Drony

Inteligentne drony: myślą i uczą się jak my

przeczytasz w 2 min.

Drony z technologią inspirowaną działaniem ludzkiego mózgu coraz bliżej.

dron Amazon

Być może jeszcze w tym roku na niebie pojawią się pierwsze inteligentne drony. Magazyn New Scientist informuje, że już wkrótce nad naszymi głowami latać będą bezzałogowce wyposażone w podzespoły, których działanie zostało zainspirowane pracą ludzkiego mózgu. Będą myśleć i uczyć się jak my. 

„Myślące” drony będą mogły mieć znacznie więcej zastosowań niż te obecne. Wyraźne zainteresowanie tą technologią wykazują przede wszystkim takie firmy jak Amazon, DHL czy Google. Projektują one własne floty bezzałogowców, dzięki którym możliwe będą szybkie i precyzyjne dostawy różnego rodzaju towarów do klientów. 

Obecnie jednak firmy te nie mogą rozwinąć skrzydeł. Jest tak z powodu przepisów, które nie pozwalają na loty poza zasięgiem wzroku operatora, ze względu na ryzyko kolizji. Drony potrzebują zatem automatycznego systemu analizowania, rozpoznawania i unikania zagrożeń. Słowem: muszą myśleć i się uczyć.

Komputery zdolne do rozpoznawania obiektów na filmie i odpowiedniego reagowania w czasie rzeczywistym są zbyt duże i mają zbyt wielkie wymagania, aby mogły być umieszczone w małych multicopterach. Producenci muszą zatem zawierzyć czujnikom krótkiego zasięgu, takim jak radar. To jednak może nie wystarczyć.

Kluczem może być stworzenie narzędzia, które mogłoby naśladować działanie mózgu. W przeciwieństwie do komputerów nie jest on  najlepszy w wykonywaniu skomplikowanych obliczeń, ale za to świetnie radzi sobie z przetwarzaniem wielu danych sensorycznych i z obieraniem odpowiedniej strategii wobec tego, co uda mu się zauważyć i przeanalizować.

Taki cel wytyczył sobie instytut Bio Inspired Technologies z Idaho. Tamtejsza ekipa pracuje nad systemem wczesnego wykrywania i unikania zagrożeń, którego sercem jest memrystor (opornik z pamięcią). Podobnie jak synapsy w mózgu, memrystor przekazuje impulsy i co najważniejsze – po wszystkim jest w stanie je zapamiętać.

Ta możliwość stanowi podstawę dla systemu uczenia się, naśladującego neurony i tworzące się między nimi połączenia. Sieć neuronowa wielkości chipu połączona z zamontowaną do drona kamerą może być wytrenowana do rozpoznawania samolotów i innych zagrożeń oraz odpowiedniego ich omijania. 

System będzie także rozpoznawał obiekty, takie jak chmury, ptaki, budynki i wieże radiowe, jak również określał jak daleko się one znajdują. Jeżeli dron uzna, że należy ominąć przeszkodę – zrobi to poprzez ustalenie nowej trasy, na bieżąco analizując położenie swoje i „wrogiego obiektu”. 

Pierwsze inteligentne drony Bio Inspired Technologies mają być gotowe jeszcze w tym roku. Mogą one zostać wykorzystane nie tylko jako kurierzy, ale też do patrolowania dzielnic, monitorowania stanu obiektów przemysłowych czy sprawdzania wolnych miejsc parkingowych. Najpierw jednak neuronowa sieć musi zdać egzamin.

Źródło: New Scientist, CNN

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    3
    O, wreszcie coś o dronach...
    • avatar
      Konto usunięte
      3
      Skynet coraz bliżej!
      • avatar
        Konto usunięte
        2
        Ciekawe czy oprą się małpie z patykiem.