Internet

Filmowi piraci otrzymują wezwania od prokuratury, ale i propozycję ugody

przeczytasz w 2 min.

Dostajesz wezwanie do wyjaśnienia, dlaczego udostępniałeś film w sieci, a zarazem propozycję przedsądowej ugody za „drobną” opłatą.

Filmy udostępniane nielegalnie przez internautów w seici

Temat sankcjonowania łamania praw autorskich znany jest nam nie od dzisiaj. I choć w ogólności zgodzimy się z tym, że piractwo nie jest dobrym działaniem, to w walce z nim nie powinno się stosować niejasnych prawnie zagrywek w imię zasady „cel uświęca środki”. Tak dzieje się w przypadku sprawy związanej z około 100 tysiącami internautów, którzy podejrzani są o udostępnianie w sieci filmów „Czarny czwartek”, „Obława”, „Last minute”, „Być jak Kazimierz Deyna” oraz „Drogówka”. Ich producenci to NordFilm, Scorpion Arte, Ent One oraz Film IT. Instytucją, która od tych firm otrzymała pełnomocnictwa do reprezentowania ich w sprawach związanych z łamaniem praw autorskich, jest niemiecka firma Baseprotect.

Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, trzech spośród sześciu operatorów, do których się zwrócono z pytaniem o komentarz w tej sprawie (Multimedia, Vectra, Netia, Orange, Cyfrowy Polsat i UPC) przekazało dane dotyczące użytkowników wskazanych adresów IP, prokuraturze z Pruszkowa.

Gdzie ta wspomniana niejasność i łamanie przepisów? Otóż oprócz wezwania do złożenia wyjasnień internauci, których dane zostały udostępnione przez sieci kablowe na żądanie Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, otrzymują ciekawe pisemko. A w nim propozycję odstąpienia od zarzutów po wniesieniu opłaty 550 złotych. Teoretycznie wygląda to na ukłon w stronę pirata. W końcu sprawa dotyczy faktycznie popełnionego przez nich czynu, który narusza prawo.  Osoby, które nie znają prawa, albo nie mają czasu bawić się w prawną ciuciubabkę, a poczuwają się do winy, mogą zgodzić się na wniesienie takiej opłaty. Na razie prokuratura wyjaśnia, że nie postawiła jeszcze nikomu zarzutów.

By oddalić zarzuty, konieczna jest decyzja prokuratora.
Wnoszenie opłat nie zwalnia z odpowiedzialności.

Kluczowy w całej sprawie jest fakt, iż wniesienie opłaty wcale nie zwalnia z odpowiedzialności karnej. Zdaniem radcy prawnego Piotra Iwanickiego (blog GeekLAw.pl), mimo zapewnień w propozycji ugody, prokuratura nie musi zakończyć postępowania po wniesieniu wspomnianej opłaty. Zamknięcie sprawy zależy od decyzji prokuratora, a do podjęcia pozytywnej dla pirata decyzji nie zobowiązuje samo zawarcie ugody.

Witryna baseprotect
Witryna Baseprotect

Cała sprawa przypomina zaplanowane działanie, które co prawda podpiera się sensownymi zarzutami, ale od samego początku zakłada działania, które przyniosą łatwy zysk, często nawet w sytuacji, gdy oskarżony nie jest winny zarzucanego mu czynu. Prokuratura jak donosi Dariusz Pietrykowski z Film IT, uważa, że film został nielegalnie pobrany 300 tysięcy razy. Podkreślamy jednak, że internauci ścigani są nie za pobieranie, a udostępnianie materiału filmowego. Model działania serwisów do pobierania plików z filmami (torrenty), zakłada właśnie współdzielenie się pobieranymi materiałami.

Wspomniana sprawa to prawdopodobnie tylko jeden z przypadków takiego naciągania prawa. Podobne działania mogą rozciągać się także poza branżę IT. Wszystko wiąże się z faktem, iż prawo jest coraz bardziej zawiłe, a zagonieni w codziennym życiu ludzie, nie mają czasu na analizowanie poprawności zarzutów. Czasem uznają, że wniesienie opłaty to mniejsze zło niż walka z prawnikami.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Komentarze

123
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    45
    Gdyby chociaż było co oglądać w tych polskich filmach.
    • avatar
      Konto usunięte
      34
      Walka z wiatrakami. Zaraz przeniosa sie na zagraniczne serwery, beda szyfrowali dane, zmienia nazwe, albo sposob udostepniania omijajace prawo, regulaminy i impreza od nowa. Jestem jak najbardziej za istnieniem torrentow i pobierania bezplatnej tresci, poniewaz ona ogromnie napedza kulture.
      • avatar
        Konto usunięte
        30
        Samo ściąganie polskich filmów prokuratura powinna uznać za kare maksymalną. Ewentualnie można delikwenta zmusić do obejrzenia tego, co ściągnął :)

        Zresztą, jak ktoś jest tak durny, że ściąga Tajemnice Westerplatte, czy Kac Wawa, to powinno się go przykładnie ukarać :)
        • avatar
          mardun
          25
          Z tego co pisał prawnik na niebezpieczniku olewać wezwanie, jeśli trafi do sądu to nigdy nie mówić niczego, co potwierdzałoby ściąganie, tłumaczyć że do kompa dostęp ma cała rodzina i nikt nie przyznaje się do ściągania.
          • avatar
            aquadigger
            13
            Nikt tych polskich filmów nie chce kupić, a jakoś muszą zarobić. Więc zarabiają na nich w ten sposób xD
            • avatar
              Konto usunięte
              10
              Dobre VPN i takie śmieszne firemki od masowych pozwów mogą się bujać.
              • avatar
                Konto usunięte
                7
                Wszyscy twierdzą, że piractwo strasznie zabija sprzedaż gier czy filmów, ale przecież na takim ps3 piractwa nie było przez bardzo długi czas (sam nie wiem, czy nawet dzisiaj istnieją opłacalne i skuteczne sposoby przerobienia tek konsoli), a gry i tak sprzedawały się jak na xboxie 360 (na którym to już piractwo kwitło w najlepsze od samego początku). Gdyby piractwo faktycznie aż tak psuło sprzedaż, to ps3 przy swoim braku piractwa powinno mieć monumentalne słupki sprzedaży gier, w porównaniu do produkcji z xboxa 360, tak jednak nie było. Dlaczego więc brak piractwa nie spowodował poprawy sprzedaży gier na ps3 ? Być może dlatego, że piraci nie kupują oryginałów głownie z braku kasy, po prostu nie stać ich na taką grę czy film. Dlaczego więc mieliby kupować gry filmy, gdy piractw zniknie ? Przykład ps3 pokazał, że nawet bez piractwa nie będzie sprzedawać się więcej gier. Wydaje mi się, że twórcy gier/filmów czy tym podobnych treści po prostu chcą zrzucać winę na piractwo, gdy ich produkt słabo się sprzedaje. Tak jest łatwiej, zamiast przyznać, że wydało się bubla, którego nikt (kogo faktycznie na to stać) nie kupi. Jakoś rockstar nie narzekają na sprzedaż swoich gier, po prostu dostarczyli produkt dobrej jakości, to ludzie to kupują.

                Swoja drogą 14 lat temu miałem znajomego, który był największym piratem, jakiego kiedykolwiek znałem. Wyjechał później do Anglii pracować, a gdy rozmawiałem z nim ostatnio po tylu latach, to przyznał, że odkąd tam mieszka, to zaczął kupować same oryginały. Wniosek z tego sugeruje więc, że ludzie zaczną kupować oryginalne treści, wraz z momentem, gdy ich będzie na to stać :)
                • avatar
                  _Red_
                  6
                  prawo jest akurat proste. postepowanie prokuratorskie to jedno i nie jest uzaleznione od zawarcia ugody dotyczacej sprawy cywilnej.
                  druga sprawa- jesli jest tam zawarty taki warunek czyli odstapienie od czynnosci po zaplacie to zlamane sa dwa paragrafy karne - wymuszenie i taki ktory mowi, ze czynnosc czy sama proba wymuszenia konkretnych dzialan we wiazaniu z jakas czynnoscia drugiej strony... takze jesli tak to zawarto... zlamano prawo i mam nadzieje, ze ktos ten dziki zachod wymuszen skonczy. jesli ktos zlamal prawo- scigac. jesli jest nieoplacalne, odstepowac z uwagi na niska szkodliwosc czynu. jeszcze jedno ale- oby sie nie okazalo, ze taki "pirat" posiedzi dluzej, niz ten ktory napada z nozem, jezdzi po pijaku i zabija kogos czy tez gwalciciel. bo mam czasem wrazenie, ze prawo i sady w tym aspekcie stanely juz dawno na glowie. przyklady postepowan i batalii sadowych o batonika za 90 groszy i scigania pozniej naczelnika wiezienia za to ze wplacil owa grzywne...
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    5
                    Za ogladanie polskich filmow to powinni placic jak za nadgodziny w niedziele i do tego w swieta ...
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      5
                      Radca prawny z GeekLaw to chyba najbardziej nieudolny prawnik jaki istnieje. Jego porada by płacić to szczyt kpiny i chyba założył blog bo nie ma zleceń :/ Dramat by sugerować coś takiego, trzeba być pięknym kasztanem by płacić takim firmom.

                      Po pierwsze samo zbieranie danych o naszym adresie ip zakrawa o przestępstwo nie mówiąc o wymuszaniu danych od operatora. Sugerowanie możliwości ugody i umorzenia śledztwa jest przestępstwem. Sugerowanie na możliwość wpłynięcia na prokuratora i umorzenia śledztwa prokuratorskiego. Prosi się aż o złożenie zawiadomienie do prokuratury :)

                      W prawie mamy 4 fundamenty:

                      1) Jest się niewinnym do czasu udowodnienia winny.
                      2) Każdą wątpliwość należy interpretować na korzyść oskarżonego.
                      3) Ma się prawo odmówić składania zeznań i wyjaśnień, jak również składania zeznań na swoją rodzinę.
                      4) Nie istnieje odpowiedzialność zbiorowa.

                      Jeśli do komputera ma dostęp ktokolwiek z rodziny, a ty się nie przyznajesz do ściągania filmu i stwierdzisz że mógł być to ktoś inny kto miał dostęp. Nie wspomnę o możliwości ataku i przejęcia komputera przez trojana. To dalej nie musisz nic mówić. Powinno Ci się udowodnić, że to ty zrobiłeś, a to można jedynie jak się ma film gdzie klika się i włącza ściąganie torrenta nikt nie jest w stanie udowodnić że to właśnie ty zrobiłeś bez takiego filmu. Co za tym idzie nie można kogoś skazać. A jeśli nie da się wykluczyć bez Cienia wątpliwości i stuprocentowo że to nikt inny jak ty. To nie można Cię skazać i tak to działa w państwie prawa, a przynajmniej powinno.

                      Poza tym należy na taką kancelarie do rady adwokackiej złożyć zażalenie o trolling ii jeśli będzie tego 10 tyś lub więcej to ją zamkną.

                      Nie należy pozwalać się zastraszać, nie należy pozwalać na wymuszanie od nas pieniędzy.

                      Freedom :)
                      • avatar
                        Balrogos
                        4
                        Naszczescie polskich filmow nie sciagam :)
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          3
                          Ciekawostką jest fakt, że żądają zapłaty/kary wyłącznie za gnioty robione przez kretynów dla kretynów. Czyli jest to klasyczna próba maksymalizacji zysków z gównianej inwestycji, za oglądanie tych "dzieł" to powinni raczej płacić...
                          • avatar
                            mardun
                            3
                            Niektórzy nawet sądzą, że piractwo przyczynia się do rozwoju branży, bo od czasu, gdy się pojawiło wytwórnie biją rekordy kasowe na swoich produkcjach. Co roku bite są kolejne rekordy otwarć i zysków.

                            Poza tym kradzież to jest jak zabieram coś komuś i ten ktoś nie ma tego, co miał, uszczupliłem jego majątek. Tu nic takiego nie ma, a jak zwykle najwięcej szumu robią producenci różnego rodzaj miernot.
                            • avatar
                              RafiXll
                              3
                              Wyżej wymienionych nie widziałem i nawet nie chcę bo to zazwyczaj polska chała - gówno gówniane ze sraczką... niech mi wyślą wezwanie do zapłaty to ich wyśmieję - internet 250Mb a na prawdę nie ma czego ściągać i rozważam przejście na niższą opcję... JAk dotąd od kilku lat nie widziałem dobrego polskiego filmu... A większość produkcji ojczystych jest dla niedorozwiniętych umysłowo z gimbazy...
                              • avatar
                                kitamo
                                3
                                ja cos czuje ze skonczy sie to tak, ze nie dosc ze Polacy nie chca chodzic do kina na krajowe "super hity", to jeszcze nie beda nawet chcieli ich sciagac z netu.

                                Dobrze ze na tej liscie sciganych filmow nie ma "Kac Wawy" bo bym chyba smial sie bardziej niz po obejrzeniu tego superhitu.
                                • avatar
                                  Konto usunięte
                                  3
                                  Mi się wydaje, że większość osób które ściągają filmy z torrentów nigdy by takiego filmu nie obejrzało nawet gdyby miało kase;-) Nasz kraj funduje prawo, że jak oglądasz film np. na youtube np taki sam tytuł to robisz to legalnie ale jak ściągniesz przez torrenty to jest to karalne. Zaznaczyć trzeba że wysyłania nie można wyłączyć a większość to tzw. pijawki które by tego wysyłania wcale nie chciały.

                                  Ludzie którzy chcą wyłudzić kase od tych polaków sami naginają prawo żeby egzekwować prawo.

                                  Polak zarabia tak mało, że nie stać go na dzieci buty jedzenie do 10tego. Ba nawet w sklepie ma limity i ktoś kto zarabia tysiące miesięcznie myśli czego on sobie nie kupi samochodu telewizora filmu gry biletu do kina. Odpowiedź jest prosta niema czasu bo zarabia jak pies i tyra za marne grosze a przez PO będzie do usr***j śmierci jak dożyje;-).
                                  Żyjemy w kraju którym policjant idzie do sklepu z komputerem i mówi chce żebyście mi zainstalowali windowsa na co pracownik pyta ma pan płyte? Gość wyciąga z pazuchy płyte za złotówke z napisem windows. Dziwi was to? Bo mnie nie. Jakby zrobili nalot na policje to by znaleźli tak jak ostatnio w zusie prywatną sałne. To tam są złodzieje zus i rząd. 60% wpłat polaków na zus pochłaniają wynagrodzenia urzędników sauny i utrzymanie molocha który powinien nazywać się WAŁ. Czemu tam nie zajrzą na pewno radia słuchają w saunach czy też oglądają telewizje na 10 metrowych plazmach. Złodziei to nie od razu użytkownik torrentów
                                  • avatar
                                    Konto usunięte
                                    2
                                    Gdyby nie piraci to nie kupilbym tego filmu na dvd , cwoki z was sprzedawcy filmow i tyle ...
                                    • avatar
                                      Konto usunięte
                                      2
                                      We włoszech nie można ścigać za transmisję w sieciach P2P, i to by zamknęło sprawę. Mnie irytuje wyliczanie wirtualnych "strat". Ci ludzie i tak by nie poszli do kina. Ja nie widziałem żadnego z tych filmów. Nie śpieszy mi się. Pewnie są kiczowate i najdalej za półtora roku będą w najpopularniejszym torrencie czyli TV, i to *za darmochę* bez babrania się z wyłudzaczami, bo tak się zachowują.

                                      A na przyszłość, TOR i TrueCrypt. NSA i FBI sobie z tym softem nie poradziło, to i nasi też wymiękają :)

                                      Co do torrentów czy innych P2P, życzę ścigaczom "sprawiedliwości" 100% skuteczności. Już teraz są dostępne algorytmy, w których nie wiadomo od kogo się pobiera, od kogo się nadaje, i co to w ogóle się transmituje. Skuteczne. Tyle że nie wdrożone w torrentach, a szkoda.

                                      Ciekawe jestem kiedy mnie zaczną ścigać za przypadkowe obejrzenie fragmentu "bezcennego materiału" na jakimś billboardzie, za nielegalną transmisję optyczną za pomocą oka. żałosne co się w dzisiejszym świecie wyczynia. żałosne, że w kinowym repertuarze, moooooże co 50 film jest wart jakiejkolwiek uwagi. Żałosne, że są patentowane szablony scenariuszy filmów o schemacie: on poznaje ją, zakochują się, on ją porzuca, kończy się tragicznie. Współczesna kinematografia to jedna wielka tragedia.
                                      • avatar
                                        Konto usunięte
                                        2
                                        Nie znajduję innego słowa jak głupcy na ludzi, którzy zdecydowali się zapłacić i tym samym wspierać kolejne takie "akcje".
                                        Podobno na tych cwaniaczków można złożyć skargę. Wpiszcie w wyszukiwarce: "Jak złożyć skargę na adwokata-trolla, który żąda pieniędzy za rzekome piractwo".
                                        Im więcej ludzi zareaguje, tym szybciej położy się kres takim wybrykom.

                                        "Najsmutniejsze w tej historii jest to ze prawie 300 tys. Polaków ma gust tak plebejski, że ściągnęło takie ścierwo".
                                        Pełna zgodność z kolegą @Maxdamage. Gnioty powinny znać swoje miejsce.

                                        Nie od dziś wiadomo, że najbardziej poronionymi wymysłami ludzkości są religia i pieniądz.
                                        Nic tak nie dzieli ludzi, jak właśnie te dwa wymysły i w sumie nie wiadomo, co gorsze, indoktrynacja religijna czy monetarna.
                                        Przykładów tego drugiego mamy od groma na tym portalu, również w tym temacie, co też trochę smuci. Prawie tak bardzo jak nieznajomość poprawnej pisowni. Nieuctwo w pełnej krasie. Zresztą taką ciemnotą najprościej sterować.
                                        Równie poronione są wszelkie wymysły pokroju patentów, własności intelektualnych, praw autorskich itp. głupot.
                                        Zamiast czerpać przyjemność z samego procesu tworzenia czegoś przydatnego i dla siebie, i dla innych, cały proces sprowadza się do tego, jak tu najprostszym sposobem wzbogacić się kosztem innych ludzi. Chore priorytety i tyle.
                                        Korupcja, wyzysk czy kolosalne nierówności społeczne to pokłosie takich właśnie pomysłów, wprowadzanych do nieukształtowanych jeszcze główek tyle razy, że stają się normą, którą zaczynają powielać, a w najlepszym razie przechodzić obok tego obojętnie.

                                        Na zakończenie dodam jedynie, że w takim piractwie nie ma niczego złego.
                                        Jest to bardzo dobra i trafna reakcja na chore priorytety uzależnionej od władzy mniejszości, która ma szansę przywrócić ład i ukrócić te masowe działania na szkodę ludzkości.
                                        Oczywiście na to potrzeba czasu, z ciężkiej choroby od razu się nie wyzdrowieje, dlatego cała nadzieja w kolejnych pokoleniach, bo to obecne jest już raczej stracone.
                                        • avatar
                                          Konto usunięte
                                          1
                                          Dobrze myślą. Wyciągnąć kasę od takich ludzi to dobry pomysł, ale żeby był bardzo dobry to powinni przeznaczyć je na jakiś dobry czyn czy coś pożytecznego.
                                          • avatar
                                            Maxdamage
                                            1
                                            Najsmutniejsze w tej historii jest to ze prawie 300 tys. Polaków ma gust tak plebejski, że ściągnęło takie ścierwo.

                                            Swoją drogą jakbym dostał taki list, a potem wszedł na stronę firmy "Baseprotect" która wygląda jak jakaś biedna strona reklamowo-phishingowa która pojawia się czasami jak źle wpiszesz jakiś adres, to targany śmiechem wyrzuciłbym ten list do kosza.
                                            • avatar
                                              Anonim20
                                              1
                                              Zwykły SCAM podejrzana strona która wygląda wiadomo jak ;]
                                              Durny portal wp.pl który strasznie napiera do zapłat którego wiarygodność jest zerowa.
                                              Rada na przyszłość jak już pobierać to tylko z prywatnych/ scenowych publik to jest jak nadepnięcie na minę ;)
                                              Pobierając coś poprzez BitTorrent nigdy nie pobieramy całości a ni nie udostępniamy całości.
                                              Cały czas fragmenty które wymieniamy z innymi ludźmi więc nikt wam nigdy nie wmówi ,że pobraliście coś w całość, za pobraniu takiego syfu mogą wam jeszcze berło wypolerować :)
                                              • avatar
                                                kukucz
                                                0
                                                Nie rozumiem, pokuratura wystąpiła do operatora o wskazanie kto w danym czasie posiadał IP na którym udostępniano film, to skąd ta firma ma dane właściciela internetu z tym IP, bo przecież przysłała mu propozycję zapłacenia 550 zł?
                                                Prokuratura te dane udostępniła tej firmie ? Jeśli tak to jakiej podstawie ?

                                                Czy to oznacza że jak powiem, że ktos z podwórka mi coś ukradł, i wydaje mi się, że odjechał samochodem o danych numerach rejestracyjnych, zgłoszę kradzież do prokuratora to on mi poda dane właściciela pojazdu, którego rjestracje podałem ? Czegoś tu nie kapuję. Skąd ta firma wzieła dane do wysłania propozycji ugody ?
                                                • avatar
                                                  xpaxpl
                                                  0
                                                  Przydało by się żeby twórcy poświęcali tyle energii na tworzenie dobrych filmów co na wyciskaniu każdej złotówki z badziewia które wypuszczają...
                                                  • avatar
                                                    ufoufnal
                                                    -21
                                                    Mógłbym prosić by redaktor zapoznał się z prawem jak już tak bardzo chce gonić za sensacja, a nie jednostronnie bez pojecia o temacie tworzył newsy. Jak ma jakieś pytania chetnie odpowiem bo jestem zaangażowany w ten projekt ale na priv bo tu zaraz bedzie afera ze ludzie sa "niesłusznie oskarżani" i ze to "wyłudzanie pieniędzy".
                                                    Zeby dziennikarstwo miało sens a nie było bełkotem i pogonią za sensacja trzeba udać sie do źrodła zagadnienia a nie przeklejac wypowiedzi innych czy zasady których w całości sie nie rozumie.
                                                    • avatar
                                                      gostek2012
                                                      0
                                                      spokojnie, za parę lat wszystko i tak będzie dostępne w jakimś sensownym abonamencie i online
                                                      • avatar
                                                        kitamo
                                                        0
                                                        No i prosze, okazuje sie ze to prawdopodobnie copyrights trolling.
                                                        Szkoda ze poszkodowani nie maja tyle odwagi by pozwac tych adwokatow z koziej wolki za wyciaganie danych osobowych od providerow.
                                                        • avatar
                                                          Konto usunięte
                                                          0
                                                          Czy tylko mi się wydaje, czy ktoś wyciął część komentarzy?