Ciekawostki

Czy Internet zmieni nasz język?

przeczytasz w 1 min.

Internet może przyczynić się do zmian w pisowni pewnych słow. Takie zmiany mogą zajść w przeciągu kilkudziesięciu lat, ostrzegają językoznawcy.

Profesor David Crystal z University of Wales zaznacza, że po raz pierwszy słowa pisane są szeroko rozpowszechniane bez ich wcześniejszej edycji czy korekty. Osoby piszące teksty mogą używać odmiennej ortografii, a ich "nowe" wersje wejść do powszechnego użytku i zostać automatycznie zaakceptowane przez dzieci.

Wystarczy kilka dekad, by pisownia faworyzowana przez wielu użytkowników Internetu zastąpiła jej obecną, formalnie przyjętą wersję - twierdzi profesor Crystal. Np. w języku angielskim zasady ortografii ustalane były w osiemnastym wieku, wraz z pojawieniem się słowników. Jest tylko kwestią czasu, kiedy słowa takie jak "2moro" zamiast "tomorrow", lub "thx" zamiast "thanks" zaczną pojawiać się w ogólnodostępnych publikacjach.

Profesor Crystal dodaje, że wiele zasad pisowni w języku angielskim nie ma związku ze znaczeniem czy wymową wyrazów. Dlatego w większości, są one mało istotne. Na przykład angielskie słowo piszemy "rhubarb" (rabarbar) z użyciem litery "h", ponieważ ktoś w szesnastym wieku stwierdził, że byłoby dobrze dodać tę literę, by przypominała nam o historii tego słowa, np. nawiązując do swego łacińskiego źródła.

W erze "przed-internetowej", nikt nie mógł opublikować tekstu bez jego uprzedniego sprawdzenia pod kątem ortografii. Teraz fonetyczna pisownia wyrazów ma duże szanse, by na stałe przedostać się do słownictwa. Podobne zmiany można zaobserwować również w języku polskim, którego "szkolna odmiana" mocno różni się od języka polskiego widocznego w "logach" komunikatorów internetowych, czy serwisów społecznościowych.

Czy w Sieci powinno dbać się o czystość języka? A może znane nam uproszczenia, to po prostu naturalna kolej rzeczy?

Źródło: Fudzilla

Komentarze

46
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Tak 3maj Hookie ;)

    (tylko 1 za brak gb :P)
    • avatar
      jewgienij
      0
      Z tego co pamietam jezyk polski jest jezykiem zywym -> podlega zmianom i mam nadzieje, ze nieco sie uprosci. Za zezwoleniem odpowiednich organow wladzuchny rzecz jasna.
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Taaak, dziękuję a strusie zaczną latać! No przynajmniej wirtualnie no nie :) ? Dziękuję za takie powszechne "udoskonalenie" słów. Dostaję kurki wodnej, po tym jak muszę rozczytywać "przepiękne wymysły" zbiór słów i znaków, polegających na cyfrach czy skrótach czy jeszcze czymś. W głowie mi się to nie mieści, j. polski jest już na tyle prosty i ma świetną gramatykę, że nie rozumiem jak możliwe nie nauczenia się go w końcu. Trzymam kciuki, żeby jednak nie stało się to to za normę!
        • avatar
          juggler
          0
          Niektóre słowa powinny zostać uproszczone, nawet Jan Miodek mógłby mieć problemy z ich napisaniem :). Ale bez przesady! Powinno być karalne mówienie "poszłem", "wziełem", "włanczam", "aktorą"... Niestety nawet poloniści zaczęli ostatnio tak mówić, o dziennikarzach nawet nie wspominając...
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Juz zmienil, nawet mowiony. Dziewczynki, nawet te podrosniete nie potrafia poprawnie zmiekczyc spolglosek 'dź' 'ć' 'ś' - gadaja jakby seplenily :)
            • avatar
              miedzianek
              0
              @2UP
              A co przeszkadza w mowieniu 'poszlem' zamiast 'poszedlem'?roznica 2 literek a sens ten sam...

              Do tego nie chodzi w tekscie o zmiany typu zamist kocham cie to LofcI4/\/\ C|e tylko slowa typu THX zamiast thanks-ten sam sens,wiec jaka przeszkoda w stosowaniu?


              Sam wole napisac thx zamiast dzieki.Ostatnio do slownika angielskiego wprowadzili tez slowo noob;p
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                .- -. .. . .-.. . .--. .. . .--- .--. --- ... - .- .-. . -- ..-
                • avatar
                  Baleryon
                  0
                  Język faktycznie jest żywy i nic na to nie poradzimy. Prędzej czy później różne internetowe idiotyzmy typu pisanie zaimków osobowych ZAWSZE wielką literą (nawet przy obrzucaniu się bluzgami) itp. wrosną w polszczyznę na stałe. Ja sam podśmiewam się w duchu widząc wypociny osób, których kulejący język pisany świadczy, że żadnej książki chyba w dzieciństwie z własnej woli nie przeczytały, ale np. nie raził mnie tak jak pewnego czytelnika starszej daty "grip" w niedawnym artykule nt. foto. A, kiedyś podobno poprawnie było "dysketka", a mówiąc "dyskietka" dawało się wyraz swojemu prostactwu i ignorancji:) Tak że kijem Wisły nie zawrócimy, nie ma się co załamywać.
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Internet już zmienia nasz język, ale wątpię, aby w publikacjach zaczęło się powszechnie pojawiac "thx" itp. - od czegoś jest korekta.
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      oczywiscie takiego mr miodka bedzie w galki kolic jak sie tak dzieje w pl jeNzyku. no i niekUrym nadentym ortografistOM tutaj!!