Technologie i Firma

IBM opatentował… system mailowych powiadomień o niedostępności

przeczytasz w 1 min.

Kojarzycie te automatyczne wiadomości o tym, że odbiorca naszej wiadomości jest teraz niedostępny? Firma IBM właśnie je opatentowała.

Jest rok 2017 – nic w tym odkrywczego, prawda? Piszemy jednak na wypadek, gdybyście zwątpili. Dlaczego mielibyście? Bo amerykański urząd patentowy przyznał patent firmie IBM na system e-mailowy informujący nadawców o tym, że znajdujemy się poza biurem – Out-of-office electronic mail messaging system. Właściwie patent został przyznany sześć tygodni temu, ale jakby nie patrzeć to wciąż 2017 rok. 

Do rzeczy: system IBM-u polega na tym, że możemy wpisać, w jakich godzinach przebywamy poza biurem (i dodać jakąkolwiek wiadomość, na przykład na temat powodu nieobecności) – wówczas do nadawcy e-maila, który chce się z nami skontaktować, odesłana zostanie stosowna wiadomość. Brzmi znajomo? Nic dziwnego – korzystamy z podobnych rozwiązań od… cóż, od dawna. Firma IBM właśnie tę „innowację” opatentowała.

Trudno powiedzieć czy patent został przyznany przez nieświadomość pracowników urzędu patentowego czy też po prostu fakt, że nikt inny nie zrobił tego wcześniej. W rzeczywistości jednak jest to przede wszystkim jeszcze jeden dowód na to, że obecny system patentowy jest – łagodnie rzecz ujmując – niedoskonały. Dobra wiadomość jest taka, że IBM udostępnia ten patent publicznie – nie wiadomo tylko, czy taki był plan, czy też jest to odpowiedź na krytykę.

Źródło: TechnoBuffalo, The Register

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    kokosnh
    13
    urzędy patentowe w USA to jeden wielki przekręt
    • avatar
      jaredj
      10
      Jak do ch...y można opatentować coś co jest w powszechnym użyciu? Czy naprawdę w tym UP w stanach sami durnie pracują? Pamiętam, że jeden gość w Australii też postanowił udowodnić "ułomność" ich systemu patentowego i opatentował ... koło.
      • avatar
        Massai
        4
        No cóż można jedynie liczyć na to że ten patent to element OCHRONY przed trollingiem patentowym. Na zasadzie "patentujemy żeby jakiś cwaniak nie opatentował i oddajemy wszystkim za free prawo do używania".
        • avatar
          HomeAudio
          1
          CHORE! Co więcej można napisać?....
          • avatar
            piotr.potulski
            1
            Niestety tak to w USA wygląda - patent jest tam relatywnie łatwo zgłosić, a na ile jest on sensowny decyduje później sąd w przypadku ewentualnego sporu.
            • avatar
              patol1984
              0
              hahah, nieźle posmarowali, żeby taka głupota przeszła...
              • avatar
                MrSpock
                0
                Wyjazd służbowy do USA. Na lotnisku przy odprawie celnej pani cię prosi o adres mailowy bo nie wpisałeś w podaniu. Wysyła maila ze swojego PDA i uzyskuje odpowiedź, że cię nie będzie kilka dni. Niby nic wielkiego. Okazało się, że twoja firma używa od kilku lat nielegalnego oprogramowania bo producent oprogramowania nie wykupił licencji od IBM'a. Koszty procesowe i kary obrócą cie w kilka dni w bankruta. Czego powinni uczyć w szkołach powstaje pytanie? Przedsiębiorczość z elementami prawa patentowego. Hyh