• benchmark.pl
  • Mobile
  • Apple zamyka sklepy na niemal całym świecie, jeden z wyjatków to... Chiny
Mobile

Apple zamyka sklepy na niemal całym świecie, jeden z wyjatków to... Chiny

przeczytasz w 1 min.

Koronawirus zatoczył już naprawdę szerokie kręgi, nie bez przyczyny mówimy tu zresztą o pandemii. Wiele firm musi teraz działać nieco inaczej niż zwykle i wyjątkiem nie będzie Apple.

Apple dostrzega zagrożenie z powodu koronawirusa, zamyka sklepy stacjonarne na niemal całym świecie

W Polsce już od kilku dni zamknięte są między innymi szkoły i uczelnie, ale też placówki kultury, muzea i kina szacujące swoje starty finansowe. Ograniczono również działalność sklepów, spora część z nich również jest i jeszcze przez pewien czas będzie nieczynna. Podobnie dzieje się w innych krajach i wpisuje się to od teraz także Apple. Tim Cook zapowiedział, iż firma zdecydowała się na zamknięcie swoich stacjonarnych sklepów na niemal całym świecie, przynajmniej do 27 marca.

Ma być to jeden z kilku kroków podjętych przez Apple, z pewnością bardzo zauważalny. Tim Cook podkreśla, że jest on podyktowany chęcią minimalizowania ryzyka zakażeń i odpowiedzią na dotychczas wyciągane wnioski.

„Jedną z tych lekcji jest to, że najskuteczniejszy sposób na zminimalizowanie ryzyka przenoszenia wirusa to zmniejszenie gęstości ludności i maksymalizacja dystansu. Ponieważ liczba nowych infekcji wciąż rośnie w różnych miejscach, podejmujemy dodatkowe kroki w celu ochrony członków naszego zespołu i klientów.”

Stacjonarne sklepy Apple ponownie otwarte w Chinach

Dla najbardziej obawiających się koronawirusa to kolejne potwierdzenie, iż jest on traktowany bardzo poważnie. Jednocześnie Apple daje nadzieję na to, że sytuacja wróci za jakiś czas do normy. Zamykając jedne sklepy, firma zdecydowała się otworzyć je w rejonie określanym jako Greater China, czyli w Chinach, Hongkongu, Makau i na Tajwanie, gdzie pozostawały zamknięte od początku lutego.

Dlaczego, skoro to właśnie Chiny (i miasto Wuhan) w największym stopniu kojarzą się z koronawirusem? Sytuacja zaczyna się tam bowiem normować i ostatnio w Chinach notowanych jest zdecydowanie mniej zachorowań na COVID-19 niż w większości państw europejskich czy w USA.

Źródło: @tim_cook

Warto zobaczyć również:

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    develoop
    3
    Najlepiej niech zamkną swoją działalność na zawsze już, nigdy więcej już nie kupię ich produktów.
    • avatar
      Dragonik
      1
      Nikt na Apple się nie patrzy, firma jak każda inna i wcale niczego nie wytycza.
      • avatar
        Witalis
        1
        Zamykają bo fabryki w Chinach nie produkowały i nadal nie produkują ich sprzętu z braku komponentów... Więc nie maja co sprzedawać..
        • avatar
          Gatts-25
          1
          Konfesjonały w kościołach powinny być z logiem Apple.Tak można byłoby ludzi przekonać do zakupu tego badziewia bo czym więcej będzie ludzi kupować produkty tej firmy tym lepiej dla reszty konsumentów , którzy celują w coś typu Samsung S20 Ultra czy Huawei P40 Pro PE a po drodze mamy jeszcze Oppo Find X2 Pro no i chociażby Nubia Red Magic 5G z 300Hz reakcją na dotyk.
          Ale może od nowej generacji coś się zmieni bo ponoć najwyższa wersją iPhone 12 Pro Max Ultimate będzie w cenie 1249$ a to byłoby coś nowego i nawet ja bym polubił Apple w takiej cenie tylko żeby aparat fotograficzny spełniał przynajmniej możliwości takie jakie będzie chociażby Huawei P40 Pro PE.
          • avatar
            Torrentowy Pirat
            -1
            Tak potężna i bogata firma jak Apple na której są oczy i światła całego świata, która wytycza ścieżki i standardy, którymi podążają inni musi dawać należyty przykład. Dobra robota Apple!