• benchmark.pl
  • Foto
  • ACDSee Ultimate 8 - alternatywa dla Photoshopa z edycją na warstwach
Foto

ACDSee Ultimate 8 - alternatywa dla Photoshopa z edycją na warstwach

przeczytasz w 2 min.

W oczach wielu osób ACDSee stał się zapewne kompletnym narzędziem do pracy

ACDSee Ultimate 8

Aplikacja ACDSee trafiła na komputery 20 lat temu jako prosta przeglądarka do zdjęć. Choć prosta to dysponująca wygodnym interfejsem, który przysporzył jej miliony zwolenników. Z czasem fukcjonalność ACDSee zwiększała się, nastąpił podział na różne aplikacje, które stały się z racji zaawansowania płatne. Nie każdemu było to wsmak, jednak i te bardziej zaawansowane aplikacje ACDSee zyskały popularność. Obecnie za pomocą ACDSee, ACDSee Pro i Ultimate możemy nie tylko przeglądać i organizować zdjęcia, ale również je edytować i to z pomocą rozbudowanych narzędzi. Ostatnim elementem, którego brakowało w najbardziej rozbudowanym ACDSee Ultimate była opcja pełnej edycji na warstwach. Teraz wraz z premierą ACDSee Ultimate 8, który oferuje właśnie możliwość edycji na warstwach, w oczach zwolenników ta aplikacja stanie się zapewne kompletną alternatywą dla Photoshopa.

ACDSee Ultimate 8 to pierwsza w rodzinie ACDSee aplikacja, która integruje menedżera treści cyfrowych i edytor grafiki wykorzystujący warstwy. Aplikacja wspiera również akcelerację GPU i oferuje wszystkie narzędzia, które znajdziemy w ACDSee 18 i ACDSee Pro 8. Wsparcie dla warstw wydaje się drobną innowacją, w praktyce jednak zmieni kompletnie sposób w jaki wykorzystywane będą narzędzia ACDSee. Zważywszy, że cena pakietu ACDSee Ultimate 8 wynosi 149,99 dolarów, zyskamy ciekawą alternatywę dla drogiego pełnego Photoshopa. W podobnej do ACDSee Ultimate cenie Adobe oferuje Photoshop Elements ze wsparciem dla Camera RAW (jednak okrojonego) oraz Lightroom do zarządzania i cyfrowego wywoływania zdjęć. Co lepsze, komplet jaki daje nam ACDSee czy oddzielne narzędzia Adobe? Decyzja należy do kupującego.


AMD Catalyst download pobierz drivers sterowniki

Pobierz:

ACDSee Ultimate 8 edytor zdjęć i organizer pobierz

Rozmiar pliku:

74 MB


Zobaczmy co dają warstwy i co można z nimi zrobić w ACDSee Ultimate 8. Możemy:

  • tworzyć, zmieniać kolejność, łączyć warstwy
  • edytować fragmenty obrazu bez wpływania na resztę poprzez stosowanie masek
  • dodawać filtry i efekty do warstw
  • stosować selektywne efekty (Pixel Targeting) na warstwach
  • dodawać teksty i przeźroczystość do warstw
  • pracować z obrazami 32- i 64-bitowymi na warstwach

Źródło: ACDSee

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    3
    Wiele osob narzeka ale mi zawsze acdsee sie podobala, fakt ze terazniejsza wersja spuchla niesamowicie ale pierwsze byly w sam raz.
    • avatar
      The Dreamlord
      3
      Warstwy ma nawet darmowy Paint.NET. A instalator ma rozmiar nie 74, tylko 6 MB.
      • avatar
        januszb
        1
        Kto nauczony na Photoshopie będzie chciał się bawić w ACDSee? No tylko w imię oszczędności - ale jeśli ktoś zarabia, to nie będzie nic zmieniał.
        • avatar
          tuptushaha
          1
          gimp for free :D
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Co to są 32 i 64-bitowe obrazy?

            Są najwyżej 8, 16 i 32-bitowe przestrzenie RGBA.
            • avatar
              Konto usunięte
              -1
              Generalnie oprogramowanie wydaje się godne tego żeby się nim zainteresować. Teraz kiedy na PSa jest abonament i się czasem wykupuje go czasowo gdy się ciśnie jakiś projekt konkretny to w międzyczasie przydało by się coś do robienia mniej zaawansowanych rzeczy. I ten program mógłby być niezły. >.> Czy ktoś miał, korzystał?
              • avatar
                Revo Nize
                0
                Pierwsze ACDSee pojawiło się nie 11, a 18 lat temu. Korzystałem z niego jeszcze pod DOS-em.
                • avatar
                  laaval
                  0
                  ACDSee zrobiła się koszmarną kobyłą. Kiedyś mieli fajną i lekką przeglądarkę, której używałem od czasów DOS-a. Niedawno z ciekawości zainstalowałem jedną z nowszych wersji i ciężko mi było uwierzyć, że tak to spartolili. Z przyjemnością wróciłem do Faststone'a

                  A jeśli chodzi o pełną wersję, to życzę im szczęścia, ale PS może się dalej czuć niezagrożony. Cena ceną, ale te setki wypracowanych rozwiązań, wtyczek, tutoriali. To naprawdę pokaźny bagaż doświadczeń zebranych przez wiele lat.