Bezpieczeństwo

Skuteczny hak na hakera?

przeczytasz w 2 min.

Opracowany we współpracy MSWiA i MON projekt „Programu w zakresie ochrony cyberprzestrzeni na lata 2011-2016” daje szansę, że hakerzy w Polsce będą częściej stawać przed sądem.

Warto przeczytać:
Pliki: Avast Free Antivirus 5.1.864
 HP: bezprzewodowy druk dla urządzeń Apple

Celem strategicznym postawionym przez autorów Programu jest „zapewnienie ciągłego bezpieczeństwa cyberprzestrzeni państwa”. Przede wszystkim chodzi tu o infrastrukturę krytyczną, mającą znaczenie strategiczne dla funkcjonowania państwa – np. sieci transportowe, energetyczne, itp. Plany dotyczą nie tylko granic Polski, ale również lokalizacji poza terytorium kraju, gdzie funkcjonują przedstawiciele RP (placówki dyplomatyczne, kontyngenty wojskowe). Zgodnie z propozycjami zawartymi w Programie, sprawcy ataków wykrytych przez służby bezpieczeństwa byliby ścigani z urzędu.

Po raz kolejny jednak może się okazać, że teoria i praktyka są od siebie bardzo oddalone. Doświadczenie pokazuje, że zidentyfikowanie pojedynczego hakera jest zadaniem niezwykle trudnym, szczególnie jeśli atak następuje z serwera zlokalizowanego poza Polską. W grę wchodzić może bowiem współpraca z międzynarodowymi służbami policyjnymi, która wydłuży całe postępowanie.

Cieszą nie tylko plany zmian w prawie, ale również projekt zinstytucjonalizowania systemu ochrony polskiej cyberprzestrzeni. Za nadzór nad wdrażaniem Programu odpowiedzialny miałby być Pełnomocnik Rządu ds. Ochrony Cyberprzestrzeni RP, raportujący bezpośrednio do Rady Ministrów. Osoba ta stanęłaby na czele Międzyresortowego Zespołu Koordynującego ds. Ochrony Cyberprzestrzeni RP, współpracującego z takimi jednostkami jak: ABW, Policja czy Żandarmeria Wojskowa. Ważny element realizacji Programu stanowi również Rządowy Zespół Reagowania na Incydenty Komputerowe.

Polska potrzebuje efektywnego systemu zarządzania bezpieczeństwem cyberprzestrzeni. Nagłośniona ostatnio sprawa wycieku dokumentów dyplomatycznych udostępnionych przez grupę WikiLeaks pokazała jak duże zagrożenie może stworzyć brak odpowiednich zabezpieczeń informacji. Zagrożenie zarówno dla reputacji, jak i bezpieczeństwa.

Niezależnie od ustawodawstwa i jego przestrzegania, instytucje muszą pamiętać o najważniejszej zasadzie. W kwestii bezpieczeństwa w pierwszej kolejności należy polegać na sobie - na określeniu wewnętrznych polityk bezpieczeństwa, wdrożeniu odpowiednich rozwiązań ochronnych, odpowiedniej konfiguracji infrastruktury IT, przeszkoleniu pracowników i wielu innych elementach, które łącznie zwiększą szansę na odparcie cyberataku. Nawet najlepiej opracowane i realizowane prawo nie da pełnej gwarancji bezpieczeństwa.

Źródło: inf. prasowa

Polecamy artykuły:  
Optymalne karty graficzne do NFS: Hot Pursuit
Wyścig trwa - 2x GF GTX 460 vs 2x Radeon 6850
TOP-10: Dyski twarde i SSD

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Ciekawe ilu ludkom urzędowo zrobią bagno tylko dlatego, że ktoś na stołku nie rozumie co robi, albo za wygooglanie plików w "głębokim ukryciu".
    • avatar
      hecto
      0
      tia.. kolejna bezsensowna instytucja mająca tylko na celu stworzyć pretekst żebyśmy płacili jeszcze większe podatki.
      pic na wodę i tyle.
      • avatar
        killerPL
        0
        Szkoda, że mój imiennik pisze o kimś kto wykonuje rewelacyjną pracę, o ludziach, którzy ciężko pracują, ludzi, którzy robią wszystko aby krakersi nie mieli tak łatwo. Szkoda również, że mój imiennik nie ma zielonego pojęcia o kim pisze. Szkoda, wielka szkoda.

        PS. do autora, wiem o kim myślisz i chciałeś napisać, ale tymi błędnymi słowami poniżyłeś się, szkoda, bo kilka newsów masz ciekawych, ale ten ...
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Tylko po co nam nie wiadomo jakie zabezpieczenia, skoro i tak najsłabszym ogniwem jest zawsze człowiek.
          • avatar
            hideo
            0
            a ja pragnę przypomnieć: nie każdy haker jest przestępcą, właściwie to wina hollywood co rozpromowało hakera-przestępcę, większość hakerów to po prostu programiści najwyższej klasy z olbrzymią wiedzą a nie ludzie włamujący się do czyjejś własności, proszę pamiętajcie to! co innego haker a co innego przestępca!
            • avatar
              Spirit
              0
              Prawda jest taka, że prawdziwy haker włamując się nie zostawi po sobie śladu.

              A jego ofiara zorientuje się, że nią została dopiero jak będzie umoczona w g* po same uszy.
              • avatar
                Glass
                0
                Hacker nie równa się crackerowi.
                Wikipedia się kłania.

                Życzę powodzenia w uzyskiwaniu logów z Chin...