BMW zwiastuje zmiany w branży motoryzacyjnej

przeczytasz w 1 min.

Aby uchronić się przed tym, by stać się tylko podwykonawcą, niemiecki producent planuje stworzenie inteligentnego samochodu autonomicznego.

BMW

Motoryzacja się zmienia – producenci coraz chętniej sięgają po nowoczesne technologie, nawet te, które jeszcze jakiś czas temu niekoniecznie kojarzone były z samochodami. Coraz większy nacisk kładziony jest też na systemy jazdy autonomicznej lub półautonomicznej, jak również na napędy elektryczne i wodorowe ogniwa paliwowe. Firma BMW twierdzi, że to wszystko doprowadzi nie tylko do redefinicji tego, co rozumiemy pod pojęciem nowoczesnego, ekskluzywnego samochodu, ale też do zmian w całej branży.

Według BMW na arenie motoryzacji w przyszłości konkurować ze sobą będą nie tacy gracze jak Audi i Cadillac, lecz Uber, Baidu czy Google. Producenci samochodów będą jedynie wykonywać prace zlecone przez gigantów technologicznych. – „Naszym zadaniem jest zabezpieczenie naszego modelu biznesowego. W innym przypadku skończymy będąc czymś jak Foxconn dla Apple – będziemy dostarczać konstrukcje dla innych”. Innych, na których to zresztą spłynie cała chwała. 

Jak BMW chce się przed tym uchronić? – „Najważniejsze jest to, by mieć jak najbardziej inteligentny samochód” – mówi Klaus Froehlich z BMW. Dlatego też Niemcy będą dążyli do tego, aby inżynierowie oprogramowania stanowili co najmniej połowę wszystkich zatrudnionych osób w firmie. Powołany zostanie też specjalny zespół R&D. Wszystko po to, aby stworzyć prawdziwie inteligentny samochód autonomiczny i zapobiec przedstawionej wizji. 

Podzielacie obawy BMW? Też uważacie, że za jakiś czas będziemy jeździli google'ami, apple'ami i uberami, a nie mercedesami, oplami, fordami czy beemwicami?

Źródło: Engadget, Autoblog

Komentarze

15
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    pomidor
    7
    Boją się że skończą jak sąsiedzi ze wschodu z biało-czerowną flagą.
    • avatar
      Konto usunięte
      2
      W ogóle nie rozumiem w czym tkwi tu problem, czemu niby takie firmy jak BMW, Audi, Mercedes i wiele innych mają odejść w cień, a na ich miejsce pojawią się google ubery i inne? przecież google, uber itd. to firmy świadczące usługi. Uber działa tak jak inne firmy taksówkarskie więc skoro EleTaxi i inne korporacje taksówkarskie nie przejęły rynku motoryzacyjnego to czemu uber ma to zrobić? producenci samochodów mają już wyrobiony kanał dystrybucyjny, niezliczone ilości salonów dealerskich, więc nie potrzebuję pomocy google'a i innych, żeby sprzedawać samochody. Elektronika i oprogramowanie też raczej nie pogrąży firm motoryzacyjnych bo o wiele łatwiej stworzyć oprogramowanie niż zbudować cały samochód. Chyba, że biorąc pod uwagę ostatni news o tym, że eric schmidt dostał robotkę w pentagonie, szykują się na to, że eric - będąc na tak wpływowym stanowisku i w tak wpływowym miejscu - wylobbuje dla swoich dobrych kolegów nowoczesną ustawę zabraniającą posiadania własnego samochodu, a jedynym wyjściem będzie korzystanie z "autonomicznych" taksówek innych firm wśród których przypadkowo będzie się znajdować google. W każdym razie uważam, że bardziej możliwe jest to o czym napisał XaRaDaS czyli współpraca firm motoryzacyjnych i technologicznych.
      • avatar
        XaRaDaS
        1
        Wątpię, przecież prezes jeżdżący bmw 7 nie przesiądzie się do gównianego wozidełka i niezależnie czy to będzie google czy apple. Prędzej widzę nawiązanie współpracy z nimi, niż to że bmw, audi czy mercedes będzie robiło dla apple samochody, zresztą ja tego nie mogę nazwać samochodem czy autem, lecz nazwę to po imieniu wozidełko lub wózek golfowy wypuszczony na publiczne drogi.
        • avatar
          Konto usunięte
          -2
          Syrena 105 Lux to jest to!
          • avatar
            piwo1
            -2
            bardzo realne. poki co niemcy maja swoje bardzo dobrze rozpoznawalne marki merc bmw audi porsche. a za dziesiat lat mzoe sie okazac ze gro rynku to beda wlasnie apple i googloauta. auta staja sie coraz bardziej naszpikowane elektornika i coraz smielej wkraczaja w ten biznes firmy jak intel nvidia google apple. bmw slusznie sie martwi i powinien doprowadzic do normy czyli zlecania podwykonawcom jakies poszczegolne zespoly a samemu sklada je w jedna kupe i sprzedawac auto pod swoja marka. kwestia ilosci sprzedawanych aut. kto bedzie szedl w masowke na pewno przetrwa.
            • avatar
              spocco
              0
              Czy podzielamy obawy bmw? Google już od kilku dobrych lat działa prężnie w kierunku jazdy autonomicznej. Wszędzie o tym się wspomina od czasu do czasu bo to znana firma. Ile jest jednak takich firm o których istnieniu nawet nie wiemy, lub nigdy byśmy ich z takimi projektami nie kojarzyli? Kto to wie. W świecie rządzi pieniądz, czy tego chcemy czy nie. A pieniądz nie lubi stagnacji. Dlatego jak jedni zaczną przecierać szlaki, zaraz znajdą się inni chętni aby zgarnąć głóną pólę. I wyścig się rozpoczyna. Reasumując, mają prawo się obawiać :)
              • avatar
                piwo1
                0
                tylko bmw to przyjemnosc z jazdy. troche to sie kloci z jazda autonomiczna. jak 99% aut w 2050roku ma byc autonomiczne to gdzie miejscce dla BMW?
                • avatar
                  hink1
                  0
                  auta elektryczne? moze kiedys ale jak na razie, to nie ma mozliwosci zasilic takiego auta w taki sposob jak zwykla spalinowke. robia coraz mocniejsze baterie, fajnie ale i tak nie naladuja ich tak szybko jak tankuje sie zwykly samochod, dlatego watpie zeby firmy typu apple, google czy intel przejely panowanie nad rynkiem motoryzacyjnym
                  • avatar
                    ester
                    0
                    BMW sie praktycznie nie zmienia i chyba dlatego się już opatrzyło i stało się powszechne. Teraz premium kojarzy mi się raczej z Infiniti Q30, bardziej nowoczesnym i lepiej wyposażonym autem o niepowtarzalnej stylistyce.