• benchmark.pl
  • Gry
  • Ekskluzywna zawartość wybranych gier na wyłączność klientów GameStop? [AKTUALIZACJA]
Gry

Ekskluzywna zawartość wybranych gier na wyłączność klientów GameStop? [AKTUALIZACJA]

przeczytasz w 1 min.

GameStop chce podobno pomóc finansowo twórcom gier. Łatwo domyślić się, iż decyzja taka nie zostanie podjęta bezinteresownie.

GameStop

GameStop nie narzeka raczej na brak klientów. Jedna z największych sieci sklepów związanych z branżą gier ma jednak spore apetyty na to, by przyciągnąć do siebie jeszcze większą liczbę graczy. Pytanie tylko, czy nowy pomysł wszystkim się spodoba.

GameStop chce podobno zainwestować w produkcję gier, co objawiać ma się pomocą finansową dla twórców. Łatwo domyślić się, iż decyzja taka nie zostanie podjęta bezinteresownie. W zamian za środki finansowe producenci mieliby przygotowywać ekskluzywną zawartość dostępną wyłącznie dla GameStop.

Co w tym nowego, skoro podobne oferty dostępne są już teraz? Obecnie na wyłączność wybranych sklepów pojawiają się dość mało znaczące elementy, a więc jest to bardziej ciekawostka. Finansując daną grę GameStop chciałby czegoś więcej, a więc zamiast dodatkowej postaci do trybu multi (to tylko jeden z przykładów) klienci mogliby otrzymać na wyłączność nawet duże fragmenty właściwej rozgrywki.

"Analizy GameStop wskazują, że producenci są bardzo entuzjastycznie nastawieni do współpracy. Na przykład, mogliby oferować ekskluzywne treści dla każdej z głównych gier, a w dłuższej perspektywie nowe produkcje mogą zawierać ekskluzywny gameplay na wyłączność GameStop."

Melodia przyszłości? Na tę chwilę chyba tak, chociaż niczego wykluczyć nie można. Współpraca GameStop, ale także innych sprzedawców z twórcami gier staje się coraz bliższa i do końca nie wiadomo do czego może to doprowadzić.

"Pracujemy z naszymi partnerami w zakresie budowania umów na długi okres czasu. Pracujemy z nimi aby uzyskać ekskluzywne fizyczne i cyfrowe dodatki dla naszych klientów."

Co sądzicie o pomyśle siedzącym w głowach włodarzy GameStop?

[AKTUALIZACJA - 12.07.2014, 07:20]

Wygląda na to, że przynajmniej na tę chwilę nie sprawdzi się najczarniejszy scenariusz. W odpowiedzi na dość spore zamieszanie i wiele negatywnych głosów graczy, Paul Raines, CEO GameStop, postanowił wyjaśnić najbardziej kontrowersyjną kwestię.

"Nie zobaczycie nas zaangażowanych w proces twórczy. To nie jest coś, co robimy dobrze. Kochamy grać w gry i w odróżnieniu od naszych konkurentów robimy wszystko by grom pomóc. Nie będziemy jednak uczestniczyć w artystycznym czy kreatywnym procesie tworzenia gier. To naprawdę nie jest naszą domeną."

Źródło: vg247, videogamer, cnet

Komentarze

14
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    22
    Wycinanie zawartości z gry i dodawanie ich w DLC to nie przyszłość, to jest już teraz. Ale ograniczenie takiego DLC do jednego sklepu ( który nie jest nawet oficjalnie dostępny w Polsce ) jest już trochę chore :P
    • avatar
      Konto usunięte
      18
      Gracz1: -Stary, dawaj pogramy w Battlefielda 14 w multi
      Gracz2: -Pewnie! Czekaj... Wróc... Gdzie kupiles?
      G1: -Eee... W GameStopie
      G2: -F***, ja na steamie, nie mam twoich map ani broni
      G1: -Nosz qrfa...
      • avatar
        Konto usunięte
        12
        TO SIĘ ROBI ŻAŁOSNE.
        • avatar
          Konto usunięte
          -1
          Oł Dżizys... znowu ZAWARTOŚĆ XD

          'Content' w kontekście niematerialnym oznacza w jęzuku polskim 'tęści', a nie nieszczęsną 'zawartość'.
          • avatar
            Balrogos
            0
            Karty pre paid od GameStop od dawna goszcza na Planetside 2 i zawsze do kart sa dodawane np platynowe wersje zwyklych broni a szkoda ja taka karte pre paid kupuje od jakiegos amerykana zawsze zeby dostac te bron :P.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Gamestop ma wysokie ceny i dziwna polityke wymiany gier , uzywki w cenie nowych , o wiele lepiej kupowac na ebay od zaufanych antykwariuszy z GB albo DK ...