Ciekawostki

Apple: konfiskata komputera za "wirtualną sztukę"

przeczytasz w 1 min.

Kyle McDonald stworzył projekt, którego celem było uchwycenie emocji, pojawiających się na twarzy podczas korzystania z komputera. Uznał, że mogąc zobaczyć samych siebie podczas tej czynności, ludzie będą w stanie wysnuć refleksję na temat ich sposobu wchodzenie w interakcje z maszyną.

Artysta zainstalował stworzony przez siebie program na dostępnych klientom komputerach w dwóch nowojorskich punktach Apple. Aplikacja przez trzy dni automatycznie robiła zdjęcia co minutę. Na każdym z nich widoczne są twarze tych, którzy po odwiedzeniu sklepu zdecydowali się na skorzystanie z przeznaczonego do tego sprzętu.

Każdego dnia w komputerach przywracane były ustawienia fabryczne, dlatego McDonald codziennie musiał wracać celem reinstalacji swojego programu.

Kolekcja zrobionych przez niego zdjęć najpierw znalazła się na blogu Tumblr. Nieco później fotografie można było obejrzeć także odwiedzając wybrane wcześniej przez artystę punkty Apple. Klienci po rozpoczęciu użytkowania komputerów najpierw widzieli zdjęcia samych siebie, a następnie innych ludzi, wpatrujących się w monitory. Na ową wystawę żadna ze sfotografowanych osób nie zareagowała złością, czy oburzeniem.
 


Mimo tego, w czwartkowy poranek Kyle McDonald został obudzonych przez czterech funkcjonariuszy Tajnych Służb Stanów Zjednoczonych (U.S Secret Service). Konfiskacie uległy jego dwa komputery osobiste, pamięci USB oraz iPhone. Został też poinformowany, iż dodatkowo skontaktuje się z nim korporacja Apple.

Należy podkreślić, iż przed wprowadzeniem swojego projektu w życie artysta zyskał zgodę na robienie zdjęć od ochrony Apple Store. Sprzeciwu nie wyrazili także klienci. Jak sam twierdzi, gdyby było inaczej nie rozpocząłby przedsięwzięcia. Zaznacza też, iż każdy użytkownik niezadowolony z opublikowania fotografii, mógł poprosić o usunięcie jej z kolekcji. Życzenie to zostałoby od razu spełnione.

Pytaniem jest czy doszło do naruszenia jakichkolwiek praw. Sam McDonald jest przekonany, że nie.
 

Więcej o elektronicznych konfliktach:

Źródło: Mashable

Komentarze

23
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    błagajmy pana aby u nas w Polsce nie doszło do takiej sytuacji jaka ma miejsce obecnie w Ameryce w związku z wolnością słowa i inwigilacją
    • avatar
      CougarV6
      0
      Na pewno zawitało do niego US Secret Service. Może do aresztowania użyto jednostkę Delta? Jak dla mnie brzmi to wszystko jak jakaś ploteczka.
      • avatar
        Room429
        0
        Przeciez to jest reklamowka apple,a nie zaden news ;)
        • avatar
          racedriver
          0
          i slusznie, ze go zaaresztowali. jesli klient nie wiedzial przed zrobieniem zdjecia, ze jego wizerunek bedzie wykorzystany przez inne osoby, jest to naruszenie prawa. a to ze pozniej nie wzniosl skargi to zupelnie inna sprawa
          • avatar
            b4rt3k
            0
            "Sprzeciwu nie wyrazili także klienci."
            pieprzy glupoty, kliencie czyli kto? pytal kazdego z osobna? to takie populistyczne gadanie

            " Zaznacza też, iż każdy użytkownik niezadowolony z opublikowania fotografii, mógł poprosić o usunięcie jej z kolekcji. Życzenie to zostałoby od razu spełnione."

            WTF, powinno byc chyba odwrotnie, ON powinien ich o to pytac
            jak zdjecie trafilo na internetowego bloga to nawet jakby jakas osoba nie wyrazila zgody PO fakcie to zdjecie w necie juz zostanie na zawsze


            moze sie to wydawac glupie, ale popieram takie zachowanie sluzb i Apple (w tym przypadku)
            • avatar
              romisz
              0
              ten "wielki" artysta pomylił kolejność najpierw się pyta ludzi o zgodę wykorzystania ich wizerunku do celów artystycznych, a później się to prezentuje... a nie najpierw pokarze i jak ktoś nie chce to się niech do mnie zgłosi, a go usunę... przecież to jest parodia...