Internet

12 tysięcy osób w ciągu doby poprosiło: „zapomnij mnie, Google”

przeczytasz w 1 min.

Duże zainteresowanie narzędziem do "prawa od bycia zapomnianym".

Google EU Reuters
Zdjęcie: Reuters/Francois Lenoir

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Google uruchomiło przed kilkoma dniami internetowe narzędzie usprawniające proces usuwania zdezaktualizowanych (między innymi) informacji osobowych z wyszukiwarki. Wszystko to jest wynikiem orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zgodnie z którym gigant z Mountan View musi (na wyraźną prośbę samego zainteresowanego) wymazać odnośniki prowadzące do artykułów i stron zawierających nieprawdziwe dane.

Elektroniczny formularz został udostępniony w miniony piątek. Jak się okazuje – z „prawa do bycia zapomnianym” skorzystać chce naprawdę wielu użytkowników.  Zgodnie z opublikowanymi przez redakcję Reuters informacjami, w ciągu pierwszych dwudziestu czterech godzin firma Google otrzymała 12 000 próśb – to oznacza więcej niż 8 wniosków na minutę. Liczba ta robi tym większe wrażenie, że z formularza skorzystać mogą jedynie obywatele państw wchodzących w skład Unii Europejskiej, jako że to właśnie jej organy wydały orzeczenie.

Jak możemy przeczytać w orzeczeniu Google towarzyszącemu udostępnieniu formularza – „wszystkie prośby będziemy rozpatrywać indywidualnie, aby chronić prywatność osób, a jednocześnie nie naruszać praw o dostępie do informacji publicznej lub ich udzielaniu”. Cóż, sporo pracy przed Google.

Źródło: ITProProtal

Komentarze

10
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    10
    Zanim wykasują zrobią kopie zapasową :)
    • avatar
      Fishrman
      6
      NSA już na pewno backup zrobiło ;)
      • avatar
        carbo888
        2
        jaki ten świat jest.., znaczy, jacy ludzie na tym świece są głupi, panowie z google i us gov teraz pewnie pękają ze śmiechu,
        • avatar
          Alakecz
          1
          Jestem w stanie przecierpieć to że Google przechowuje moją historie wyszukiwania i dane o mnie. W sumie mi to nie przeszkadza, a tak to mam chociaż reklamy dostosowane do mnie, a nie jak w TV - reklamy tamponów i środków na podrażnienia pochwy.

          Chociaż dobrze że jeżeli to komuś przeszkadza to ma możliwość usunięcia.
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Sam bym z checia sie wypisal ale nie mam pod reka jakiegos dokumentu. Swoja droga to dziwne zeby trzebabylo wysylac im scan jakiegos dokumentu mimo ze zeby byc w internecie takowego nie potrzeba... dla przykladu kupilem ubezpieczenie samochod na mame przez telefon i nie musialem zadnych pamierow wysylac ale zeby juz rozwiazac umowe to musieli rozmawiac z osoba na ubezpieczeniu.
            • avatar
              jacy4
              -1
              Bardzo dobry pomysł, ci co chcą usunąć sie z google będą o wiele mocniej obserwowani.