Gadżety

Google Glass szansą dla niedosłyszących na normalną rozmowę

przeczytasz w 1 min.

Aplikacja przekształca mowę w napisy wyświetlane na ekranie okularów Google Glass noszonych przez osobę niedosłyszącą.

Captioning on Glass

Google Glass to bez wątpienia gadżet godny uwagi i mający naprawdę spory potencjał. Ze względu na słabą dostępność, wysoką cenę i niezbyt atrakcyjny wygląd nie trafia jednak do szerokiej grupy odbiorców. Z drugiej strony, niesie to za sobą pewne korzyści – okularami zaczynają interesować się naukowcy, którzy znajdują dla nich interesujące zastosowania.

Naukowcy z Georgia Institute of Technology opracowali aplikację, która może pomóc osobom niesłyszącym – a przynajmniej niedosłyszącym – w prowadzeniu normalnych konwersacji. Dzięki niej, użytkownikowi z okularami Google Glass na nosie w czasie rzeczywistym wyświetlane są napisy (słowa wypowiadane przez rozmówcę).

Oprogramowanie nazwane zostało Captioning On Glass i wykorzystuje technologię rozpoznawania głosu Google. Jedna osoba mówi do smartfona – mowa jest przekształcana w napisy i wyświetlana na ekranie okularów Google Glass drugiej osoby. Dlaczego konieczny jest do tego smartfon?

„Okulary Glass mają swój własny mikrofon, ale jest on przeznaczony dla ich użytkownika” – wyjaśnia prof. Thad Starner – „Smartfon ma mikrofon ustawiony bezpośrednio obok ust mówiącego, co redukuje szumy z otoczenia i tym samym pomaga wyeliminować błędy”. Gdyby jednak jakieś błędy się przytrafiły – użytkownik może dokonać edycji.

Prof. Jim Foley, który miał okazję przetestować system, jest pod wrażeniem. – „Aplikacja pozwala użytkownikowi takiemu jak ja skupić się na ustach i mimice twarzy mówiącego. Jeśli niedosłysząca osoba rozumie mowę, rozmowa może być kontynuowana bez czekania na wyświetlenie napisów. Jeśli jednak czegoś nie zrozumiałem mogę spojrzeć na transkrypcję, aby sprawdzić słowo lub dwa, których potrzebuję i wrócić do normalnej rozmowy”.

Programiści pracują także nad jeszcze bardziej zaawansowanym projektem, który mógłby pomóc wszystkim ludziom. Narzędzie nie tylko wyświetlałoby napisy, ale też – w międzyczasie – tłumaczyło tekst z jednego języka na drugi. 

Źródło: DigitalTrends

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Adiqq
    0
    Pomysł fajny, ale niestety z wykonaniem będzie jak zwykle gorzej. Mowa nie jest idealnym interfejsem do komunikacji z oprogramowaniem i nie wiem czy da się tu wyeliminować problem zakłóceń czy samych użytkowników, którzy mówią spontanicznie. Do czasu opracowania innowacyjnego podejścia do problemu, to można tylko próbować zbliżyć algorytmy do ideału, ale idealne nigdy nie będą.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Haha i teraz pomyślcie że w Polsce to znajdzie zastosowanie w medycynie czy jakieś refundacje dla niedosłyszących ....hehe ....mój kraj taki piękny :)
      Ale pomysł rewelacyjny i wg mnie sprawdzi się.
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Na końcu powinniście dopisać "...I będzie można kontynuować budowę wieży babel..."