Gran Turismo Sport nadjedzie dopiero w 2017 roku

31 sierpnia 2016przeczytasz w 1 min.

Premiera najbardziej ambitnej odsłony serii Gran Turismo miała odbyć się jesienią. Niestety do tego nie dojdzie.

Nie brakuje pewnie osób wyczekujących premiery Gran Turismo Sport. Jeśli do nich należycie, musicie się niestety uzbroić w cierpliwość. Rynkowy debiut nie będzie miał bowiem miejsca pod koniec tego roku, lecz dopiero w przyszłym.

Skąd taka decyzja? Tutaj zaskoczenia raczej nie będzie. Główny producent, Kazunori Yamauchi, stwierdził, że jego zespół potrzebuje więcej czasu, by dopracować wszystkie szczegóły gry Gran Turismo Sport. Tytuł ten zapowiadany jest jako jeden z najbardziej ambitnych w historii serii, dlatego też nie ma się co dziwić. Obecna data premiery to: początek 2017 roku.

W Gran Turismo Sport wcielimy się w wirtualnego kierowcę i rozegramy pełną karierę. Zasiądziemy za kierownicami ponad 100 samochodów i bolidów, którymi pokonamy setki tysięcy kilometrów na kilkudziesięciu różnych trasach. Do tego dochodzi realistyczny model jazdy i takaż oprawa audiowizualna. Tak to ma wyglądać:

Źródło: PlayStation Blog

Komentarze

Zaloguj się, aby skomentować

Konto usunięte
2016-08-3121:45
4
Nie ma na co czekać. Forza z tego roku wyznaczy standardy.
michael85
2016-08-3117:44
3
GT - kiedyś może bym i czekał ale dzisiaj jest Assetto Corsa którego GT nie przebije.
silvver
2016-08-3118:28
3
Sam czekam na GTS. Ciekawi mnie, czy przy premierze wyłączą wtyczkę GT6 - tak jak zrobili z GT5 przy premierze GT6...

NewUnnamedUser
2016-08-3119:00
2
Nie rozumiem co jest takiego w tej Asetto Corsa. Pewnie to, że nie ma porządnej alternatywy na PC. Pamiętam jak miałem Playstation 1 (PSX-szaraka) i kumple (pecetowcy) przychodzili do mnie popykać w Gran Turismo 1 i 2. Każdy jarał się nie tylko grafiką (bardzo dobrą jak na tamte czasy) ale głównie właśnie fizyką jazdy i tą całą otoczką gry. Wtedy też były "zamienniki" symulatorów na komputery osobiste. Pamiętam jak kumpel typowy komputerowiec stwierdził, że nie ma na PC żadnych dobrych wyścigów, ale z braku laku gra w Viper Racing - ponoć połowicznie zastępowało zabawę w GT (ustawienia podzespołów, utrudnione sterowanie itd) Grałem w Assetto kilka (naście) wyścigów i jakoś nie czuje się tej frajdy z pokonywania zakrętów i łapania dziesiętnych sekundy na każdym okrążeniu. Próbowałem też się zmusić do pogrania w Project Cars, ale szybciej odinstalowałem, niż zainstalowałem. Z takich gier wyścigowych typowo na chwilę, to już zdecydowanie Forza, a jeśli na dłużej to tylko Gran Turismo. Nadal najprzyjemniej gra się w GT6 (na dobrej kierownicy). Ta gra to taki Pro Evolution Soccer wyścigów - ci co grali tylko w Fifę nigdy nie zrozumieją fenomenu tej drugiej. Chociaż rozumiem, że gusta są różne i nie każdy lubi to samo - ja z niecierpliwością czekam na nowe wyścigi od Polyphony.
kristof080
2016-09-0107:29
0
Jak ktos woli malowac samochody, to Forza jest lepsza pozycja. Jak komus przeszkadza, ze w GT niektore samochody sa niedopracowane graficznie, to tez Forza jest lepsza. Ale nic nie przebije GT pod wzgledem feelingu jazdy. A to sie liczy w samochodowkach. A nie malowanie bryk.
Much_
2016-09-0108:25
-2
Jak to będzie taka słabizna jak GT6 to ja dziękuje. W GT6 nie da się pogody zmienić jak gra się w dwójkę i pory dnia...? kto to wymyślał? Jak to jest że muszę spędzać pół dnia na ładowaniu? Dlaczego model zniszczeń jest nierealistyczny. Oni nazywają grę symulatorem? haha... Mamy 2016 rok pierwsze GT wyszło 97 czyli już prawie 20 lat temu a dźwięki samochodów jak są kartonowe tak są dalej... Przez 20 lat rozwoju firma cofnęła produkt wstecz zamiast pójść z nim do przodu... co za czasy że idioci siedzą za sterami dużych firm i jedyne co potrafią zrobić to odgrzać kotleta a inni idioci się tym kotletem podniecają....
Konto usunięte
2016-08-3119:05
-3
To już może sobie nadjeżdzać bo Forza go zmiażdzy jak w każdej części