Galaxy S8 - podsumowanie nieoficjalnych doniesień przed premierą

Nie znajdziemy chyba smartfona, o którym w ostatnich tygodniach mówiłoby się więcej niż o Galaxy S8 i mającym mu towarzyszyć Galaxy S8+. Premiera już naprawdę blisko, w związku z czym warto podsumować nieoficjalne doniesienia mówiące o tym, co nowe urządzenia mają zaoferować.

Z pewnością nie można będzie powiedzieć, iż nowe modele przypominają poprzedników. Stylistyka przejdzie znacząca korektę. Głównym powodem takiego stanu rzeczy będą zdecydowanie smuklejsze przestrzenie nad i pod ekranem.

Poskutkować musiało to rezygnacją z doskonale znanego przycisku HOME. Na osadzenie czytnika linii papilarnych w wyświetlaczu musimy jeszcze poczekać w związku z tym producentowi pozostało przeniesienie tego elementu na tylny panel.

Niestety, wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż zostanie on ulokowany obok modułu aparatu. Budzi to mały niepokój o komfort korzystania z czytnika, ale tak naprawdę wyjaśni się to dopiero po testach. Podobnie jak skuteczność skaneru tęczówki oka, który również ma się tutaj pojawić. O samą jakość wykonania całej konstrukcji (łącznie z wodoszczelnością) raczej martwić się nie trzeba, mowa przecież o topowej serii urządzeń mobilnych koreańskiego producenta.

W obydwu modelach ekran powinien być zakrzywiony na boczne krawędzie, dlatego też zanosi się na rezygnację z dopisku Edge. Oczekiwać należy technologii Super AMOLED, co raczej nikogo nie zmartwi.

Co ciekawe, rozdzielczość wynosić może 2960x1440 pikseli. Oznaczałoby to dość nietypowe proporcje i bardzo ciekawe, jak producent to wykorzysta.

Rogi ekranu mogą być nieco zaokrąglone (mamy już z tym do czynienia na przykład w LG G6), ale na publikowanych w sieci renderach w oczy rzuca się również dodatkowy przycisk fizyczny na jednym z boków. Rozszyfrowanie jego przeznaczenia zajęło tylko chwilę. Będzie on służył do wywoływania Bixby - cyfrowego asystenta.

Pisaliśmy o nim nieco więcej kilka dni temu. Okazja była do tego bardzo solidna, Bixby został bowiem potwierdzony przez samego producenta. Jeśli chodzi o oprogramowanie, Galaxy S8 i Galaxy S8+ skorzystają naturalnie z platformy Google Android, najpewniej w wersji 7.0 Nougat. Jednocześnie liczyć należy się z nową nakładką graficzną Samsung Experience. Zanosi się na to, że stawiać będzie ona przede wszystkim na minimalizm.

Mało kto narzekać będzie na wydajność. Galaxy S8 i Galaxy S8+ napędzać ma, w zależności od rynku, procesor Qualcomm Snapdragon 835 lub Exynos 8895. W obydwu przypadkach mowa o nowych układach, pierwsze testy wydajności sugerują, że nieco lepsze osiągi zapewnia Exynos 8895. To jednak różnice wyłapywane przez programy testujące, w praktyce trudno będzie je dostrzec.

Zaskakująco mało doniesień koncentrowało się na możliwościach fotograficznych Galaxy S8 i Galaxy S8+. Wzmianki na temat rozdzielczości sugerują, że względem poprzedników nie zmieni się wiele. W Galaxy S7 matryca 12 Mpix dawała jednak świetne rezultaty (punktował jasny obiektyw f/1.7 i świetny autofokus).

Być może producent skupi się na zmianach w oprogramowaniu, nie może zabraknąć wsparcia dla formatu RAW, optycznej stabilizacji obrazu czy nagrywania w 4K. A będąc przy nagrywaniu warto wspomnieć, że możliwe ma być tym razem taże rejestrowanie wideo w 1000 kl/s. Byłaby to swojego rodzaju odpowiedź na Xperię XZ Premium, przy której Sony chwali się 960 kl/s.

Prawdopodobna specyfikacja Galaxy S8 i Galaxy S8+:

• Android 7.0 Nougat
• 5,8-calowy (S8) oraz 6,2-calowy (S8+) ekran Super AMOLED QHD, zakrzywiony, Corning Gorilla Glass 5
• procesor Qualcomm Snapdragon 835 lub Exynos 8895
• 4 GB RAM
• 64 / 128 GB pamięci wewnętrznej + czytnik kart microSD
• kamera główna 12 Mpix i przednia 8 Mpix
• Bluetooth 4.2, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, NFC, LTE
• czytnik linii papilarnych, skaner tęczówki oka
• wodoszczelność IP68
• akumulator 3000 mAh (S8) i 3500 mAh (S8+), USB typu C

Największe niewiadome:

• złącze słuchawkowe (raczej tak)
• technologia wzorowana na Force Touch - rozpoznawanie siły nacisku na ekran (raczej nie)
• głośniki stereo Harman

Raczej nie zaskoczą nas ceny. Całkiem wiarygodne źródła od dłuższego czasu podtrzymują, iż za Galaxy S8 i Galaxy S8+ zapłacimy odpowiednio 799 euro oraz 899 euro. W zestawach znajdować powinny się słuchawki AKG.

Większą zagadką wydaje się liczba wariantów kolorystycznych. Na ten moment pewne są trzy - Black Sky, Orchid Grey oraz Arctic Silver, ale może być ich ostatecznie więcej.

Dodatkowe 150 euro kosztować ma stacja DeX, dzięki której można będzie przejść w tryb pracy desktopowej (najprościej porównać to do Microsoft Continuum). Prócz miejsca na smartfona posiadać ma ona wbudowany wentylator, a także złącza USB (dwa), HDMI oraz RJ45.

Mniej, bo 59,90 zapłacić mamy za powerbank o pojemności 5100 mAh. Oczywiście smartfony wspierać będą też kamerkę Gear 360 i gogle Gear VR .

Oficjalna prezentacja Galaxy S8 i Galaxy S8+ będzie miała miejsce 29 marca. Zobaczymy, ile z powyższych informacji się potwierdzi (mamy przeczucie, że jeśli nie wszystkie to z pewnością zdecydowana większość) i czy producentowi uda się czymś jeszcze zaskoczyć.

Źródło: inf. własna, winfuture.de, @evleaks, Samsung Mobile