Procesory

Intel prezentuje nową strategię wydawania procesorów - nowa litografia raz na trzy lata

przeczytasz w 1 min.

Niższe litografie są coraz trudniejsze do wdrażania, więc do strategii TICK-TOCK dodano jeszcze jeden krok.

Intel - wafel krzemowy

Od 2006 roku procesory Intela były wydawane zgodnie ze strategią TICK-TOCK, gdzie krok TICK oznaczał zmniejszenie procesu technologicznego, a krok TOCK wprowadzenie nowej mikroarchitektury. Nowe litografie są jednak coraz trudniejsze do wdrożenia, a więc plan - mówiąc kolokwialnie - zaczął się sypać – widać to było już przy opóźnieniu premiery układów 10 nm. W kuluarach zaczęto mówić o zerwaniu z planem TICK-TOCK, a dzisiaj producent oficjalnie zaprezentował nową strategię wydawania procesorów.

Nowe generacje procesorów nadal pojawiałyby się co roku, ale tym razem w trochę innej kolejności. Plan przewiduje wdrażanie niższego procesu technologicznego nie raz na dwa, ale już raz na trzy lata – oznaczałoby to więc, że w jednym roku jest zmniejszany proces technologiczny, w kolejnym wdrażana nowa mikroarchitektura, a w jeszcze kolejnym wszystko dodatkowo usprawniane. Przy okazji pojawia się jedno bardzo ważne pytanie - czy cykl życia danej podstawki również zostanie wydłużony o rok.

Intel - nowa strategia wydawania procesorów

Nowa strategia zostanie wprowadzona już teraz przy 14-nanometrowym procesie technologicznym. W 2014 roku zadebiutowały procesory Broadwell (pierwsze modele w 14 nm), w ubiegłym roku pojawiły się modele na bazie mikroarchitektury Skylake, natomiast w połowie tego roku roku mają zadebiutować udoskonalone modele Kaby Lake – również wykonane w 14 nm z wykorzystaniem mikroarchitektury Skylake.

Z kolei całkowicie nowe modele Cannonlake nadejdą dopiero w 2017 roku (według najnowszych przecieków mniej więcej w połowie roku). Ciekawe czy nadal będą kompatybilne z płytami głównymi z podstawką LGA 1151...

Źródło: The Motley Fool, Sweclockers

Komentarze

21
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KENJI512
    10
    Czyli nowy procek + 2 kotlety, zamiast procka i kotleta :)
    • avatar
      Blashix
      5
      intel musi zarabiac i bedzie 1152 :)
      • avatar
        Franz
        4
        Czyżby Intel dotarł do danych, z których wynika, że nowe procesory AMD nie stanowią żadnego zagrożenia dla ich pozycji, więc nie muszą się z niczym spieszyć?
        • avatar
          Rostom
          2
          Do tych danych dotarli już wszyscy więc pewnie i Intel. Teraz zmienił strategię i wdrożył plan maksymalizacji zysku zamiast maksymalizacji wydajności.
          • avatar
            Adriian
            0
            Raczej 3 generacje będą na tą samą podstawkę, bo Kaby Lake to będzie taki Skylake + L4 i zegar o 100MHz w górę. A potem znowu 1.niższy proces > 2.nowa architektura > 3.cache L4
            • avatar
              Baldur
              0
              A czy to cie dziwi ,robia dzieciakow w buxxx :) Niech leca do mamusi i tatusia po kase .
              Madry ludź wybiera nie nowosci tylko to co mu potrzebne i nie leci w szkole sie chwalic ze ma iX ktorego i tak nawet w 10 % nie wykorzysta .
              • avatar
                prystek
                0
                przeciez jest potwiedzenie juz od dawna ze kaby bedzie na 1151 , dopiero cannon ma byc na innej
                • avatar
                  sadys
                  0
                  W sumie to nic nowego...

                  22nm:
                  Ivy - nowa litografia
                  Haswell - nowa archi
                  Haswell refresh- lekki tuning ( zegary i lepsza pasta )

                  14nm:
                  Broadwell - nowa litografia
                  Skylake - nowa archi
                  Kaby Lake - lekki tuning
                  • avatar
                    darkowal
                    0
                    Intel chce dołożyć do procka intela GPU od AMD. Jeśli to będzie prawda to Zen będzie konkurentem Intela :-)
                    • avatar
                      BlackMachine
                      0
                      To było do przewidzenia, już od dawna wiadomo, że wprowadzanie niższych procesów technologicznych jest coraz trudniejsze i bardziej kosztowne. Nawet Intelowi bardzo ciężko byłoby utrzymać dotychczasowy, 2-letni cykl. W przypadku mobilnych układów znanych ze smartfonów czy tabletów wdrażanie nowych procesów jest zazwyczaj prostsze, bo nowa litografia nie musi być tak mocno dopracowana i jest dostosowywana do dużo słabszych, i - w porównaniu do pecetowych kart graficznych czy procesorów - pobierających śladowe ilości prądu układów.