentaci chlodzenia typu Scythe , Thermalright, Prolimatech juz sraja po gaciach ;)
                                • avatar
                                  Konto usunięte
                                  0
                                  Efekt peltiera powiadaja? Peltiery nie od dziś można sobie kupić i eksperymentować. Ja robilem to ponad 10 lat temu i peltierem 50W chłodziłem celerona 333 slot 1. Efekt to temperatura procka -15C, przy 560MHz. Oczywiście po drugiej stronie peltiera temperatura na radiatorze sięgnęła by conajmniej 60C. Dlatego musiałem ją chłodzić wodą żeby uzyskać takie rezultaty. Oczywiście komputer praktycznie byl nie do użytku gdyż oblodzenie płyty głównej i kondensacja pary wodnej powodowały po jakimś czasie niestabilność. Koszty samych elementów czyli peltiera, bloku wodnego, chłodnicy zapewne pozwolilyby mi na zakup nowego lepszego procka ;) Sam peltier pobieral też moc, 2,5 raza większą od procesora ;) Ta moc też zamieniała się w ciepło i musiała być odprowadzona do radiatora (bloku wodnego). Łącznie procesor z peltierem oddawali do otoczenia coś ponad 70W mocy cieplnej.
                                  Zjawisko peltiera polega na tym że ciepło jest transportowane a nie w magiczny sposób redukowane. Jeżeli po jednej stronie jest pobierane to po drugiej bedzie wydalane. Na obrazku kolory maja symbolizować temperature. Widać że metal ma zabarwienie czerwone co oznacza że efekt peltiera przetransportował ciepło z grafenu do metalu. Oczywistym jest że nie zniknie w magiczny sposób i będzie te ciepło musiało być dalej odprowadzone do radiatora.
                                  • avatar
                                    vvain
                                    0
                                    To co napisali jest prawda. Sam uklad/tranzystor będzie chlodniejszy natomiast obudowa dostanie wiecej ciepla. Po prostu transport ciepla z ukladu na zewnatrz bedzie prostszy (wlasciwei automatyczny) co na pewno podniesie wydajnosc ukladow. Sam grafen ze wzgledu na swoje wlasciwosci przewodzace plus proces technologiczny tez mocno obnizy temperature. A z tym ze uklady nie beda potrzebowac chlodzenia to oczywiscie taka sama prawda jak z krzemem. Przeciez mobilne uklady krzemowe tez nie potrzebuja chlodzenia (aktywnego)..
                                    • avatar
                                      eSUBA Lucker
                                      0
                                      Ciekawe ile będzie trzeba podkręcić żeby dopiero użyć ciekłego azotu.
                                      • avatar
                                        Konto usunięte
                                        0
                                        20 lat później...
                                        -Siemanko stary, co tam?
                                        -A nic, mam nowego procka w kompie.
                                        -Jaki?
                                        -Phenom XII 85GHZ...
                                        -A czym ogrzewasz?
                                        -Propanem. :D