Oto jak wygląda Generation Zero - kooperacyjna strzelanka autorów Just Cause

Efektowne RAGE 2 i zapowiadane jako „najlepszy sandbox w historii” Just Cause 4 to jeszcze nie wszystkie projekty rozwijane aktualnie przez zespoły Avalanche Studios. Dwa miesiące temu zaprezentowano także Generation Zero – wybuchową strzelankę kooperacyjną – i teraz wreszcie możemy zobaczyć ją w akcji.

Generation Zero – co to za gra?

Akcja toczy się w latach 80. minionego stulecia, a właściwie w ich alternatywnej wersji. Twórcy zapraszają nas do szwedzkiej wioski, w której miejsce mają dziwne wydarzenia, a my jesteśmy wrzuceni w sam ich środek.

Wierząc zapowiedziom, możemy liczyć na cykl dobowy i dynamiczną pogodę oraz efektowne pojedynki ze sprytnymi przeciwnikami w postaci szalenie niebezpiecznych maszyn. Będziemy mogli toczyć je w pojedynkę lub w maksymalnie czteroosobowych grupach (wybierając tryb kooperacyjny).

Podczas zabawy będziemy musieli wykazać się zmysłem taktycznym, umiejętnościami bezszelestnego przemieszczania się z punktu A do punktu B oraz pierwszorzędnym refleksem w sytuacjach, gdy będzie trzeba nacisnąć spust. Sporo czasu spędzamy też na szukaniu uzbrojenia. 

Tak wygląda Generation Zero – gameplay

To wszystko może nie brzmieć zbyt ekscytująco, ale nowy materiał wideo pokazuje, że taka zbyt wcześnie wystawiona opinia mogłaby być niesłuszna. Na nowym materiale wideo wygląda to bowiem naprawdę dobrze – zresztą sami zobaczcie:

Generation Zero zmierza na pecety oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One. Premiera gry zaplanowana jest na przyszły rok. Już tej jesieni wystartują natomiast zamknięte beta testy – jeśli chcecie wziąć w nich udział, powinniście dać znać twórcom, korzystając z formularza na stronie.

Źródło: VG247, Avalanche Studios