Karty graficzne

GeForce GTX 1660 SUPER już w naszym rankingu GPU - nowa karta nie ma z kim konkurować

przeczytasz w 1 min.

Nowa karta graficzna Nvidii może znaleźć spore grono zwolenników. Tym bardziej, że AMD jeszcze nie wystawiło w tym segmencie swojego konkurenta z nowej generacji Navi.

Niedawno mieliśmy okazję przetestować kartę graficzną GeForce GTX 1660 SUPER, a więc ulepszoną wersję zwykłego GeForce GTX 1660. Nowy model jest dostępny w naszym rankingu GPU.

Ranking kart graficznych w szczególności zainteresuje mniej zorientowanych czytelników, którzy chcieliby zapoznać się ze specyfikacją techniczną danego modelu oraz porównać dwa dowolne modele pod względem parametrów i wydajności. Narzędzie sprawdzi się również przy planowaniu zakupu nowej karty.

GeForce GTX 1660 SUPER - w średnim segmencie robi się coraz ciaśniej

Nvidia GeForce GTX 1660 SUPER vs AMD Radeon RX 590

GeForce GTX 1660 SUPER to właściwie GeForce GTX 1660 z szybszą pamięcią VRAM, dzięki czemu oferuje jeszcze lepsze osiągi (w zależności od tytułu nawet o 20%). Wykładając jakieś 1100-1200 złotych otrzymujemy dobrą propozycję do grania w najnowsze tytuły w Full HD. Zainteresowanych szczegółami odsyłamy do naszej recenzji modelu MSI GeForce GTX 1660 SUPER Gaming.

Jak nietrudno się domyśleć, GeForce GTX 1660 SUPER plasuje się między wcześniejszymi wersjami GeForce GTX 1660 i GeForce GTX 1660 Ti. Trudno jednak wybrać mu konkurenta z obozu „czerwonych” - teoretycznie jest to Radeon RX 590 z generacji Polaris, ale w większości tytułów znacznie odstaje on od Turinga (nie wspominając już o znacznie większym zapotrzebowaniu na energię elektryczną).

Konkurencja AMD dopiero ma nadejść

Firma AMD nie zamierza tak łatwo odpuszczać i przygotowuje kolejne karty graficzne z generacji Navi. Można zatem podejrzewać, że prawdziwy konkurent dla nowego Supera dopiero się pojawi. Pytanie czy nie za późno, bo Nvidia zdążyła się już mocno okopać w średnim segmencie wydajnościowym...

Źródło: inf. własna

Warto również zobaczyć:

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    człowiek-taboret
    7
    Ja pie*dole, weźcie naprawcie te komentarze, bo to już żałosne jest. "Pokaż odpowiedzi" nie działa. Często "Pokaż wszystkie komentarze" powoduje, że wszystkie znikają albo pojawia się tylko kilka. Tak ciężko przez tyle miesięcy od wprowadzenia nowego layoutu to ogarnąć (już pomijam, że to powinno działać zanim ujrzało światło dzienne!). Do tego wygląda to wszystko jak nieczytelna kupa, ale żeby chociaż działało. Na żadnym innym bliźniaczym serwisie nie ma takiego burdelu.
    • avatar
      Witalis
      1
      Jest dobrze wyceniona. AMD nie wiadomo kiedy coś wyda bo podobno producent ich układów firma TSMC jest zawalony praca i w 7nm nie nadąża z produkcją więc pewnie marża na układach RX 5500 była by niska. Do tego coraz więcej plotek o tym, że nie wyrabiają sie z produkcją serii RX5700... coś w tych plotkach jest. Procesy 14nm natomiast sa odciążone i mozna tłuc ciągle stare RX580 i RX590
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        widzę że z powodu rzucenia się wszystkich w otchłań procesu TSMC 7N , producent będzie musiał ostrzej się zabrać za modernizację starych linii 12N i 14N na 7N , a jeszcze lepiej na 7N+ . Zresztą już to robią, ale odpalenie linii to nie jest kwestia chwili. To że TSMC się nie wyrabia, sami o tym powiedzieli, wydłużając czas realizacji zamówień od momentu zlecenia produkcji, i ..... ustawia się dłuuuuga kolejka. Z tego powodu niektórzy zlecający wolą zostać przy procesie 12N , ale nawet dla tego procesu TSMC wydłużyło już wcześniej czas realizacji nowych zamówień, zaś Apple żąda przyspieszenia. No cóż, niech każą wierzbie szybciej owocować gruszkami :D

        Ale też TSMC wykupiło kilka hektarów na nowy fab albo lab, kto ich tam wie. mają tam się zająć projektowaniem niższych procesów 3N i 2N , niekoniecznie na bazie krzemu. ciekawe co z tego wyrośnie :) ale mają pełen portfel zamówień, linie są obciążone na maxa, więc mają kasę na badania.