Ciekawostki

A gdyby tak pizza piekła się w drodze do klienta?

przeczytasz w 1 min.

Pizza Hut i Toyota mają ciekawy pomysł. Chcą, by pizza mogła być pieczona w drodze do klienta i chcą przy tym skorzystać z nowoczesnych technologii.

Pizza dostarczona do domu zawsze jest nieco mniej świeża niż ta, na którą możemy liczyć bezpośrednio w pizzerii. Ambicją sieci Pizza Hut jest jednak zmiana tego stanu rzeczy, a pomóc mają roboty.

Tundra Pie Pro – tak nazywa się owoc współpracy Pizza Hut i firmy Toyota. Jest to samochód z „napędem wodorowym”. Pojazd został wyposażony w system robotyczny, który potrafi samodzielnie upiec pizzę, a następnie pokroić ją i umieścić w pudełku, by wreszcie powiadomić klienta, że potrawa jest gotowa. Całość trwać ma jedynie kilka minut.

Innymi słowy: pizza będzie mogła być przygotowana w drodze do osoby, która ją zamówiła, dzięki czemu będzie tak gorąca i świeża, jak to tylko możliwe. Oczywiście to wszystko to odległa przyszłość. Na razie Tundra Pie Pro jest bowiem – bez wątpienia intrygującą, ale tylko – koncepcją.

Źródło: Hut Life, Engadget, TechSpot. Foto: Pizza Hut

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    jan-zz
    1
    Latające samochody, a teraz to. Ci to mają pomysły :) Ale w sumie fajnie, że szukają dalszych sposobów wykorzystywania wodoru. Mirai jest udana, niech działają dalej w tym temacie :)
    • avatar
      pablo11
      0
      W sumie to nazwanie tego odgrzewanego czegoś z PizzaHut pizzą to nadużycie. Niewiele się to różni od tego co w hipermarketach sprzedają z napisem Pizza. A później się kwalifikuje pizze jako fastfood... Bo można ją rozmrozić i odgrzać w 10 minut.
      • avatar
        endrju_pl
        -1
        I cyk 200 zł za dowóz bo wodór drogi ;)
        • avatar
          xxx.514
          -1
          Zmienić wodór na elektryka lub hybrydę dieslową. Zebrane zamówienia z danego obszaru przygotować na surowo i wrzucić do małych piecyków, a mały komputerek obliczy czas dojazdu i uruchomi pieczenie w odpowiednim momencie. Przy dobrze opracowanych danych posiłek będzie tak gorący i świeży, jak to tylko możliwe. Ewentualnie kierowca poczeka chwilę z dostarczeniem wypieków. Podejrzewam, że proces pieczenia można obserwować i zarządzać zdalnie; także pomysł ciekawy.
          • avatar
            dariosata
            -1
            Pizza nie dziekuje! Wole tradycyjne Polskie dania!!! Nie chodze do macdonalda, pizza hut, kfc i innych syfiastych restauracji!!!
            Jak chce dobrze zjesc na miescie to zawsze wybieram Bary Mleczne!!! Dobre bo Polskie!!!
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              A nie mogłaby być drukowana za pomocą drukarki 3D? :)