Internet

Hobbit najczęściej piraconym filmem 2013 roku

przeczytasz w 1 min.

Ranking najczęściej pobieranych filmów ubiegłego roku.

Hobbit film

Serwis TorrentFreak zabrał się za podsumowania. W ubiegłym tygodniu prezentowaliśmy ranking najczęściej piraconych seriali minionego roku. Teraz przyszedł czas na filmy.

Najczęściej pobieranym z sieci BitTorrent filmem w 2013 roku okazał się… Hobbit: Niezwykła Podróż. W posiadanie nielegalnych kopii produkcji weszło 8,4 miliona użytkowników. Twórcy jednak nie mają zbyt wielkich powodów do narzekań – światowy zysk z filmu wyniósł bowiem przeszło miliard dolarów.

Na drugim miejscu znalazł się film Django – został on pobrany nieco ponad 8 milionów razy. Tutaj jednak zyski okazały się znacznie niższe – „jedynie” 425 milionów dolarów. Na najniższym stopniu podium uplasowała się z kolei najnowsza część serii Szybcy i Wściekli, którą pobrało niespełna 8 milionów osób, a zyski wyniosły 788 milionów dolarów.

Największą niespodzianką jest siódme miejsce Gangster Squad. Film nie cieszył się specjalnie dużym zainteresowaniem, co potwierdzają zyski na poziomie 105 milionów dolarów. Mimo to, na jego pobranie zdecydowała się całkiem spora liczba osób – 7,2 miliona.

Oczywiście ranking nie oddaje w stu procentach skali nielegalnych odtworzeń filmów. Aby podzielić się materiałem nie trzeba przecież udostępniać go na tor rentach, a i istnieją serwisy strumieniowania wideo. Nawet jednak po dodaniu tych statystyk kolejność nie uległaby raczej większym zmianom.

Poniżej pełen ranking:

Top-10 najczęściej piracone filmy 2013

Źródło: TorrentFreak, FanPop

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Q'bot
    5
    A już pomyślałem*, że okres 6 dni od 25 do 31 grudnia spowodował takie statystyki :P

    * - po pobieżnym przeczytaniu
    • avatar
      PIRAT_PL
      2
      Prawda ale są też ludzie co byli w kinie na premierze filmu więc też film te parę groszy zarobił
      • avatar
        miscz
        1
        DVDSCR pierwszego Hobbita wyszedł jeśli dobrze pamiętam paręnaście dni po kinowej premierze (podobnie jak w tym roku), domyślam się, że to jedna z większych przyczyn. Druga to skłonność do piracenia przez geeków (patrz: Game of Thrones). Przy tym drugim ludzie zrzucają winę na prehistoryczny model dystrybucji HBO oczywiście i napewno nie mijają się dużo z prawdą.
        • avatar
          abukiewicz
          0
          takie statystyki strat wg pobrań nie mają żadnego sensu i nie odzwierciedlają w żadnym stopniu strat jakie ponoszą wydawcy filmów. Jak dla mnie to rzeczywiste straty są niewielkim ułamkiem tej wyliczonej liczby
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Dziwne, bo ja żałuję, że poszedłem na Hobbita. Władca Pierścieni był momentalnie lepszy od książkowego pierwowzoru i mimo, że nie trzymał się w 100% książki czuć było ten niesamowity klimat. Hobbit natomiast mam wrażenie to multum efektów specjalnych itd. natomiast ducha książki w nim w ogóle nie czuć. Oglądając go czułem się jakby twórcy mieli jeden cel - musimy nakręcić coś co jak najwięcej zarobi, Tolkien napisał bajeczkę dla dzieci, a my musimy to przerobić na Hollywoodzkie kino przez duże K.
            • avatar
              Sakret
              0
              jak lubią oglądać wersje kinowe w sensie nagrywane ukradkiem kamerką o niskiej jakości obrazu z hałasem w tle to niech ściągają.