Technologie i Firma

Specjalistyczny smartfon Cat S61 do sklepów trafi w lipcu - polska premiera i cena

przeczytasz w 3 min.

Cat S61 to dedykowany biznesowym, technicznym, naukowym, a nawet medycznym zastosowaniom wyspecjalizowany smartfon z kategorii wzmacnianych. Tak bardzo, że chyba lepiej się nie da. Twarda skóra to nie jedyna jego zaleta.

Marka CAT kojarzy się z koparkami, butami, a także smartfonami. Wszystkie z tych rzeczy łączy jedna cecha. Są to zazwyczaj produkty wysokiej jakości, wytrzymujące bardzo intensywną (wręcz destrukcyjną) eksploatację. Za smartfony z logo CAT odpowiada firma Bullitt Mobile, w naszym regionie TCCM.

Tegoroczny flagowy model Cat S61 do sprzedaży trafi 5 lipca. Tymczasem mieliśmy polską premierę, która odbyła się podwarszawskich Łomiankach. Tam też mogliśmy na chwilę zapomnieć o pracy i oddać się jak to dzieci beztroskiej zabawie, tym razem z prawdziwą, a nie plastikową koparką.

Cat koparka
Konferencja z koparką, ale nie taką do bitcoinów

Cat S60 popularność
Cat S60, poprzednik debiutującego flagowca, spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem przez klientów

Cat S61 jako smartfon specjalistyczny i jego cena

Cat S61 jest następcą modelu Cat S60. To smartfon specjalistyczny, w którym znajduje się kamera termowizyjna typu FLIR (rozdzielczość HD, pomiar od -20 do 400 stopni C, strumieniowanie nagrań do sieci), laserowy miernik odległości (do 10 metrów), czujnik zanieczyszczeń powietrza w pomieszczeniach (wykrywa lotne związki organiczne - LZO, VOC - które negatywnie wpływają na nasze zdrowie), a także sensor zawilgocenia.

Cat S61 tył

Cat S61

Te elementy wyposażenia S61, których trudno szukać w zwykłych smartfonach, przydadzą się w budownictwie, energetyce, rolnictwie, służbach, przemyśle ciężkim, ratownictwie, handlu, rynku nieruchomości.

Już sama kamera FLIR jest wartościowym dodatkiem, dlatego z pewną pobłażliwością patrzymy się na prognozowaną cenę S61, która wyniesie 3899 złotych. Cenę nowości, bo już dwuletni S60 zbliża się do ceny stanowiącej połowę ceny S61, co czyni go dziś ciekawą propozycją. Producent zwraca jednak uwagę - S61 będzie lepszy w każdym specjalistycznym zastosowaniu niż poprzednik.

Smartfon obecnie jest dostępny w przedsprzedaży - trafi do oferty operatorskiej PLAY, pojawi się też w sklepach x-kom oraz RTV EURO AGD. Sprzedaż rozpocznie się na początku lipca.

Po raz pierwszy S61 ujrzeliśmy podczas targów MWC 2018, ale wtedy był to przelotny kontakt. Dziś mamy smartfon w dłoniach i przygotujemy niedługo dla was sprawdzian jego możliwości. A na razie przypomnijmy sobie co jeszcze reprezentuje sobą Cat S61.

Cat S61 jako smartfon wzmacniany

Nowy smartfon jest następcą modelu S60 i konstrukcyjnie jest do niego bardzo podobny. Kamera FLIR umieszczona została w górnej części obudowy, akcentuje ją wystający poza obrys ramki ekranu fragment modułu z widocznym logiem Cat. Smartfon jest certyfikowany IP68 (3 metry zanurzenia przez godzinę), wytrzymuje upadek z 1,8 metra na powierzchnię betonową i spełnia wymogi normy MIL-STD-810G. Te cyferki, oznaczenia jednak nic nie znaczą w obliczu praktyki (w trakcie spotkania walczyliśmy o sample do testu rzucając modelem S31 do celu). Było to bolesne doświadczenie dla tych smartfonów i zapewniam, że żaden standardowy flagowiec Huawei, Apple, Samsunga, LG, HTC czy Xiaomi nie podołałby takim terminom.

Cat konkurs

Jeden z egzemplarzy S61 poddaliśmy kąpieli w piasku, a dokładniej hipotetycznej sytuacji, gdy został on przypadkiem nabrany przez łyżkę koparki i zrzucony w innym miejscu. Testowy Cat S61 dzielnie znosił tortury, choć na sam koniec schował się złośliwiec pod piaskiem i trzeba było go szukać. Tak spodobała mu się zabawa. Po odkopaniu okazało się, że smartfon działa, nic nie popękało, a to jest najważniejsze.

Cat S61 jako zwykły smartfon

W 2018 roku nie obejdziemy się bez wyświetlacza FullHD, aparatu cyfrowego z AF z detekcją fazy i wideo 4K/30p, systemu Android Oreo (z opcją aktualizacji do kolejnej wersji), co najmniej 4 GB RAMu i 64 GB pamięci masowej. A już na pewno brak jakiejkolwiek z tych cech, nie uszedłby na sucho smartfonowi, który ma być flagowcem w swojej klasie. W Cat S61 jest to wszystko, a także Bluetooth 5, LTE (Cat 13), ładowanie zgodne z Quick Charge 4.0, by szybko naładować 4500 mAh akumulator, złącze USB typu C, radio FM, wsparcie dla systemów nawigacji GLONASS, GPS, GALILEO i QZSS.

Cat S61 to smartfon wielu talentów, i choć nie jest nim topowa wydajność, to i tak jest lepiej niż w poprzedniku S60. Tym razem do dyspozycji mamy ośmiordzeniowego Snapdragona 630 (2,2GHz) z GPU Adreno 508. Jak wydajny jest ten chipset wiemy (znajdziemy go w testowanym wcześniej HTC U11 Life), ale nie musi się to przekładać na podobne wyniki w S61 (to trzeba sprawdzić).

Cat S61 ekran

Cat S61 kamera

Opowiadając o smartfonie należy też powiedzieć kilka słów o jego zewnętrzu. Cat S61 waży 265 gramów (z kartą SIM i kartą pamięci), mierzy 150 x 76 x 13 mm. W obliczu smukłych konstrukcji zwykłych smartfonów, S61 należy uznać za opasłe aluminiowo-gumowe pudełko.

Pudełko z ekranem IPS LCD o przekątnej 5,2 cala przesłoniętym szkłem Gorilla Glass 5, które nie jest jednak zwykłym smartfonem. Na ile wartym uwagi spróbujemy się niedługo przekonać.

Źródło: CAT, inf. własna

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    17
    Ja bym sprawdził czy piwo się za bardzo nie zagrzało.
    • avatar
      piwo1
      4
      czyli kolejny smartfon dla ludzi, a nie jakies bzdety typu szajsung , jablko czy inne wynalazki ktore sprzedaja sieciowki (orange, play, plus) ktore po pierwszym upadku z reki sie rozypuja, czyli mamy nowa komorke przez cale pare dni. ile ja sie nawkurzalem przez potluczone szybki (samsung xcover zalatwilem siadajac z nim w kieszeni, htc one wypadl z kieszeni wysiadajac z auta, pare innych telefonow nie wytrzymalo upadkow z reki) . nowa umowa na dwa lata pyk dwa tygodnie i telefon do wyrzucenia. dopiero moto x force sprostal moim oczekiwaniom i jest szansa ze dotrwa do konca umowy. fakt dawnoi temu nokie tez byly super bo byly tez nie do zajechania. ten cat moze byc rownie dobrym telefonem.
      • avatar
        endrju_pl
        0
        Ech.. jeżeli rozdzielczość 80 x 60 pikseli to dla Was HD to szkoda gadać(fragment o poprzedniku). Prawie nigdzie się nie chwalą rzeczywistą rozdzielczością kamery termowizyjnej, a jest ona przeciętna jak na takie matryce. W poprzedniku było 80 x 60 pikseli jak wspomniałem, a tutaj jest prawdopodobnie 160 x 120 (piodają, że jest 4x więcej pikseli niż w poprzedniku). Flir niestety się ceni i jeżeli chcielibyśmy mieć rzeczywistą rozdzielczość HD, czyli np. okolice 720p to za kamerę musimy dać ponad 100 tysięcy złotych. Oczywiście wszystko co napisałem nie zmienia faktu, że fajnie mieć taką kamerę zawsze przy sobie, choćby miała nawet tak niską rozdzielczość.