Ciekawostki

Greenpeace zakłóciło konferencję Samsunga na MWC 2017

przeczytasz w 1 min.

I jak być może się już domyślacie, ponownie poszło o Galaxy Note 7.

Mogłoby się wydawać, że na imprezie typu MWC 2017 nie może dojść do niczego szczególnie zaskakującego. Samsung przekonał się, że tego typu myślenie to błąd. I chociaż o jakimkolwiek niebezpieczeństwie nie było mowy, koreański producent znów znalazł się w centrum uwagi, raczej w mało pozytywnym kontekście.

Konferencja, na której prezentowane były tablety Galaxy Tab S3Galaxy Book została niespodziewanie zakłócona. Na scenie pojawił się mężczyzna trzymający w dłoniach transparent nawiązujący do Galaxy Note i recyklingu. Szybko okazało się, iż jest to przedstawiciel Greenpeace, który zjawił się w Barcelonie ze sporym wsparciem. Podobne transparenty zobaczyć można było przed budynkiem, a nawet na nim.

Greenpeace MWC 2017

Akcja Greenpeace to rzecz jasna pokłosie sprawy z Galaxy Note 7, który przez wadliwe baterie został wycofany ze sprzedaży. Greenpeace podkreśla, iż utylizacja urządzeń odbije się negatywnie na środowisku. Podobne głosy pojawiały się już wcześniej, ale dopiero teraz organizacja wywołała większy szum.

Greenpeace chciałoby recyklingu, a najlepiej naprawy Galaxy Note 7 i ponownego wprowadzenia na rynek wycofanych z niego egzemplarzy. Ostatnio pojawiły się nawet plotki an ten temat, ale raczej nic z tego nie wyjdzie.

Źródło: phonearena

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    8
    Smutne to czasy gdy wyrzuca się zamiast naprawić...

    Na szczęście, powoli się to zmienia.
    Szwecki rząd w 2016 roku rozpoczął program dotacji dla klientów oraz firm serwisowych, który w określonych warunkach zwraca nawet do 50% kosztu naprawy.
    Gratulujemy! I życzymy sobie by w pewnym momencie podobne regulacje zawitały do Polski.
    • avatar
      Lord_NeReVaR
      6
      Wystarczyło wymyślić na nowo wymienne baterie. Wystarczyłoby się przejść do punktu Samsunga lub operatora i na miejscu wymienić baterię na nową bez wad a starą zutylizowałaby w bezpieczny sposób firma Samsung.
      • avatar
        elektronickimordulec
        4
        Jak zwykle pojawiły się hieny z Greenpeace.Tam gdzie kasa tam protesty tych buraków...Nie zapomnę jak szumnie protestowali przeciwko zwykłym tradycyjnym żarówkom na rzecz "nowych" energooszczędnych świetlówek kompaktowych z tym że w tych niby "oszczędnych" jest bardzo szkodliwy ołów,który został podobno zakazany ( norma ROHS ) Oczywiście w świetlówkach kompaktowych takich potentatów jak Megaman,Philips czy Osram mógł zostać i jest po dziś dzień wystarczyło tylko zabulić i po sprawie.Film "żarówkowi ściemniacze" mówi wszystko
        • avatar
          michael85
          3
          Samsung chyba nie zapłacił haraczu.
          • avatar
            SiLNOR3KI
            0
            Dwie pazerne, oszukańcze ekipy zebrały się razem.