Gadżety

Garmin Tactix: taktyczny GPS na rękę do ekstremalnych zadań specjalnych

przeczytasz w 1 min.

Zegarek z GPS dla miłośników eksplorowania trudno dostępnych miejsc, nawet ze spadochronem. Sprawdzi się także jako zwykły elegancki czasomierz.

Garmin Tactix zegarek GPS

Co może cieszyć bardziej od zegarka dla wyczynowców, który wyposażono w barometr, wysokościomierz, kompas, GPS, liczne funkcje alarmów, także wibracyjnych? Chyba tylko fakt, że jest to zegarek, który całkiem dobrze sprawi się jako zwykły, powiedzielibyśmy nawet, że elegancki, czasomierz. Taki produkt do swojej oferty wprowadził Garmin. To Garmin Tactix, zegarek wykonany ze stali szlachetnej i szkła mineralnego, które tak wyprofilowano, by zminimalizować odbicia światła. Wyposażony w duży wyświetlacz LCD z czarnym tłem i zielonym lub białym podświetleniem.

Niedawno prezentowaliśmy wam zegarki Garmin Forerunner, które skierowane są przede wszystkim do osób aktywnie uprawiających sport biegowy. Tym razem Garmin proponuje zegarek również dla aktywnych, ale w jeszcze bardziej ekstremalny sposób. Sercem Garmin Tactix jest moduł GPS, który wbudowana bateria może zasilać przez 50 godzin (w trybie zegarka do 5 tygodni). W połączeniu ze wbudowanym ciśnieniomierzem zapewnia precyzyjną lokalizację.

Można z nim nurkować na głębokości do 50 metrów, można również wznieść się w przestworza. Preinstalowane oprogramowanie Jumpmaster docenią doświadczeni spadochroniarze. Garmin zapewnia, że „Zegarek jest zgodny z wytycznymi dotyczącymi obliczania punktu zrzutu z dużej wysokości (HARP) oraz automatycznie wykrywa wykonanie skoku w celu rozpoczęcia nawigacji do żądanego punktu lądowania (DIP) z wykorzystaniem barometru i elektronicznego kompasu.”

Garmin Tactix zegarek podświetlenie zielone

Wyświetlacz oprócz wizualizacji położenia na podstawie danych z GPS, w pamięci przechowywana jest bazowa mapa świata, może wyświetlać również jednocześnie czas z kilku stref, a także czas UTC stosowany w nawigacji lotniczej i morskiej pod nazwą czas Zulu. W pamięci zegarka można zapisać 1000 kluczowych pozycji, można również rejestrować ścieżki GPS.

Wszystkie dane dzięki kompatybilności ze standardem ANT+ i łącznością Bluetooth można udostępnić innych urządzeniom mobilnym (marki Garmin oraz smarfonom z aplikacją BaseCamp). Zegarek poradzi sobie również ze współpracą z kamerami sportowymi Garmin VIRB oraz czujnikiem temperatury tempe. Na tym nie kończą się możliwości Garmin Tactix. Radzi on sobie z podobnymi funkcjami jak Garmin Forerunner - informowaniu o tempie, dystansiem, rytmie, tętnie,

Cena Garmin Tactix wynosi 449 euro. Niedługo powinien trafić do sprzedaży.

Źródło: Garmin

Komentarze

22
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    8
    Świetne! Do tej pory używałem iPhone podczas skoków spadochronowych.
    • avatar
      Konto usunięte
      6
      Ten sie przynajmniej do czegos przyda
      • avatar
        Konto usunięte
        1
        Nie powinno być: IDJOT
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Kupił bym ale... 450$ na zegarek to dla mnie za dużo... po za tym mam w telefonie ;p
          • avatar
            Konto usunięte
            -1
            "Może być", "ma być", "może już mają"... Jak to mówią - morze jest szerokie i głębokie. Ktoś tu pisze że w jakiejś grze to było i teraz wszyscy mnożą fantazje. Prawi fizyki nie da się obejść - wywołanie impulsu EMP na dużych obszarach wymaga gigantycznych energii. Z tego powodu istniejący prototyp pocisku EMP ma bardzo ograniczoną moc i zasięg, więc może być użyty na ściśle wybranych celach strategicznych (pojedyncze budynki lub pojazdy). Nawet wówczas jego skuteczność jest bardzo problematyczna. Również dlatego że istnieją proste, tanie i skuteczne techniki ekranowania, więc cele wojskowe są zabezpieczone. Całkiem możliwe że skończy się na prototypach, bo sensu militarnego we wprowadzaniu tego na wyposażenie nie będzie żadnego. Bardzo podobna sytuacja jak z laserami - teoretycznie bron idealna, testowana już w trakcie wojny wietnamskiej, a nadal nie ma jej w użytku, bo ilość energii jaką zużywają w stosunku do znikomych efektów przekreśla cały jej sens.
            • avatar
              Konto usunięte
              -5
              Fajna zabawka :D
              Jest tylko mały szkopuł.
              Wystarczy jakieś małe EMP i jesteśmy dosłownie w ciemnym lesie.
              Analogowy kompas jest nie do przecenienia.
              • avatar
                Konto usunięte
                -6
                Jak zwykle bez literówki się nie obyło :) Bluetootj - powinno być chyba Bluetooth
                • avatar
                  Konto usunięte
                  -8
                  Jak zwykle bez literówki się nie obyło :) Bluetootj - powinno być chyba Bluetooth