Zasilacze

Enermax prezentuje całkowicie pasywny zasilacz Digifanless

przeczytasz w 1 min.

Zasilacz wyróżnia się całkowicie bezgłośną pracą i kontrolą parametrów pracy.

Enermax Digifanless 550W zasilacz pasywny

Enermax zapowiedział zasilacz Digifanless - nową konstrukcję, która wyróżnia się możliwością kontroli parametrów pracy i całkowicie bezgłośną pracą.

Zaprezentowany zasilacz ma moc 550 W (szczytowo 605 W) – do dyspozycji oddano tutaj dwie linie o łącznej obciążalności 540 W, które w razie potrzeby można połączyć w jedną linii. Sprawność jednostki sięga 93%, co potwierdzono certyfikatem 80 PLUS Platinum.

Zasilacz jest chłodzony całkowicie pasywnie, a więc w środku nie znajdziemy wentylatora – w odprowadzaniu ciepła biorą udział tylko radiatory. Na uwagę zasługuje też modularny system okablowania, a poszczególne wiązki mają płasko ułożone przewody.

Zasilacz współpracuje z autorskim oprogramowaniem ZDPMS (Zero-Delay Power Monitoring System), które pozwala monitorować napięcia wejściowe i wyjściowe, a także obciążenie, sprawność i temperaturę zasilacza. Dodatkowo pozwala sterować zabezpieczeniem nadnapięciowym i nadprądowym.

Specyfikacja zasilacza Enermax Digifanless 550W:

  • moc: 550 W
  • sprawność: 80 PLUS Platinum (do 93%)
  • okablowanie (modularne):
    • 1x ATX12V 20+4 pin
    • 1x EPS12V 4+4 pin
    • 4x PCI-E 6+2 pin
    • 8x SATA
    • 4x MOLEX
    • 1x FDD
    • 1x ZDPMS
  • wentylator: brak (chłodzenie pasywne)
  • zabezpieczenia: SCP, OVP, UVP, OCP, OPP, OTP, SIP
  • wymiary: 175 x 150 x 86 mm

Zasilacz został wyceniony na 199 euro i trafi do sprzedaży w połowie marca. Producent udziela na produkt 5 lat gwarancji.

Źródło: Enermax

Komentarze

26
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    mastah84
    3
    O jezu, o jezu, tylu krytykujących, a żadnych podstaw teoretycznych... Podane 93% sprawności dotyczą prawdopodobnie maksymalej mocy, jaką dostarcza zasilacz. Czyli przy 550W pobieranych przez komponenty PCta, zasilacz łyknie z sieci 591W, co oznacza, że w postaci ciepła zostanie wyemitowane 41W mocy. Komponentami emitującymi ciepło w zasilaczu będą: transformatory, rezystory, cewki, układy scalone i na samym końcu tranzystory, w tym tranzystory przełączające, których udział w tych 41W będzie oczywiście największy, ale moim zdaniem nie większy niż 35W. I te 35W pójdzie na pokaźnych rozmiarów radiatory, które będą chłodzone grawitacyjnie. Wiele wzmaków audio na końcówkach mocy wydziela więcej ciepła niż rozpatrywany zasilacz, więc nie siałbym tutaj paniki. Moje dywagacje potwierdza 5letnia gwarancja producenta. Najważniejsze, żeby zasilacz był prawidłowo zamontowany w obudowie.

    Oczywiście szczytowa sprawność zasilacza jest... szczytowa i będzie się zmieniać w funkcji obciążenia. Najprawdopodobniej im mniejsze obciążenie tego zasilacza tym mniejsza będzie jego sprawność (tak było w większości zasilaczy - nie było sensu montować zasilacza 1200W w kompie, któy pobierał max 600W, bo w tym przedziale PSU mógł mieć sprawność rzędu ~20%). Ale tym samym mniejsze obciążenie będzie w pewnym stopniu równoważyć jego niższą sprawność. Ot cała filozofia...

    Oczywiście zadbać należy, żeby w przypadku braku jakichkolwiek innych wentylatorów w obudowie, istaniała możliwość grawitacyjnej cyrkulacji powietrza - nie można dopuścić do sytuacji, w której PC będzie zamkniętym piekarnikiem, w którym za grzałki robią CPU, GPU, HDD/SDD itp.. Na pewno piszą o tym na naklejce "Attention" na ostatnim zdjęciu...
    • avatar
      ADiS_
      -1
      Robią pasywke i naprawdę nie mogli dać Titanium, tylko Platinum :/
      • avatar
        Konto usunięte
        -6
        Niech autor przeczyta jeszcze raz tytuł newsa i niech się zastanowi czy istnieje mniej pasywny element niż zasilacz, który MUSI być aktywny...
        • avatar
          PaxiFixi
          -11
          Totalna bzdura ..... Brak wentylatora świadczy o tym jak cichy będzie zasilacz , ale to odbije się na jego temperaturach .
          Jak ktoś chce mieć cichy zasilacz to kupi bequiet którego i tak słychać nie będzie ( wiem bo mam ) .
          Zapewne wszystkich w szkole uczyli że ciepłe powietrze idzie do góry , tak więc jeżeli otworami zamontujemy go do dołu to ciepło będzie zostawać w zasilaczu , a jeśli odwrotnie to ciepło z zasilacza będzie leciało do góry obudowy zwiększając temperaturę .
          Wydaje mi się że strzelili sobie tym w kolano i zysków sporo mieć z tego nie będą .
          • avatar
            Konto usunięte
            -17
            Jakim cudem powiedzcie mi ten zasilacz będzie w miarę przyzwoicie pracować przez dłuższy czas skoro nie posiada wentylatora...???
            zaraz zawali się kurzem i h... z tego będzie a do tego cena pewnie też kosmiczna bo napiszą 0db...
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Dopoki obudowa nie bedzie robic za dobry i wydajny radiator to mozna zapomniec o pasywnym chlodzeniu kompa. Tak czy siak, chocby nie wiem jakich radiatorow sie uzywalo, trzeba zamontowac przynajmniej wentylatory wydmuchujace powietrze, a najlepiej jeszcze wtlaczajace.
              • avatar
                daniyal
                0
                Mi właśnie udało się skompletować całkowicie pasywny komputer. Bez żadnych podzespołów ruchomych, nawet dyski są ssd. Nie jest to demon prędkości ponieważ za grafikę odpowiada geforce 760, jednakże do wielu tytułów na ultra wystarczy (w sumie gram tylko w sc2). Nie mam za zadanie w tym komentarzu chwalenia się, jednak ukazać że się da.
                • avatar
                  Hedrox
                  0
                  Enermax to jest na tyle dobra firma, że zaufałbym im z tym sprzętem. Nie bez powodu dają 5 lat gwarancji.
                  • avatar
                    Wujek Ze
                    0
                    nom, całkiem ciekawie, tylko cena odstrasza narazie, może za rok albo dwa