Gry

ESEA MDL: Virtusi przegrywają z Francuzami

przeczytasz w 1 min.

Nowy skład Virtus.Pro czeka jeszcze sporo pracy. W fazie ligowej ESEA MDL przeciwnicy z Team Vitality spuścili Polakom niezły łomot.

Spotkanie odbyło się na Mirage. Pistoletówka wpadła na konto Vitality za sprawą Mathieu "ZywOo" Herbauta, który podczas ataku ma bombsite B pokonał aż trzech przeciwników. W kolejnej rundzie Virtusi zdecydowali się na kupno karabinu, ale ten zakup okazał się wart jedynie dwóch zabójstw. Atak z pełnym wyposażeniem zespołu również zakończył się fiaskiem – natarcie zatrzymał Dan "apEX" Madesclaire, który wyeliminował trzech rywali.

ESL Virtus.pro

Dopiero na drugim fullu Polakom udało się wyskrobać punkt, chwilę później jednak ich ekonomia znowu legła w gruzach. Pod koniec meczu Virtusi zgarnęli jeszcze jedno oczko, kończącz spotkanie oszałamiającym wynikiem 16:2 dla Team Vitality.

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Sharimsejn
    1
    Ale tragedia.
    • avatar
      pablo11
      1
      O tym, że wczoraj z team Vitality w tej samej lidze grały 2 inne Polskie zespoły, to ani słowa. Ciekawe, czy o wyższej lidze będzie jakieś wspomnienie gdzieś kiedyś. Póki co nie wystartowała jeszcze. Ale założe się, że o poczynaniach Kinguin nie dowiemy się nic.
      ESL ESEA to moim zdaniem trochę parodia. Nie zdziwiłbym się, gdyby 50% jak nie 90% tej ligi jechało na haksach, bo czemu nie ??
      • avatar
        miedzianek
        1
        Dlaczego mówicie o virtusach, którzy już nie istnieją na scenie? Może coś o AGO, Kinguin, inne zespoły?