Procesory

Intel Ivy Bridge-E: oficjalna premiera procesorów pod LGA 2011 dla najbardziej wymagających

przeczytasz w 2 min.

Nowa seria skupia trzy modele, które mają za zadanie zastąpić wysłużone modele Sandy Bridge-E.

Premiera Intel Ivy Bridge-E - umarł król, niech żyje król | zdjęcie 4

Intel oficjalnie wprowadził do swojej oferty procesory Ivy Bridge-E, a więc topowe konstrukcje dla najbardziej wymagających klientów, które mają za zadanie zastąpić wysłużone modele Sandy Bridge-E.

Nowe procesory zostały wyprodukowane w 22-nanometrowym procesie technologicznym i są kompatybilne z płytami głównymi z podstawką LGA 2011 oraz chipsetem Intel X79. Warto jednak wspomnieć, iż wymagana jest tutaj aktualizacja BIOS-u - część producentów już je udostępniła, natomiast pozostali najprawdopodobniej zrobią to w najbliższym czasie.

W skład rodziny Ivy Bridge-E wchodzą trzy modele z najwyższej półki wydajnościowej. Najsłabszy Core i7 4820K został wyposażony w 4 rdzenie/8 wątków o zegarze 3,7 GHz (do 3,9 GHz w trybie Turbo Boost 2.0) oraz 10 MB pamięci podręcznej L3. Modele Core i7 4930K i 4960X Extreme Edition oferują już wyższą wydajność – pierwszy z nich ma 6 rdzeni/12 wątków o taktowaniu 3,4 GHz (3,9 GHz) i 12 MB pamięci podręcznej trzeciego poziomu, natomiast drugi 6 rdzeni/12 wątków o taktowaniu 3,6 GHz (4,0 GHz) i 15 MB pamięci podręcznej L3.

Premiera Intel Ivy Bridge-E - umarł król, niech żyje król | zdjęcie 3
Próbka inżynieryjna procesora Intel Core i7 4960X EE

Procesory wyróżniają się 4-kanałowym kontrolerem pamięci DDR3-1866 i 40-liniowym kontrolerem magistrali PCI-Express 3.0 – dla porównania, poprzednia seria oferowała mniej wydajny podsystem pamięci (4x DDR3-1600) i kontroler magistrali PCI-Express 2.0 (choć niektóre płyty główne były zgodne z PCI-E 3.0). Wszystkie z nich oferują odblokowany mnożnik ułatwiający podkręcanie i charakteryzują się współczynnikiem TDP na poziomie 130 W.

ModelRdzenie/wątkiTaktowanie/TurboPamięć L3Kontroler DDR3TDPCena
Core i7 4960X6/123,6/4,0 GHz15 MB4x DDR3-1866130 W$990
Core i7 4930K6/123,4/3,9 GHz12 MB4x DDR3-1866130 W$550
Core i7 4820K4/83,7/3,9 GHz10 MB4x DDR3-1866130 W$319

Ceny nowych układów nie powinny być dla nikogo większym zaskoczeniem, gdyż już od jakiegoś czasu są takie same – Core i7 4820K został wyceniony na 310 dolarów, Core i7 4930K na 550 dolarów, a topowy Core i7 4960X EE na 990 dolarów. Oczywiście podane ceny dotyczą hurtowego zamówienia przynajmniej 1000 sztuk, a więc w sprzedaży detalicznej powinny być nieznacznie wyższe.

Intel Liquid Cooling TS13X kompaktowe chłodzenie cieczą slajd specyfikacja
Procesory Ivy Bridge-E sprzedawane są bez referencyjnego coolera, ale producent zaleca tutaj wykorzystanie kompaktowego chłodzenia cieczą - np. modelu Liquid Cooling TS13X

Poniżej możecie się zapoznać z naszą prezentacją modelu 4960X, natomiast zainteresowanych szczegółowymi testami wydajności odsyłamy do naszego premierowego artykułu.

Źródło: Intel, inf. własna

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Makavo
    7
    Tak wszystkie procesory pod LGA 2011 mają lutowany IHS również Ivy Bridge-E. Po mało imponującej premierze Haswell'a najsłabszy Core i7 4820K wydaje się być lepszym rozwiązaniem niż topowy procesor pod LGA 1150, brakuje tylko płyt głównych z niższej półki cenowej pod Socket 2011 być może premiera Ivy Bridge-E coś zmieni w tej kwestii.
    • avatar
      AndreoKomp
      5
      Czy te procesory mają wszystkie przylutowany IHS? Jeśli tak to 4820K jest tańszy od 4770K, więc tak się teraz zastanawiam, czy nie byłby to bardzo dobry zakup :) Chłodny procesor z potencjałem na podkręcanie i na platformie, którą w przyszłości można rozbudować kupując 6 jajek :)
      • avatar
        Tridefy
        3
        Dopłaca się 400zł względem i7 1155/1150+ płyta za płytę i i7 4820k, a dostaję się lepszego procka, lepszą płytę i możliwość wymiany na sporo lepszego procka. Nie zła propozycja. Ciekawe tylko jak z możliwościami OC.
        • avatar
          Hakuren
          0
          Ach te wyliczanki.:) Trzeba przyjac do wiadomosci ze LGA2011 to nie platforma dla szaraczkow tylko dla tych co moga wiecej zainwestowac.

          Mozna wybrnac z tego inaczej. Dzisiaj koszt LGA1366 jest znacznie nizszy niz byl 5 lat wstecz. Sa jeszcze plyty i procki dostepne. Ja sam mam kilka stacji X58 i nie widze zadnych przeslanek aby przechodzic na X79/LGA2011, ktore nie wnosi nic specjalnego do gry. Z tego co sie maluje w przyszlosci to upgrade pewnie nadejdzie w listopadzie 2014 - premiera X99/Haswell-E.