Foto

Adobe Lightroom 6 już dostępny - także w wersji Lightroom CC

przeczytasz w 2 min.

Wśród nowości, rozpoznawanie twarzy, tryb HDR, lepszy tryb panoramy i wsparcie akceleracji GPU

Adobe Lightroom CC i 6

Na Adobe Lightroom CC lub Lightroom 6 (dla rożróżnienia wprowadzono dwie ikony aplikacji, które różnią się zaokrągleniami narożników) czekaliśmy bardzo długo. Premiera była kilka razy przekładana, a raczej przekładali ją sami fani, gdyż Adobe nie potwierdzało plotek o spekulowanej dacie premiery. Nowy Lightroom to duża aktualizacja bardzo popularnego oprogramowania do zarządzania i cyfrowego wywoływania zdjęć. Zasługująca na oznaczenie jako kolejna wersja, choćby ze względu na wprowadzenie wsparcia dla GPU. Wersję próbną można pobrać ze strony Adobe, a użytkownicy Kreatywnej Chmury poprzez aplikację Creative Cloud.

Najwięcej obaw przed premierą szóstej już generacji, bo wersji było znacznie więcej, oprogramowania Adobe Lightroom wiązało się z systemem licencjonowania. Pojawiły się głosy, że będzie dostępny tylko model abonamentowy. Na szczęście te pogłoski okazały się bezpodstawne i możemy wybierać pomiędzy licencją dożywotnią lub abonamentem, w który wchodzi również pełen Photoshop CC.



W momencie premiery Adobe Lightroom 6 oraz Lightroom CC są do siebie bardzo podobne. W przyszłości może to się zmienić jeśli Adobe zdecyduje się na różne ścieżki aktualizacji. Dodatkową korzyścią z zakupu abonamentu jest dostęp do funkcji synchronizacji z aplikacjami mobilnymi, w tym Lightroom Mobile.

Pierwsze testy wydajnościowe wskazują na to, że Adobe mocno popracowało nad wydajnością nowej wersji oprogramowania. W przypadku niektórych funkcji, zwłaszcza tych, które posiłkują się akceleracją (na przykład korekta dystorsji) są to przyrosty kilkudziesięciokrotne. Adobe Lightroom zyskał również funkcję wykrywania twarzy, funkcję, którą od dawna można znaleźć w Apple Aperture czy znacznie prostszej aplikacji Google Picasa.

Zobaczmy co nowego znajdziemy w Lightroom 6 i CC:

  • wsparcie dla akceleracji GPU
  • wykrywanie i tagowanie twarzy
  • usprawniony tryb panoramy
  • narzędzie HDR do łączenia kilku obrazów o różnej ekspozycji
  • filtr stopniowy i radialny wzbogacono o nowe pędzle
  • więcej opcji do korekty fotografii
  • zwiększono liczbę opcji dla pokazów slajdów, poprawiono synchronizację z podkładem dźwiękowym
  • wygodniejsze grupowanie i ocenianie zdjęć, poprawki narzędzi kopiowania i wklejania (dotyczy aplikacji mobilnych)

Cena nowej aplikacji Adobe Lightroom 6 w wersji pudełkowej z dożywotnią licencją wyniesie 149 dolarów. Wersja abonamentowa Lightoom CC dostępna będzie jak dotychczas w pakiecie dla fotografów za 12,29 euro.

Źródło: Adobe

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Piorun
    2
    Od dawna jest wiadomym, że system abonamentowy jest atrakcyjny tylko dla firmy. Jeżeli ktoś potrafi liczyć powinien od takich propozycji abonamentowych trzymać się jak najdalej.
    • avatar
      Vieworld
      2
      abonamentowy system jest dobry pod warunkiem, że potrzebny jest nam photoshop do zestawu, jeśli nie to wersja pudełkowa wygrywa bezkonkurencyjnie.
      • avatar
        marcadir
        0
        Nie ma to jak drążenie kieszeni 12,29 euro na miesiąc czyli po roku nieco ponad 147 euro, a jak nie to wersja dożywotnia bez aktualizacji i wsparcia za 150$ ... ciekawa strategia cenowa.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Sliczne Chemtrailsy na zdjeciu :\ to redakcyjne czy Adobe sie tak wystawia?
          • avatar
            jarekzon
            0
            Miało być szybko (nawet do 1000% !) i pięknie, a wyszło jak zawsze. Po kilku dniach użytkowania jestem zdegustowany. Nie jest szybciej, a wręcz powiedziałbym, że wolniej, dziwne zachowanie niektórych narzędzi (jakieś migotanie, brak płynności w działaniu itp.). Rozpoznawanie twarzy, to porażka, mało co rozpoznaje, a czasami jako twarz wyrzuca dom, lub kawałek pejzażu :). Poza tym jest to zwykły gadżet, poza panoramami i hdr, których i tak nie używa się na co dzień, nie ma tu nic ciekawego. Następnym razem trzy razy się zastanowię, zanim kupię nową wersję.