Gry

Na luzie: 85 poziom w WoW bez zabijania!

przeczytasz w 1 min.

85 poziom doświadczenia w World of WarCraft to nie lada gratka nawet dla zaawansowanych graczy, ale to o czym zaraz przeczytacie jest prawdziwym osiągnięciem.

W skrócie można to skomentować słowami - raj pacyfisty. Albo jeszcze inaczej - "przy nabijaniu tego levelu, nie zginęłą ani jedna istota".

 Warto przeczytać:
 

Premiera PORTAL 2

World of WarCraft, nie ma co ukrywać, dla wielu użytkowników jest przede wszystkim grą RPG, w której się walczy. Dzięki zabijaniu potworów, przeciwników czy wykonywaniu zadań zyskujemy punkty doświadczenia, dzięki którym nasz bohater się rozwija.

Jak się okazuje - dobicie do limitu tychże jest możliwe także w pokojowym nastawieniu do rozgrywki. Jedyną znaną osobą, która nigdy nikogo nie zabiła, ani nie wykonała ani jednego questa jest graczka o ksywce Everbloom.

Awansować udało się między innymi dzięki... zrywaniu kwiatków czy zwiedzaniu świata, za które gra przyznaje (niewiele) punkty doświadczenia. Uff, to się nazywa żmudna robota!

Źródło: AYlives

Komentarze

67
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Pitrek7
    0
    Nieźle :D
    • avatar
      Damian Szymański
      0
      No no nie lada wyczyn :)
      • avatar
        Cygan
        0
        Ma zawodnik zdrowie :)
        • avatar
          Gasek
          0
          Naprawdę nie wiem co ludzie widzą w ciągłym podbijaniu cyferek...
          • avatar
            michal13225
            0
            A ile można przy tym czasu zmarnować...
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              polecam:
              http://www.southparkstudios.com/full-episodes/s10e08-make-love-not-warcraft
              warto zobaczyć ;)
              • avatar
                Dudi4Fr
                0
                Ciekawe ile czasu to jej zajęło.....

                Ciekawe czy wie że można w WoW walczyć itd....
                • avatar
                  Fourth Illusion
                  0
                  to dopiero trzeba byc no lifem
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    ja jestem ciekaw czy ten ktos co niby wy'expil postac na samym zbieractwiei odkrywaniu :D nie uzywal bota ktory jest wlasnie stoworzy do zbiera roslinek itp :D
                    • avatar
                      Lightning
                      0
                      Tam po dziewczynach nie ma się czego więcej spodziewać, ale wielki szacun dla niej, że woli WOWa od Simsów :)
                      • avatar
                        b1tzz
                        0
                        Lepsza od typa, co wbił max lvl w BC2 jedynie lecząc kompanów i przejmując punkty kontrolne :)
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          0
                          To trzeba być nolifem. Dzieci bez życia i chińczyki tłuką w takie gówno bez grywalności i grafiki. Współczuję rodzicom.
                          • avatar
                            0
                            Sorewicz, ale to jest niemożliwe. Aby awansować powyżej określonych poziomów profesji w WoWie (225/375/450) trzeba mieć określony poziom doświadczenia. ;)
                            • avatar
                              Konto usunięte
                              0
                              I to jest właśnie no-life...
                              • avatar
                                haveano
                                0
                                tutaj jej profil potwierdzający, ze faktycznie nikogo nie zabiła:
                                http://us.battle.net/wow/en/character/feathermoon/everbloom/statistic#128

                                http://us.battle.net/wow/en/forum/topic/2353107047?page=1
                                • avatar
                                  kashpir
                                  0
                                  Kille zdobyte przez członków grupy nie liczą się do własnych statystyk? Jeśli tak, to sprawa jasna :)
                                  • avatar
                                    Konto usunięte
                                    0
                                    http://us.battle.net/wow/en/character/feathermoon/everbloom/statistic

                                    ukończyła 1 quest.
                                    • avatar
                                      kosq83
                                      0
                                      Ja czasami mam takiego małego moralniaka jak dłużej (i tak nie długo) pogram - jak rano muszę wstać, jest ładna pogoda a tutaj oczy zaklejone na imen i wyglądam jak Cińczyk do popołudnia ;)

                                      p.s. wiem że piszę na temat ;P
                                      • avatar
                                        Darxis
                                        0
                                        Jaki nolife...
                                        • avatar
                                          cubess
                                          0
                                          po kometarzach co ne ktorych sadze ze jestesmy narodem zalosnym beznadzejnym duzo do tyly co do nnych echh POLSKA hehehe smechu warte
                                          • avatar
                                            muvids
                                            0
                                            Jak to mowia, co za duzo to nie zdrowo. Duzo grac nie mozna, za duzo ze znajomymi spotykac tez nie mozna, pic dniami i nocami tez nie mozna, pracowac 24/7 tez nie mozna. Wszystko z umiarem, wszystko jest dla ludzi. Jak ktos zaczyna przesadzac w któraś strone staje sie w jakis sposob inny, stajac sie alkocholikiem, "nolife`m" czy pracoholikiem itd.

                                            TRZeba zyc normalnie...
                                            • avatar
                                              Konto usunięte
                                              0
                                              Zalosne komentarze. Porownywac chodzenie na dyskoteki i podrywanie dziewczyn do siedzenia i grania w WoW. Oj tak, zalosne.
                                              • avatar
                                                Konto usunięte
                                                0
                                                Porównanie normalne. Żałosne jest Twój brak szerszego spojrzenia na sprawę. Obie rzeczy robi się dla przyjemności… no chyba że uważasz iż, uczęszczanie na tego typu „imprezy” pełne tapirowanych wytapetowanych tępych blond-platyno cip, lub też szatynek (ganz egal) i „podrywanie” ich (bujając się naprutym jak szpadel w rytm kolejnego kiepskiego mixu Barbry Streisand) jest w KAŻDYM calu lepsze, godniejsze i cholernie bardziej nobilitujące niż granie w Gry(Wowa)? ... To właśnie odpowiedni sposób dla wyzwolonych „YntelYgentnych mas”, na spędzanie wolnego czasu! DYSKOTEKI i PODRYWANIE... :D
                                                • avatar
                                                  Konto usunięte
                                                  0
                                                  E tam .. ja przeszedłem wszystkie części NFS na piechotę, a COD-y tylko z nożem. A Mario w lewo ..
                                                  • avatar
                                                    Konto usunięte
                                                    0
                                                    E tam, Wow jest nudny. Grałem 5 lat, ale mnie nie wciągnęło.
                                                    • avatar
                                                      Konto usunięte
                                                      0
                                                      @dreamstorm
                                                      :D
                                                      @BiskupSROMu
                                                      +1 i stawiam piwko (jak skończe 18 ;]) Jak czytałem twój komentarz to mi się piosenka Aro "Ken i Barbie" przypomniała.
                                                      • avatar
                                                        Wenezo
                                                        0
                                                        wszystko można określić stratą czasu, wszystko zależy od punktów widzenia...
                                                        • avatar
                                                          dnetsky
                                                          0
                                                          marnowanie czasu, dotyczy wszystkich aspektów życia
                                                          co za różnica czy zrobisz dobrze pani marysi z naprzeciwka czy użytkownikowi depasco na WoW
                                                          :)

                                                          wszyscy marnujemy czas czy to siedząc i się ucząc czy to grając czy jedzą albo śpiąc

                                                          wszystko prowadzi tylko do jednych drzwi ...
                                                          memento mori