Karty graficzne

Podwójny Radeon Fury X2 z chłodzeniem cieczą?

przeczytasz w 1 min.

AMD szykuje kartę z dwoma rdzeniami Fiji - na jej premierę czekamy od czerwca, ale Johan Andersson ze studia DICE ujawnił nowe informacje.

AMD Radeon - karta graficzna z dwoma rdzeniami Fiji
Próbka inżynieryjna karty z dwoma procesorami Fiji (foto: HardwareZone)

Pierwsze informacje o karcie graficznej AMD z dwoma rdzeniami Fiji pojawiły się już w czerwcu, niemniej jednak na jej premierę nadal czekamy – podobno ma ona nastąpić już w grudniu. Wcześniej możemy spodziewać się przecieków...

Dokładna specyfikacja karty jeszcze nie jest znana, ale prototypową wersję zaprezentowano już podczas czerwonej konferencji – producent postawił na wyjątkowo krótki laminat (porównywalny z 1-procesorowymi konstrukcjami), na którym zainstalowano dwa rdzenie Fiji oraz oczywiście nowoczesną pamięć HBM 4096-bit.

O wydajności podwójnego Fury też nie można zbyt wiele powiedzieć – wszystko zależy od taktowań, profili energetycznych oraz oczywiście skalowania. Nie jest jednak tajemnicą, że model ten będzie pretendować do miana najwydajniejszej karty graficznej na rynku. Grający w 4K już mogą odkładać pieniądze.

Do tej pory zagadką było chłodzenie, lecz nowe światło na sprawę rzucił Johan Andersson ze studia DICE, który już wcześniej ujawniał informacje o kartach Radeon R9 290X i R9 295X2. Opublikował on na swoim twitterowym profilu zdjęcie wycieku płynu chłodniczego z podpisem „To uczucie, gdy zamknięty system chłodzenia cieczą z niewydanej karty graficznej okazuje się być niezamknięty”.

Można zatem podejrzewać, że producent zastosuje kompaktowy system chłodzenia cieczą. No chyba, że Anderssonowi chodziło o inne przecieki – danych technicznych nowego akceleratora ;-)

Źródło: Twitter, VideoCardz, HardwareZone, inf. własna

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    sn00p
    14
    Dwu procesorowe karty to, to co od zawsze wychodziło ATI/AMD w układach graficznych. Co prawda jest to sprzęt dla elit ze względu na cenę ale, pod względem wydajności może dużo namieszać.
    • avatar
      jakub1t
      1
      W fury x pojedynczym jest chłodzenie cieczą , to dlaczego miało by nie być w podwójnym , ale artykuł ze znaczkiem zapytania jest
      • avatar
        mjwhite
        -1
        To tłumaczenie to już mogliście sobie darować, chyba nie za bardzo wam wyszło.
        • avatar
          darkowal
          -2
          Dwurdzeniowy potwór od AMD zaoferuje klientom 8192 procesorów strumieniowych (po 4096 na rdzeń), 512 jednostek teksturujących, 128 ROP oraz 8 GB pamięci HBM o całkowitej przepustowości 1024 GB/s
          • avatar
            Konto usunięte
            -6
            za to w średnim segmencie nie jest dobrze. no niestety, przy gorszej jakości sterowników amd, przydałoby się aby ich grafy były tańsze. to niestety jest cena za zaniedbania na polu software, bo hardware jest świetny. jednak jest niczym bez oprogramowania.
            • avatar
              Konto usunięte
              -7
              Patyczkują się, spokojnie przy tej cenie karty, można dodać kompresor 12V i ładnie utrzymywać oczko powyżej punktu rosy.

              W obudowie kompa pewnie 35 stopni C, przy niskiej wilgotności pewnie 30%, to punkt rosy jest 15 stopni.
              Zresztą mogli by dać prosty kontroler wyznaczający dynamicznie punkt rosy dla obudowy.
              • avatar
                wdowa94
                0
                Chłodzenie cieczą, a już w 2 zdaniu jest mowa o przeciekach...
                • avatar
                  Beldin
                  0
                  niestety ATI od czasu przejęcia przez AMD ma kilka w miarę dobrych konstrukcji i pomysłów, niestety za późno i za drogo. Kiedyś była najlepszym producentem tanich i średnio tanich układów, po przejęciu przez AMD promuje się na producenta dla elit. Sam mam kartę R9 280, jestem z niej zadowolony mimo że wciąż na XPku siedzę (czyli sterowniki stareńkie, cud że jeszcze są) ale to taki odgrzewany kotlet jest i to jest właśnie bolączka AMD - odgrzewanie starych przebojów zamiast stworzenie nowej taniej konstrukcji.