Technologie i Firma

Polska rewolucja w obsłudze przesyłek ze wsparciem Microsoftu

przeczytasz w 2 min.

Collectomate to polski start-up, który za sprawą swojej platformy chce zrewolucjonizować dostarczanie i dobieranie przesyłek ...i jest coraz bliżej realizacji tego celu.

W Polsce nie brakuje start-upów, które mogą w przyszłości odegrać istotną rolę. Jednym z nich bez wątpienia jest Collectomate.

Co to jest Collectomate?

Collectomate to start-up z Łodzi, który postawił przed sobą ambitny cel: odmienić sposób, w jaki paczki docierają do klientów. Narzędziem do jego realizacji ma być zaś system, którego składnikami są: platforma do monitorowania paczek oraz urządzenia do ich przechowywania. Każdy, kto kiedykolwiek korzystał z Paczkomatu InPost, może sobie wyobrazić jak to działa – na czym więc polega przewaga?

Przede wszystkim na tym, że szafę Collectomate będzie można zainstalować wewnątrz budynku – na przykład na klatce schodowej w bloku lub przy recepcji w siedzibie firmy. Po drugie: będzie ona dostępna dla kurierów wszystkich firm, jak i osób prywatnych (całość kontrolowana jest przez aplikację mobilną). Mówimy więc o dostawie w najwygodniejszym miejscu, uniezależnionej od pory dnia.

Collectomate szafa

Sami pomysłodawcy nazywają swoje kolektomaty (wraz z całym ich zapleczem) szybkim i wygodnym sposobem na dostarczanie i odbieranie przesyłek bez konieczności faktycznego, osobistego spotkania.

Łódzki start-up doceniony przez Microsoft i innych

Dlaczego piszemy o tym łódzkim start-upie? Ano dlatego, że pomysł Rafała Dylewskiego i Marcina Ciącio został doceniony przez firmę Microsoft. Amerykański gigant dołączył Collectomate do swojego partnerskiego ekosystemu, a przez to zaoferował wsparcie sprzedaży oraz dostęp do istotnych rozwiązań cyfrowych (w tym wykorzystujących sztuczną inteligencję) i szerokich zasobów wiedzy (przez materiały szkoleniowe i kontakt do ekspertów).

Collectomate logo

„W ramach partnerstwa z Microsoft otwierają się przed nami zupełnie nowe możliwości. Dostęp do najbardziej nowoczesnych technologii na świecie i przede wszystkim wykwalifikowanego zespołu sprzedaży jest dla nas wyróżnieniem i szansą, którą chcemy jak najlepiej wykorzystać” – skomentował Marcin Ciącio.

Reprezentujący polski oddział amerykańskiego giganta Jarosław Sokolnicki dodał, że „Microsoft stawia sobie za cel wspieranie swoich klientów w ich transformacji cyfrowej. Firmy takie jak Collectomate, które tworzą innowacyjne rozwiązania dla firm, dołączając do inicjatywy Microsoft stają się częścią szerokiego ekosystemu wymiany wiedzy, inspiracji i doświadczeń. Cieszę się, że łódzka firma dołączyła do tego grona i liczę, że w rezultacie ich globalna ekspansja nabierze tempa”.

Collectomate zespół
Od lewej: Rafał Dylewski, Marcin Ciącio i Lech Kaniuk.

W Collectomate od początku wierzy także anioł biznesu Lech kaniuk (który na liście projektów ma między innymi PizzaPortal czy iTaxi), a w ubiegłym roku fundusze Kogito Ventures i Younick Mint zaoferowały swoje wsparcie w postaci 1,4 miliona złotych inwestycji. 

A co wy uważacie o tym pomyśle? Wróżycie mu sukces?

Źródło: Remarkable Ones, Collectomate

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    carbo888
    9
    "Collectomate to start-up z Łodzi" czyli teraz już wiemy kto wpłynął na wyrok WSA w sprawie paczkomatów.
    • avatar
      Sharimsejn
      5
      Nie jestem przekonany.
      • avatar
        StartX_pl
        5
        Przypomina mi się sytuacja Optimusa, który został zrujnowany po to, by setki tysięcy komputerów w urzędach miały logo Dell czy HP - Inpost jest na chwilę obecną został dość poważnie zaatakowany jakby ktoś nie był zorientowany i przewiduję, że nasili się to na sile, a ten news naświetla mi powód - analogiczny do Optimusa.

        Pytanie czy to jest właśnie przyszłość zapowiadana przez premiera - startupy - nawet te krajowe, ale zasilane budżetami zewnętrznych krajów/korporacji by zajechać gospodarkę do końca i uczynić z nas jeszcze większych niewolników, czyli mitteleuropa 2.0.
        • avatar
          Damian Szymański
          1
          Jeszcze się okaże, że guzik z tego wyjdzie. Już nawet inpost ma problemy:

          Zdaniem WSA w Łodzi (sygn. II SA/Łd 761/18) a kawałek
          sobie zacytuję:
          "Rację ma tym samym organ I instancji, że paczkomat jest budowlą w rozumieniu przepisów Prawa budowlanego, a w konsekwencji podlega regulacji przepisów Prawa budowlanego, w tym uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę, chyba, że inwestor wykaże, że jest to obiekt posadowiony na okres nie dłuższy niż 180 dni. Wówczas inwestor zobligowany jest zgłosić zamiar jego budowy

          Mając na uwadze powyższe Sąd, na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a i c p.p.s.a., orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku."

          Czyli jak widzimy paczkomaty (przynajmniej część z nich) zdaniem sądów winny być traktowane jako tymczasowe obiekty budowlane. Na takie zaś potrzebne jest zezwolenie. Te postawione bez zezwoleń są nielegalnie i powinny być usunięte, a ich właściciel ukarany.

          I jeżeli batalia inpostu w ten sposób zakończy się, to może to się naprawdę negatywnie odbyć na tego typu usługach "paczkomatowych".

          PS. w podobnym tonie pod koniec ubiegłego roku orzekł także WSA w Warszawie: sygn. akt VII SA/Wa 2892/17)
          • avatar
            xmexme
            1
            Śmierdzi rządową ingerencją
            Nikt normalny nie szukał by u Microsoftu współpracy.
            Microsoft (NSA) pod przykrywką pacz komatów wy lobbował układ że będzie mógł śledzić przesyłki polaków a głupi politycy w zamian za jakieś obietnice na to się zgodzili?
            Żeby to zrealizować zabrali się za likwidację impost.
            Niedługo należy się spodziewać ustawy która wymusi montowanie collectomata-czów w budynkach.
            • avatar
              Konto usunięte
              -2
              Super pomysł - impost to straszna firma która potrafiła zwolnić np 200 pracowników z dnia na dzień - będę używał.
              • avatar
                SirMichael
                0
                ehh te startupy. Po tym co dzieje się na rynku trzeba zmodyfikować definicję startupu. Powinno być: Idea, którą rozwija się tylko po to aby zainteresować korpo do wykupienia spółki.