Karty graficzne

AMD nie chce wojny cenowej z NVIDIA

przeczytasz w 1 min.

Rick Bergman, wice-szef koncernu AMD, stwierdził na łamach theinquirer.net, koncern AMD/ATI nie chce prowadzić wojny cenowej z koncernem NVIDIA. Nie ma on zamiaru jej zaczynać ani też do niej prowokować.

AMD nie jest zainteresowane wygraną czy to prestiżową czy rynkową(w liczbie sprzedanych GPU) ponosząc przy tym wysokie straty finansowe. Najbardziej takich strat obawia się przy wypuszczaniu na rynek nowych produktów (wszyscy pamiętamy chyba ciągłe zmiany terminów premiery i ceny wyjściowej karty Radeon HD4890). Koncern ma nadzieję, że największe zyski osiągnie dzięki sprzedaży mainstreamowych układów graficznych. Największe bowiem obecnie zyski osiąga ze sprzedaży tanich kart Radeon w wersji OEM. "Jeśli pójdziesz teraz i sprawdzisz na stronach DELLa, HP czy Acera, zobaczysz wiele kart graficznych ATI w ich komputerach" - powiedział Bergman.

Więcej szczegółów z tej ciekawej rozmowy, a także wypowiedzi o Intel Larabee znajdziecie tutaj.

Źródło: theinquirer.net

Komentarze

23
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    nie chce wojny? a szkoda :/ taka wojna jest zawsze z korzyscia dla konsumenta :)
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      jednym słowem jawna zmowa cenowa... przynajmniej zaproszenie do niej
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        czy ktoś pamięta ciągłe zmiany terminów premiery i ceny wyjściowej karty Radeon HD4890?
        • avatar
          tomek1081
          0
          W życiu w to nie uwierzę...
          Wojna i tak i tak będzie czy to oficjalna czy też nie,
          AMD faktycznie w tej chwili za dużo to nie zarabia(chociaż nie mówię tego z pełnym przekonaniem, a po dłuższym zastanowieniu mówię to bez przekonania :P), ale jak tylko AMD spróbowało by podnieść ceny NVIDIA na pewno błyskawicznie zareaguje, najpierw polecą oskarżenia o monopolistycznie zamiary, a potem szybka obniżka cen Nvidii. ewentualnie ma to na celu wystraszenie ludzi aby kupowali puki tanie. A Drogiego i tak nie będzie. Może ktoś pamięta co działo się z cenami pamięci ram w pierwszym kwartale ubiegłego roku, DDR2 Będą już tylko drogie i 2 m-ce szły do góry a w 3 m-ce o połowę tańsze niż na początku.
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            no to gosc klamie, bo AMD juz dawno zaczelo debilna wojne cenowa....
            On chyba sam nie bardzo wie co sie dzieje w firmie, w ktore pracuje :)
            • avatar
              Makkk
              0
              Myślę, że to może być jakiś strach przed nowymi układami NV, może będą megawydajne i przy tym stosunkowo tanie?

              Przypomnijcie sobie ulotkę 4770, gdzie porównywany jest do 8800 GT/9800 GT/GTS 240 i zbesztany jak pies przy cenach
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                AMD i tak nie zarabia mało, idzie na ilość sztuk po niższych cenach

                (sprzedasz o wiele większa niż NV + producenci do komputerów tylko je praktycznie wsadzają teraz bo się im bardziej opłaca)

                Wojna cenowa? NV musiało by chyba zaciągać kredyty :D
                • avatar
                  danieloslaw1
                  0
                  Nie powiedz, że to nie prawda!? A sie uśiałem Radeon nie chc wojny jak cały czas ją prowadzi radeony są tańsze od nvidi!
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Jak będzie wojna, kupie radeona, chociaż teraz mam karte ze stajni zielonych. Ciekawe jak wyścig szczurów o dx11;)
                    • avatar
                      Gothar
                      0
                      Nie mylmy wojny z postępem technologicznym. AMD wprowadza ciągle to nowe karty w nowych procesach technologicznych i z nowszymi DX i po niższej cenie bo ludzie tego potrzebują.

                      NVidia odgrzewa stare zmienia taktowanie i opóźnia premiery następnych modeli bo obecne swoją mocą obliczeniową dorównują konkurencji choć cena troszke niekiedy zniechęca, a i DX z poślizgiem.

                      Wojna? Nie do końca bo nikt nie obniża cen poniżej kosztów produkcji i nie gnoi konkurencji na każdym kroku.

                      Nvidia może być przyczajonym tygrysem i wypuści produkt w 32nm procesie produkcji z DX11 i o mocy przewyższającej znacznie konkurencję i będzie wiodła prym, aż do następnego odgrzanego kotleta. Cena? jako flagowy produkt będzie na pewno drogo.