Procesory

AMD zmieni platformę w marcu 2009 r.

przeczytasz w 1 min.

Jeśli nic się nie zmieni, procesory AMD wykorzystujące podstawkę AM3 trafią na rynek w marcu 2009 r.

Jak donosi wiarygodne źródło zagraniczne, koncern Advanced Micro Devices zamierza wprowadzić procesory przystosowane do pracy z nową podstawką w pierwszym kwartale przyszłego roku. Okazuje się więc, że premiera tych układów odbędzie się później niż informował AMD. Co zmieni się wraz z pojawieniem się podstawki AM3?

Jednostki centralne dla podstawki AM3 ma cechować przede wszystkim to, że będą w stanie wykorzystywać szybsze pamięci RAM. Nie zabraknie też kilku usprawnień.

Procesory dla AM3 będą mogły współpracowały z dwukanałowymi pamięciami RAM PC2-8500 (DDR2-1066 MHz) oraz PC3-10666 (DDR3-1333 MHz). Otrzymają też obsługę TSI (Thermal Sense Interface). Co to takiego? Będzie to nowe rozwiązanie, występujące najprawdopodobniej w formie cyfrowej, które ma pozwolić na dokładniejsze monitorowanie temperatur, co dla miłośników podkręcania oznacza w rezultacie lepszą kontrolę nad stabilnością pracy komputera.

Pojawi się także rozwiązanie o nazwie Serial VID Interface, które pozwoli na bardziej precyzyjne regulowanie napięcia pracy CPU.

Pierwsze procesory, które będą kompatybilne z podstawką AM3, to czterordzeniowe modele AMD Phenom X4, których nazwy robocze brzmią Deneb i Propus. Układy te zadebiutują na rynku w marcu 2009.

Z kolei kalifornijska firma zajmująca się produkcją chipów, Sunnyvale, począwszy od 3 kwartału przyszłego roku ma zacząć oferować mikroprocesory wytwarzane w procesie produkcyjnym 45 nm. Mowa tutaj o modelach oznaczonych kodowo Heka (trzyrdzeniowiec), Rana (trzyrdzeniowiec) oraz Regor (dwurdzeniowiec). Wszystkie jednostki będą współpracowały z podstawką AM3.

Z nieoficjalnych doniesień wynika, że płyty główne z podstawką AM3 będą oferowały bardzo dobry stosunek ceny do wydajności – możliwość uzyskania wysokiej wydajności za niewielkie pieniądze. Możliwe, że informacje te znajdą potwierdzenie w nowych platformach AMD, ponieważ firma od jakiegoś czasu stawia właśnie na tego typu rozwiązania (vide Radeony z serii 4800, platforma Spider). 

Korporacja AMD (zagraniczni przedstawiciele) nie chciała komentować tej wiadomości, która oryginalnie została opracowana przez poniższe źródło.

Źródło: X-bit labs.com

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Bartek Żak
    0
    Jeśli chodzi o karty graficzne, wejście na rynek HD4000 było udane, ale to raczej zasługa ATi. Natomiast procesory to raczej nieudany rynek. Kiedy AMD wprowadzi 45nm, Intel będzie miał 32nm. Ponadto co chwile zmiana podstawki, a Intel od dłuższego czasu jedzie na 775.
    • avatar
      suntzu
      0
      Bartku... zanim wprowadzisz ludzi w błąd bądź pewny swojej wiedzy, bo wydaje się ona niewielka.

      Intel wprowadził 775 w lipcu 2006 roku, podobnie jak AMD z tym że w maju 2006..... ale jak intel wprowadził serie core to okazało się że trzeba zmienić płyte, ujmijmy sprawe tak socket 775 dla p4, oraz dla core to inne sockety :P ... , a mamy 2008 i już intel wprowadze okropnie drogie płyty pod nehalemy.

      Amd usprawnia regularnie swoje mobasy i tak AM2+ jest kompatybilne z AM2, jesli się mylę to popraw. Ale uważam że to intel robi lepsze procesory i sprzedaje ich więcej dlatego ma prawo dyktować znacznie wyższcze ceny i mieć większe zyski z platformy która jest 20% droższa nić konkurencji AMD.
      • avatar
        Dzban
        0
        Poza tym Intel w będzie produkował w 32nm pod koniec przyszłego roku a realnie to przestawią całą produkcję 2010.
        • avatar
          jogurt12
          0
          A ja myślę że zarówno AMD jak i Intel (oraz NVidia) mogłyby się trochę wyluzować i zwolnić w tym całym wyścigu do pieniędzy. Ta chęć wyprzedzenia konkurencji sprawia, że sprzęt strasznie szybko się dzisiaj dewaluuje. Aż bolesna jest dla mnie świadomość, że sprzęt, który kupiłem pół roku za ok trzy tysiące PLN, dzisiaj wart jest... hm, może dwa... Worek bez dna, jeśli chce się (lub gorzej: potrzebuje się) mieć komputer na czasie.

          A jeśli chodzi o to, komu przyznałbym prowadzenie w wyścigu procesorów, zdecydowanie byłby to Intel :)