Technologie i Firma

Netflix i YouTube zapłacą za to, że Francuzi korzystają z ich usług

przeczytasz w 1 min.

To, czy firma ma siedzibę w kraju, czy nie, nie powinno mieć wpływu na to, czy płaci nowy podatek. Tak uznał rząd Francji.

Jeśli firma nie ma siedziby we Francji, ale mimo to pozwala Francuzom oglądać filmyInternecie, to 2 proc. swoich dochodów z tego tytułu powinna oddać do francuskiego budżetu. Nowe przepisy zostały przegłosowane.

Rząd Francji zapowiedział wprowadzenie nowego (przeforsowanego już) podatku dla serwisów oferujących strumieniowe odtwarzanie materiałów wideo. Jak podaje Variety, wśród objętych tym prawem znajdują się między innymi firmy Netflix czy YouTube, które będą rozliczane na podstawie ich faktycznej działalności na terenie kraju.

Uzyskane w ten sposób pieniądze mają być odpowiednio spożytkowane. Krótko mówiąc: zostaną przekazane na wsparcie francuskiego rynku filmowego. Zasilą one budżet Francuskiego Centrum Kinematografii, które – według tubefilter – może liczyć na prawie 2,5 miliona dolarów od Netfliksa i 3 miliony dolarów od YouTube’a.

Do tej pory taki podatek był nałożony jedynie na te usługi, które były zlokalizowane właśnie we Francji. Warto też w tym miejscu dodać, że Francuzi nie są pierwsi, bo podobne „żądanie” względem Netfliksa mają już Niemcy. Czy, według was, Polacy też powinni?

Źródło: Variety, tubefilter. Foto: Paramount Pictures / Monolith Films (kadr z filmu Wilk z Wall Street)

Komentarze

24
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    cyberant
    20
    Podatek powinien być płacony w kraju w którym następuje zakup danej usługi. Jeśli Polak kupuje coś od Google w Polsce za złotówki to czemu Google ma odprowadzać podatek od zakupu w Irlandii? To samo tyczy sieci handlowych, marketów itd... ale nie... znajdują klientów za granicą, podatki płacą w raju podatkowym, wzbogacają się a ludność w danym rejonie biednieje... to chore.
    • avatar
      spocco
      10
      Ooo Boże! czyli francuzi zbierają na kolejną odsłonę serii taxi... nieee
      • avatar
        heli_plock
        4
        Ja to bym nałożył podatek na scierobooka i już by się znalazło miesięcznie parę baniek
        • avatar
          deel77
          4
          Czy jeżeli obywatel Polski ogląda coś na francuskim youtube, ale w Polsce to podatek zapłaci w Polsce czy we Francji?

          Czy jeżeli obywatel Francji będzie oglądał klip np. disco polo, ale we Francji to podatek będzie w Polsce czy w Irlandii, czy we Francji?

          Może w tych wypadkach powstanie unijny fundusz na filmy robione w kooperacjach ?

          Czy urzędnikom przysługują darmowe konsultacje psychiatryczne?
          • avatar
            wiktorn86
            2
            I tak postępuje rząd który dba o swoich obywateli. A wy co? Nadal zwolnienia z podatków i specjalne strefy ekonomiczne dla obcego kapitału?
            • avatar
              Fiona
              2
              I to samo powinien wprowadzić polski rząd.

              Ale niestety mamy ekipę niesamowicie odporną na edukację i wiedzę...

              Chociaż z drugiej strony YT N. podniosły by od razu ceny o 10% a tzw. opozycja by klaskała z radości....

              Obłąkany kraj ;P
              • avatar
                adrian123451251
                1
                Wkradła wam się literówka na końcu pierwszego akapitu:
                "Nowe przepisy zostały zostały przegłosowane".
                • avatar
                  Konto usunięte
                  -1
                  Lewactwem już wszystkim politykom w Europie oczy zarosły. Nie długo człowiek nie będzie mógł się wypróżnić bez zapłacenia podatku. Urzędnik z kasą fiskalną wynurzy się z klopa i pobierze podatek.
                  • avatar
                    KENJI512
                    -2
                    Ale bzdura (ten przepis).