Ciekawostki

Tak tworzono efekty specjalne w nowych Gwiezdnych Wojnach

przeczytasz w 1 min.

Autorzy efektów specjalnych do filmu Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy, pokazują kulisy swojej magii.

Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy spotkały się z mieszanym przyjęciem, choć trzeba przyznać, że jest to naprawdę dobry film. Odniósł też ogromny sukces rynkowy. Pomijając to, co najważniejsze, a więc kwestie fabularne, obraz ten robi wrażenie również efektami specjalnymi. Nowy materiał wideo pozwala przyjrzeć się temu, jak to jest zrobione.

Filmik pochodzi od Industrial Light & Magic, a więc samych autorów efektów specjalnych w VII epizodzie Gwiezdnych Wojen. Choć nie mieli oni zbyt wiele roboty (większość scen miała fizyczne  rekwizyty, a aktorzy grali „na żywo”), kilka kadrów faktycznie nie powstałoby, gdyby nie ich magia.

W filmiku wszystkie sceny zostały uporządkowane chronologicznie. Możemy przyjrzeć się wielu scenom z różnych fragmentów Przebudzenia Mocy. Widzimy rozkładanie kadrów na czynniki pierwsze i finalny efekt. Zresztą… sami zobaczcie:

Źródło: ILM, Conowego

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Bostonawy
    9
    Aż nie chcę wiedzieć ile się to renderowało.
    • avatar
      kokosnh
      8
      to już nie to samo, co modele z pierwszej serii
      • avatar
        bodziokrak
        2
        Nie wiem dlaczego dalej mówi się o efektach specjalnych, które były prawdziwe kiedy setki godzin spędzało się nad tym żeby wykonać jakieś wybuchy, destrukcję, wielkie człapiące monstra, meteoryty itd bez użycia komputerów. Obecnie jest to masa informatyków grafików i nic więcej. Czy o grze komputerowej można powiedzieć że są bajeczne efekty specjalne? Nikt tak nie powie bo jest to poprostu grafika komputerowa z animacją nic więcej i tu jest podobnie.