Gry

Intel Grand Slam – nowe zasady wyścigu o milion

przeczytasz w 1 min.

Zgarnięcie pierwszego Intel Grand Slam zajęło 523 dni. Nagrodę zdobyło Astralis, które w sezonie 2017/2018 stojąc u szczytu formy, nie miało sobie równych. Okazało się jednak, że na złote sztabki można zasłużyć znacznie szybciej.

Dokładnie w 144 dni. Dowiodło tego Team Liquid w kolejnym sezonie. „Koniki” sięgnęły po milion w czasie  prawie czterokrotnie krótszym niż Duńczycy. Uczynili to  wygrywając IEM Sydney, DreamHacka w Dallas, finały 9 sezonu ESL Pro League oraz ESL One w Kolonii. Tym samym  Team Liquid udowodniło, że zgarnięcie Grand Slama to dziecinna mrzonka.

Aby więc nagroda nie straciła swego prestiżowego wydźwięku organizatorzy w tym roku postanowili zaostrzyć regulamin. Nadal, aby zwyciężyć należy odnieść zwycięstwo w 4 z 10 turniejów organizowanych przez ESL lub DreamHack. Tym razem jednak jednym z nich musi być turniej w randze „Masters” – w przeciwnym razie trzeba triumfować  aż w 6 „pomniejszych” rywalizacjach.

Intel grand Slam

Wyścig o milion na nowych zasadach rozpocznie się już niebawem. Zabawa wystartuje podczas IEMu w Chicago i obejmie kolejne turnieje: ESL One w Nowym Jorku, DreamHack Masters w Malmo, IEM w Beijing oraz finały ESL Pro League w Odense.

źródło: cybersport.pl

Warto zobaczyć również:

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Jak miło. Aż się ciepło zrobiło w serduszku.