Aparaty cyfrowe

Sony TX200V: podwodny kompakt 18 Mpix z super ekranem LCD

przeczytasz w 2 min.

Nie straszny mu także mróz

Megapikseli nigdy dość - także pod wodą. Taką maksymą zdaje się kierować Sony wprowadzając nowy kompakt z wodoodporną obudową DSC-TX200V. Aparat wyposażono w matrycę o rekordowej jak na kompakt rozdzielczości 18 Mpix.

Gdy przyjrzeć się specyfikacji podwodnego kompaktu Sony DSC-TX200V, to oprócz bardzo dużej rozdzielczości sensora, rzucają się w oczy parametry dotykowego wyświetlacza Xtra Fine Tru-Black, który wykonano w technologii OLED. Aż 3,3-cala przekątnej i 1 229 760 punktów rozdzielczości z pewnością zagwarantują rewelacyjny podgląd, nawet pod wodą.

Sony DSC-TX200V przód

Aparat jest odporny na niekorzystny wpływ wilgoci. Można z nim nurkować na głębokości do 5 metrów pod powierzchnią wody, a także fotografować w temperaturze do -10 stopni Celsjusza.

Rozdzielczość sensora Exmor R, 18,2 megapiksela przy rozmiarze matrycy 1/2,3-cala, rodzi obawy o jakość zdjęć. Przecież już 12 megapikselowe kompakty cierpią w wyniku nadmiaru pikseli, a tu mamy ich o 6 milionów więcej. Taka liczba starczyłaby na dodatkową matrycę.

Sony jest jednak pewne swego, podobnie jak w modelach WX50 i WX70, i chwali się technologiami Extra High Sensitivity (odszumia kosztem rozdzielczości) oraz Pixel Super Resolution (przywraca maksymalną rozdzielczość zdjęć), które mają zagwarantować niskie szumy mimo tak niewielkich matryc. Zakres czułości wynosi od 64 do 12800 ISO. Kompakt potrafi rejestrować wideo Full HD z kodowaniem AVCHD i dźwiękiem stereo.

Sony DSC-TX200V tył

Parametry matrycy przerażają, ale optyka mimo niewielkich rozmiarów szkła sprawia pozytywne wrażenie. Obiektyw wyposażono w zoom 26-130 mm (ekwiwalent) o nie najwyższej, ale całkiem rozsądnej jasności f/3,5-f/4,8. Układ optyczny składa się z 12 elementów w 10 grupach i 6 elementów sferycznych. Nie zabrakło również stabilizacji optycznej.

Sony DSC-TX200V góra
Choć obudowa na to nie wskazuje, wewnątrz znalazł się moduł GPS.

Aparat ma wymiary 96 x 58 x 16 mm i wagę 129 gramów. Tak niewielkie rozmiary wymusiły zastosowanie najmniejszego możliwego nośnika - kart pamięci w rozmiarze micro. Sony DSC-TX200V kompatybilny jest z kartami microSDHC/microSDXC i Memory Stick Micro M2. Dodatkowa wbudowana pamięć ma pojemność 105 MB.

Sony DSC-TX200V robi wrażenie, ale niestety aparat ten prawdopodobnie nie będzie do kupienia w bezpośredniej sprzedaży w Polsce.
 

Więcej o aparatach cyfrowych:

Źródło: Sony

Komentarze

16
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    2
    Po co komu takie coś?
    Przecież to wygląda jak smartfon i pewnie nie robi lepszych zdjęć.
    • avatar
      Konto usunięte
      1
      Jeszcze mniejszy obiektyw, 35 megapikseli + 12 punktowy multidotyk na 7 calowym wyswietlaczu oraz możliwość zejścia do 7 metrów i aparat byłby idealny a tak to.....
      • avatar
        Koriolan
        1
        Równo rok temu kupowałem taki "wszystkoodporny" aparat.
        Przyglądałem się również Soniaczowemu TX5.
        Widzę ze Sony odpuściło klapkę zasłaniająca obiektyw- w takim aparacie każdy element ruchomy obudowy to porażka.

        Sterowanie należy rozpatrywać nie tylko w kontekście pracy pod wodą ale np w niskich temperaturach -czyli obsługa w rękawiczkach.
        Właśnie wróciłem z nart i Panasonicem FT2 bez problemu robiłem zdjęcia w rękawicach narciarskich przy -20 stopniach.
        W tej konkurencji dotykowce odpadają od razu.

        Oczywiście matryca Exmor w Sony pewnie pozwoli osiągnąć lepsze rezultaty niż ta pasikonikowa.
        Niemniej jednak w tych aparatach kompromisy w jakości zdjeć są jak najbardziej do zakceptowania.
        Wszystkim porównującym te aparaty do lustrzanek - dedykuję sprawdzenie cen obudów podwodnych do jakiejkolwiek lustrzanki czy bezlusterkowca.


        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Fajny aparacik, ciekawe czy podwodą działa ekran dotykowy raczej nie więc troche lipa jak nie można podwodą ustawiać parametrów, a gdzie jest przycisk do kręcenia filmów.
          Ja rozumiem, że ekran dotykowy jest trendy ale bez przesady.
          Swoją drogą to świetna zabawa pływać i robić zdjęcia.
          Sony co roku wprowadza wynalazki do aparatów ciekawe czy tym razem jest więcej marketingu czy techniki
          Można prosić jeszcze o wspomnienie nowych "pancernych" Lumix-ów FT4 i FT20