Telefony

Google: Project Glass - okulary z rzeczywistością rozszerzoną to gadżet czy przyszłość?

przeczytasz w 1 min.

Badanie potrzeb rynku czy faktyczna rewolucja?

Google uchyliło rąbka tajemnicy na temat Project Glass. Jest to nagłowne urządzenie, które pełni rolę osobistego asystenta i pozwala nam na stały dostęp do funkcji, które oferuje tradycyjny smartfon. Na razie mamy do czynienia z prototypem i dlatego brak specyfikacji. Można jednak spekulować, czy taka forma mobilności nam się spodoba i czy Google podąża dobrą drogą.

Pomysł nagłownego wyświetlacza nie jest nowy. Opisywaliśmy taki wynalazek choćby przy okazji targów CES. Skoro jednak Google wziął się za prace nad takim urządzeniem, można podejrzewać, że nie robi tego tylko dla chwały. W przypadku Project Glass wyświetlacz, a w zasadzie cały smartfon lub przynajmniej spora jego część, zakładany jest jak okulary. Choć oczywiście trudno mówić tu o tradycyjnych soczewkach, co widać na poniższym zdjęciu.

Google Project Glass okulary wyświetlacz mobilny przezierny augmented reality rzeczywistość rozszerzona

Wyświetlacz wprowadza naszą interakcję ze smartfonem i gromadzonymi przez niego informacjami na nowy poziom - wzbogacony o funkcje rzeczywistości rozszerzonej. To nie tylko słuchawka Bluetooth, która pozwala dźwiękowo komunikować się i sterować znajdującym się w kieszeni smartfonem. Tutaj Google zapewnia naszym dłoniom pełną swobodę, zaprzęgając do pracy zmysł wzroku oraz głos. Jak wygląda dzień ze smartfonem według Project Glass, prezentuje poniższe koncepcyjne wideo.

Project Glass pokazuje, że naszego codzienne życie może być jeszcze wygodniejsze. Natychmiastowy dostęp do danych i funkcji smartfona, w każdej chwili w ciągu dnia, czy możliwość wygodnego dokumentowania tego co robimy i gdzie jesteśmy, to z pewnością kusząca perspektywa.

Google Project Glass okulary wyświetlacz mobilny przezierny augmented reality rzeczywistość rozszerzona girl man

Czy to dobry kierunek? Czy chcemy, aby elektronika zdominowała nasze życie w tak dużym stopniu i prowadziła nas prawie dosłownie za rączkę? Czekamy na odpowiedzi w komentarzach.


Więcej o wyświetlaczach dla urządzeń mobilnych:

Źródło: Google Plus

Komentarze

25
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Vyzygota
    5
    Prędzej czy później jesteśmy na to skazani.

    Mnie to odpowiada jak najbardziej. Oczywiście rozumiem jakie to niesie ze sobą zagrożenia ale uważam że korzyści są większe. Oczywiście wszystkiego należy używać z głową.
    • avatar
      Skaza
      5

      Brakuje jeszcze wyświetlania komunikatów typu :


      Pracuj wydajniej...

      Bądź bierny...

      Szanuj władzę...

      Nie wyróżniaj się...


      Ale to przecież fantazja rodem z powieści Orwella i nigdy do tego nie dojdzie.

      Prawda ? ;)

      • avatar
        Konto usunięte
        2
        Myślę że musi być to bardzo męczące, takie ciągle "udostepnianie" wszystkiego, zdobywanie informacji o wszystkim co nas otacza. A gdzie czas na odpoczynek, na refleksje? Uprawiając seks urządzenie będzie wyświetlać komunikaty "pospiesz się bo spóźnisz się do pracy". Dla czego technonologia ma z nas robić niewolników, których mózgi mają pracować na 110% ??? Czy mamy jeszcze prawo do jakiejś prywatnośći? Ludzie obudźcie się...
        • avatar
          gambiter
          -1
          kupuje to za każda cenę
          • avatar
            Konto usunięte
            -2
            Serio? Dla mnie to ściema z prostej przyczyny: optyka oka na to nie pozwala. Załóżcie sobie okulary "zerówki" z narysowaną na szkle figurą, literą, cyfrą. W polu widzenia pojawi się rozmyta plama, więc jakim cudem okulary od Google'a będą projektować obraz na siatkówkę oka? Musiałyby na bieżąco monitować aktywność źrenicy i dostosowywać generowany obraz do optyki oka.

            Ściema i tyle.
            • avatar
              SoundsGreat
              0
              To ma nas ogłupić? Jeszcze bardziej ułatwić naszą inwigilację?

              Cóż, nie mogę rzec, że to mi się nie podoba. Szczególnie przydatne dla osób prowadzących własny biznes, mających sporo spraw do załatwienia, często korzystających z emaili. Czasem coś trzeba zrobić na ostatnią chwilę, dostajemy jakiś projekt na maila, nie musimy jechać po niego do biura, wystarczy że odtworzymy go sobie wygodnie na oksach. Nawigacja genialna, ale chyba tylko w obcych miastach :P Podejrzewam, że na ulicy, w zgiełku, ten rejestrator mowy nie zadziała tak pięknie. Ponadto pewnie ciężko będzie z polskim. Bajer fajny, ale czy to nie jest już przesada?
              • avatar
                krzysiek
                0
                Chcemy czy niechcemy AG czy potem VR + wszczepki to poprostu przyszłość. Postępu sie nie zatrzyma. No chyba ze siłą.

                Takie coś przy odpowiednim interfejsie daje przewagę w szybkości dostępu do informacji jeśli daje przewagę to będzie wykorzystywane i używane. Nie ma innej opcji.

                wyścig szczurów trwa
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Według mnie: to całkowicie niepotrzebny gadżet.
                  Co za różnica czy na smartfona patrze z odległości kilkunastu cm i obsługuje dotykiem, czy mam to w okularach 3cm od oczu (nie rozumiem jak oczy to wytrzymają) i steruje (?)czym? myślami? wzrokiem? głosem?
                  Jeszcze cena będzie z kilkanaście tysięcy zł...
                  • avatar
                    Andari
                    0
                    jestem na tak... chetnie bylbym nawet testerem :P
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Potrzeby posiadania czegoś takiego nie trzeba we mnie wywoływać, bo już ją mam.
                      • avatar
                        Mati-000
                        0
                        CHCE!
                        • avatar
                          xpaxpl
                          0
                          Jak dla mnie dobre rozwiązanie jako następny krok po słuchawce bluetooth, widzę kilka ewentualnych problemów jak np rozpoznawanie mowy w urządzeniach które ja widziałem w działaniu nigdy nie działało za dobrze, dwa mam wątpliwości co do tego że mamy wyświetlacz tuż przed okiem co nie wydaje się być zbyt zdrowe dla wzroku i nie jestem przekonany że smartwony są na tyle szybkie by wszystko działało wystarczająco płynnie.

                          A tym którzy twierdzą że to kolejna próba zniewolenia ludu pracującego etc. zadam takie pytanko czy taką skomplikowana operacja jest zdjęcie tego z głowy ew wyłączenie telefonu? Jakoś nie znam nikogo kto by chodził spać (nie wnikam sam czy z kimś) ze słuchawką bluetooth w uchu ... Jeśli ktoś w tym widzi coś więcej niż gadżet to współczuję ...