Ciekawostki

Allegro i OLX z rządowym zakazem sprzedaży artykułów związanych z koronawirusem

przeczytasz w 1 min.

Koronawirus zatacza coraz szersze kręgi także w Polsce. Władze decydują się na bardziej stanowcze kroki, które mają na celu ochronę naszego życia i zdrowia. Niektóre działania na pierwszy rzut oka mogą jednak budzić pewne kontrowersje.

Zakaz sprzedaży artykułów związanych z koronawirusem na Allegro i OLX

Za pośrednictwem oficjalnej strony Kancelarii Prezesa Rady Ministrów podano kilka szczegółów związanych z tym, iż najpopularniejsze portale aukcyjne w naszym kraju nie będą mogły sprzedawać artykułów związanych z koronawirusem. Przede wszystkim przedstawiono podstawę prawną takiego działania.

Takie możliwości daje Premierowi, a także wojewodom specustawa w sprawie koronawirusa. Zgodnie z nowymi przepisami Prezes Rady Ministrów może nałożyć na przedsiębiorstwa polecenia w związku z przeciwdziałaniem COVID-19. Są one wydawane w drodze decyzji administracyjnej i podlegają natychmiastowemu wykonaniu.

A dlaczego w ogóle zdecydowano się na taki krok? Premier podkreślił, że wzrost zachorowań w Europie spowodował duży wzrost cen artykułów związanych z koronawirusem. Przede wszystkim maseczek ochronnych i żeli antybakteryjnych, gdzie wzrost okazał się kilkudziesięciokrotny. Wolny rynek? Tutaj pojawia się argument, iż wiele oferowanych produktów jest niewiadomego pochodzenia i właśnie dlatego Premier podjął taką, a nie inną decyzję.

Długa lista artykułów, którymi nie wolno handlować na Allegro i OLX

Zarządzający Allegro i OLX muszą dostosować się do trzech postanowień. Oto ich pełne brzmienie:

  • zablokowanie aktualnych ofert sprzedaży maseczek i środków dezynfekcyjnych
  • zakaz umieszczania nowych ofert sprzedaży tych towarów
  • wpisanie do regulaminu serwisów punktu, z którego wynika, że wymienione towary są przedmiotami zabronionymi do wystawiania na platformach

Celowo posługujemy się tutaj zwrotami mówiącym o artykułach. Chodzi bowiem nie tylko o maseczki ochronne i żele antybakteryjne. Lista artykułów, którymi nie wolno handlować na Allegro i OLX obejmuje aż 53 pozycje. Wszystkie wyszczególniono w tym dokumencie.

Co sądzicie o takiej decyzji i przedstawianej argumentacji?

Źródło: premier.gov.pl

Warto zobaczyć również:

Komentarze

28
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Agresor
    29
    Biedne Janusze biznesu.... xD
    • avatar
      szymcio30
      18
      Lepiej późno niż wcale bo niektórzy zarobili na tym tysiące złotych. Skoro ludziom wciskali maseczki budowlane, które opisywano jako przeciw wirusowe, antybakteryjne to trzeba być prawdziwym chamem aby to robić. Powinno się takich debili karać bo wprowadzają celowo użytkowników w błąd
      • avatar
        kitamo
        5
        Juz handlarze-cebularze obeszli blokade ;)

        Teraz IPA sprzedają z logiem koronowirusa nie piszac w opisie ze chodzi o cos zwiazanego z koronowirusem.
        100ml kosztuje 30zl, a za 30zl to ja kupowalem w zeszlym roku 3-5litrów

        prosty przykład

        https://allegro.pl/oferta/rrc-ipa-w-zelu-alkohol-izopropylowy-100ml-9051415951
        • avatar
          Zef1r
          4
          Hm zgaduję, że szybko pojawią się oferty w stylu maseczka niebieska kolekcjonerska na gumkę. Tak samo jak z żarówkami 100W - antywstrząsowe do sygnalizacji alarmowej. PS. ta lista wygląda na sporządzoną na szybko na podstawie aktualnych ofert na serwisach + kilka ostatnich pozycji wpisanych z ręki.
          • avatar
            LukisNysa
            3
            Deb..le z alledrogo sprzedawali środki drożej niż można je było kupić sprawdzając sklepy na CENEO (normalne sklepy z branży medycznej i towar był dostępny dla przykładu podam AHD 1000 na ali za 150zł 700ml a w zwykłym sklepie po 80zł i to był produkt normalnie dostępny chociaż wiem że teraz ceny wzrosły a przed COVID można było je dostać poniżej 30zł) ja bym jeszcze nałożył indywidualne kary po 1 tyś za każdą wystawienie przedmiotu.
            • avatar
              stalkerpl
              2
              wczesniej mozna było sprzedawać byle co a skąd pochodziło to nikogo nie obchodziło a teraz wielkoduszny pisowki rząd nagle martwi się aby Polacy nie kupowali artykułów z niewiadomego żrodła a gdzie byli do tej pory, a co z innymi artykułami nie związanymi z wirusem które pochodzą z niewiadomego miejsca je można sprzedawać??? parszywa władza była, nastała jeszcze gorsza
              • avatar
                NanoXen
                -1
                śmieszna jest trochę ta lista - skopiowane są na niej tytuły aukcji
                czyli jak ktoś sobie inaczej nazwie to może być :P
                • avatar
                  -8
                  Skoro zablokowali, to gdzie to można kupić w normalnej cenie? Lepiej iść do sklepu i stać w kolejce, narażając się na zarażenie?
                  • avatar
                    lafepu
                    -12
                    Dla mnie to ingerowanie w wolność człowieka... oraz wolność handlu... a co jeśli jestem osobą niepełno sprawną i łatwiej mi zamówić coś online niż wyjść do sklepu... Według mnie wara rządowi w to co kto sprzedaje i za ile na tym polega wolność na rynku.. to może zaraz będzie zakaz sprzedaży po za aptekami ? może trzeba będzie mieć koncesje aby sprzedawać żel do dupy antybakteryjny ? śmiech na sali...
                    • avatar
                      Marucins
                      0
                      I tak niech się cieszą że na koniec dnia SKARBÓWKA nie zapukała do tych rekinów biznesu.