Ciekawostki

Piąty sezon Black Mirror opóźniony, ale twórcy mają usprawiedliwienie

przeczytasz w 1 min.

Twórcy oficjalnie potwierdzili, że na piąty sezon serialu Czarne lustro będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Nie można jednak mieć żalu o taką decyzję…

Czarne lustro to jeden z tych seriali, dla których warto być abonentem Netfliksa. Niestety okazuje się, że na jego piąty sezon użytkownicy będą musieli poczekać nieco dłużej. Nie poznaliśmy żadnych szczegółów, ale dobra wiadomość jest taka, że wciąż jego premiera odbyć ma się przed końcem bieżącego roku. Jeśli jednak chodzi o samo opóźnienie, to twórcy mają dobre usprawiedliwienie – wszak właśnie zakończyli jeden z najbardziej ambitnych i najbardziej angażujących projektów w historii „telewizji internetowej”.

Mowa oczywiście o Black Mirror: Bandersnatch – czyli pierwszym poważnym filmie interaktywnym na platformie Netflix. Nie pierwszym interaktywnym w ogóle (bo wcześniej pojawiły się produkcje dla dzieci, takie jak Kot w butach: Uwięziony w baśni czy Minecraft: Tryb fabularny), ale pierwszym z gatunku „dorosłego” sci-fi. 

Widz oglądający film Black Mirror: Bandersnatch ma co jakiś czas możliwość podejmowania decyzji za bohaterów i tym samym wpływania na ciąg dalszy przedstawionej opowieści. Takich wyborów jest mnóstwo, a ostatecznie prowadzą one do pięciu zakończeń. Opracowanie wielu różnych ścieżek fabularnych, a następnie sfinalizowanie projektu, wymagało ogromu pracy na papierze, przed i za kamerą oraz później przy komputerach. 

Główni twórcy – Annabel Jones i Charlie Brooker – byli całkowicie pochłonięci pracą przez okrągły rok. Temu, jak to wszystko wyglądało, poświęcone zostały dwa materiały wideo, które możecie obejrzeć poniżej:

Film Czarne lustro: Bandersnatch spotkał się z ciepłym przyjęciem i nie dziwi zupełnie, że z piątym sezonem Black Mirror wiązane są teraz jeszcze większe nadzieje. Wróćmy więc do niego na koniec, szczególnie że Brooker uchylił rąbka tajemnicy. Otóż nowe odcinki mają być „bardziej optymistyczne”, co przyzwyczajonym do dystopicznej atmosfery serii widzom może wydawać się dziwne, ale według twórcy zdecydowanie ma sens. 

Serial Czarne lustrofilm Czarne lustro: Bandersnatch są dostępne na Netflix.

Źródło: Netflix, Digital Trends

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    noizebeat
    4
    Czy ktoś jeszcze odniósł wrażenie, że jak na Black Mirror to Bandersnatch jest dość słabą pozycją?
    Mega fajny pomysł i ciekawy klimat ale czegoś zabrakło.. chyba nie na tak ubogi rozjazd fabularny liczyłem.
    • avatar
      Konto usunięte
      1
      no zajebiste usprawiedliwienie
      • avatar
        SadSam
        -4
        Bandersnatch byl fatalny, meczyl mnie ten odcinek przez ok 2h, cos im ewidentnie nie wyszlo. Mieli ciekawy koncept (Polaczenie Efektu Motyla i Donnie Darko)

        Ale to co stworzyli z wyborami to bylo wielkie nieporozumienie, zapetlalo mi sie to w nieskonczonosc, dzieki czemu uzyskalem jeden poczatek, 5 srodkow i tak naprawde brak zakonczenia.

        Dla mnie osobiscie byl to najslabszy odcinek calej serii