Aparaty cyfrowe

Olympus: mały aparat z 36-krotnym zoomem

przeczytasz w 2 min.

Olympus rozszerzył ofertę swoich ultrazoomów o nowy aparat - SP-810UZ. Jest to jak twierdzi producent najmniejszy obecnie kompakt z ponad 30-krotnym zoomem na świecie. Tutaj mamy zoom aż 36-krotny.

Nie chcąc pozostać w tyle za firmą Nikon, która już kilka miesięcy temu pochwaliła się aparatem COOLPIX P500 z 36-krotnym zoomem, Olympus zaprezentował aparat z podobnie imponującym zakresem ogniskowych, ale w sporo mniejszej obudowie. Olympus SP-810UZ przy wymiarach 105,9 x 75,9 x 73,5 mm określany jest jako najmniejszy obecnie kompakt z ponad 30-krotnym zoomem.
 

Olympus SP-800UZ góra
Sporych rozmiarów uchwyt dłoni to niezbędna cecha w aparacie tej klasy
 

Aparat oferuje szeroki kąt widzenia na ogniskowej 24 mm (P500 23 mm). W porównaniu z poprzednikiem (SP-800UZ) który miał obiektyw 28mm, tę zmianę należy zaliczyć na plus Olympusowi. Odpowiednik maksymalnej ogniskowej wynosi aż 864 mm, co jest wartością o 64 mm większą niż u poprzednika. W przypadku długiej ogniskowej taka zmiana ma znaczenie jednak głównie na papierze. Jasność tego szkiełka to f/2,9-5,7. Aby zapobiec poruszeniom, dającym się we znaki zwłaszcza przy korzystaniu z długich ogniskowych, producent zastosował matrycową stabilizację obrazu.

We wnętrzu modelu SP-810UZ znajdziemy, podobnie jak w modelu sprzed półtora roku, 14-megapikselową matrycę CCD o rozmiarze 1/2,3 cala i zakresie czułości 80-3200 ISO. Za obróbkę obrazu odpowiada ulepszony procesor obrazu TruePic III+. Z tyłu obudowy umieszczono 3-calowy ekran LCD o formacie 16:9 i rozdzielczości 230 tys. punktów - jest to jedyny podgląd obrazu w tym aparacie (nie ma dodatkowego wizjera elektronicznego).

Olympus SP-800UZ tył
Rozkład przycisków na tylnej ściance w porównaniu z poprzednikiem nie uległ zmianie. Ponad przyciskiem nagrywania wideo znalazło się zagłębienie na kciuk, które ma ułatwić trzymanie aparatu.
 

SP-810UZ może rejestrować filmy w rozdzielczości HD 720p (zapis w formacie MPEG-4) z dźwiękiem mono, a szkoda bo stereo staje się powoli standardem w aparatach tej klasy. W aparacie znajdziemy również tryb wykonywania zdjęć 3D, tryb Panoramy oraz tryb szybkich zdjęć seryjnych 30 klatek/s (przy rozdzielczości zmniejszonej do 2 Mpix, w pełnej rozdzielczości aparat pracuje z prędkością jedynie 0,73 kl./s).

Olympus SP-800UZ czarny

Aparat jest w pełni automatyczny (nie ma trybów manualnych). W łatwym fotografowaniu ma pomóc Tryb inteligentnej automatyki, Zaawansowana Detekcja Twarzy, Tryb Detekcji Zwierzaka, Śledzący AF, Technologia Kompensacji Cienia, Podwójna Stabilizacja Obrazu (czyli stabilizator wbudowany w matrycę plus podbicie ISO), a także zintegrowana w aparacie instrukcja obsługi. Aparat oferuje 10, jak to Olympus określił, magicznych filtrów dodających efekty do filmów HD i/lub zdjęć: Punk, Pop Art, Fotografia Otworkowa, Szkic, Rybie oko, Zmiękczanie ostrości, Iskrzące odblaski (tylko zdjęcia), Akwarela, oraz nowe opcje Miniatura (tylko zdjęcia) oraz Odbicie.

Olympus SP-800UZ szary

SP-810UZ wyposażono w złącza USB i HDMI, a także w gniazdo na karty pamięci SD/SDHC i SDXC (nie jest obsługiwana klasa prędkości UHS-I). Aparat jest kompatybilny z bezprzewodowymi kartami Eye-Fi. Akumulator litowo-jonowy można, co już jest standardem w kompaktach, ładować poprzez port USB bez wyjmowania z aparatu.

Olympus SP-810 UZ będzie dostępny we wrześniu w dwóch wersjach, czarnej i srebrnej. Cena nie jest jeszcze znana, liczymy, że nie będzie wyższa niż poprzednika, który kosztuje obecnie około 850 złotych.
 

Więcej o aparatach cyfrowych:

Źródło: Olympus

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    wildthink
    0
    Brak trybów manualnych skreśla ten aparat na wstępie, obawy wzbudza też jakość optyki przy tak dużym zoomie. Małpka z dużym obiektywem
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      wole wymienna optyke w kompakcie...
      • avatar
        tommyt1983
        0
        Ostatnia dobra konstrukcja z tego typo aparatow olympusa to SP590uz (mialem i chwalilem) tam mial 29x zoom i juz przy takim obraz wolal o pomste do nieba! a 36 to juz przeginka... wyscig na mpixele i krotnosc prowadzi do jednego w takich sprzetach - do pogorszenia jakosci generowanego obrazu
        • avatar
          tommyt1983
          0
          A brak manuala robi z niego ZABAWKE a nie aparat... Ciekawe jakiej dlugosci jest obiektyw na pelnej ogniskowej bo juz przy 590uz wygladalo to komicznie a aparat byl wyraznie bardziej masywny :)
          • avatar
            mm251
            0
            Moim zdaniem takie aparaty to krok wstecz (jeżeli chodzi o jakość zdjęć) gdyż aby móc włożyć obiektyw o jak największej ogniskowej, muszą niestety zmniejszać wielkość matrycy żeby nie zwiększać znacząco rozmiarów aparatu. Jak każdy wie wiąże się to z utratą jakości za sprawą większych szumów(zbyt dużego upakowania małych pikseli na małą powierzchnię). Więc co z tego że mamy super zoom (pomijając jakość zdjęć np. na końcach ogniskowych) jak matryca niedomaga. Lepiej wybierać aparaty o jak największe rozmiarowo matrycy (nie mylić z rozdzielczością) a w drugiej kolejności martwić się o ogniskowe jeżeli komuś zależy na jakości zdjęć.