Internet

Samobójstwo w internecie? Teraz to możliwe

przeczytasz w 1 min.

Samobójstwo - szybko, pewnie i legalnie! Zszokowani? Z pewnością, lecz nie chodzi tu o prawdziwą śmierć lecz o internetowe samounicestwienie.

Przez ostatnich kilka lat internetowe serwisy społecznościowe wyrastały jak grzyby po deszczu, werbując w swoje szeregi coraz większe i większe grupy użytkowników. Dla wielu z nich portale społecznościowe stały się po prostu drugim, wirtualnym życiem. Takie portale nierzadko stały się także udręką, zabierającą czas na prawdziwe życie.

Dlatego z pomocą przychodzą twórcy strony internetowej "Web 2.0 Suicide Machine", którzy za jej pomocą namawiają do popełnienia "samobójstwa" w sieci. Głównym zadaniem całego projektu, jest zachęcenie internautów do rezygnacji z portali społecznościowych a tym samym do poświęcania więcej swojego czasu na prawdziwe życie.

Szybciej pewniej, lepiej ;)

Twórcy jednocześnie starają się pokazywać jakie skutki uboczne mogą nieść ze sobą portale społecznościowe, a zaliczają do nich m.in. uzależnienia od sieci i portali, zniechęcenie realnym życiem, utrata znajomych czy po prostu marginalizacje takich słów jak przyjaciel czy rodzina.

Do tej pory serwis swoim działaniem obejmuje takie serwisy jak: Facebook, MySpace, LinkedIn czy Twitter. Autorzy projektu jednak zapewniają, iż lista dostępnych serwisów będzie stale powiększana.

Popełnienie tzw. internetowego samobójstwa jest niezwykle proste, bowiem cała procedura sprowadza się jedynie do naciśnięcia jednego przycisku, którego następstwem będzie usunięcie konta z wybranych portali.

Czy prowadzona akcja, mająca na celu uświadomienie ludziom jakie zagrożenia mogą nieść ze sobą portale społecznościowe odniesie skutek? Jeśli tak, to może w niedalekiej przyszłości na liście dostępnych serwisów znajdziemy rodzimą naszą-klasę.


Źródło: viralwebs  suicidemachine

Komentarze

15
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    force
    0
    Masz facebooka czy facebook ma Ciebie?
    • avatar
      Bandyto3xx
      0
      Pomysł całkowicie bezsensu. Jak chcę usunąć z czegoś konto robię to sam bez żadnych pośredników.
      • avatar
        juggler
        0
        O tak! Niech jak najszybciej zrobią opcję dotyczącą NK i nakłonią użytkowników do skorzystania ;)
        • avatar
          romisz
          0
          Jezu ja nie mam NK i żyje:) czyż to nie dziwne?
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            ciekawa sprawa, ja nie mam wogole mozliwosci popelnienia takiego samobojstwa. konta mam w tylu miejscach ze pewnie z polowy ich nie znam nawet, innej czesci pewnie nie pamietam, albo byly potrzebne jednoorazowo..... pewnie wiele osob tak ma. teraz juz nie tak latwo sie wymazac z sieci....
            • avatar
              Qpers
              0
              Świetna inicjatywa - popieram zdecydowanie!
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Ja mam dużo różnych nicków i haseł, wiec trudno mnie odnaleźć:)
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Massive Log-Out and welcome to a real life.
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Jak nasza-klasa.pl - to już nie portal, ale pomału portal pornograficzny, wchodzą zdjęcia bez cenzury. Kobiety i faceci z narządami odkrytymi.

                    Takie zdjęcia zaczynają krążyć po sieci.

                    http://www.przeklej.pl/plik/nasza-klasa__d_rar-0007laasv4e62j6
                    • avatar
                      Spirit
                      0
                      Tam powinni jeszcze wpisać NK... I to jak najszybciej.
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        Głównym zadaniem całego projektu, jest zachęcenie internautów do rezygnacji z portali społecznościowych a tym samym do poświęcania więcej swojego czasu na prawdziwe życie.


                        Coś tu chyba nie zagrało. Czy celem nie jest zniechęcenie internautów do serwisów społecznościowych?