Tablety

iPad Pro w teście wytrzymałości - ile zniesie tablet za kilka tysięcy złotych?

przeczytasz w 1 min.

iPad Pro oferuje ekran o przekątnej aż 12,9 cala. Czy ma w związku z tym jakiekolwiek szanse na przetrwanie upadku?

iPad Pro

iPad Pro to z pewnością jeden z najbardziej zaawansowanych tabletów dostępnych obecnie w sprzedaży. Ostatnio informowaliśmy, iż trafił on już na polski rynek, a jego ceny są naprawdę wysokie. Czy to samo tyczy się wytrzymałości?

Tutaj niestety może być zupełnie odwrotnie. Nie chodzi o samą jakość wykonania i spasowania obudowy, ponieważ to u Apple stoi zazwyczaj na bardzo wysokim poziomie. Problemem jest jednak wielkość urządzenia, które wyposażono w ekran o przekątnej aż 12,9 cala. Tego typu gabaryty pozwalają przypuszczać, że upadek tabletu może się dla niego naprawdę źle skończyć.

Czy rzeczywiście? Nie brakuje chętnych do tego, aby udzielić na to pytanie odpowiedzi. Pokusiła się o to między innymi ekipa TechRax, która w przeszłości sprawdzała w podobny sposób wiele innych urządzeń. Jak zatem iPad Pro, wart w najtańszej wersji niemal 4 000 złotych, wypada w starciu z twardym podłożem? Odpowiedź znajdziecie na poniższym materiale wideo.


Źródło: TechRax, apple

Komentarze

23
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    TruGeek
    8
    W sumie każdy ma prawo rozbić się samochodem a nie koniecznie przy niektórych zdarzeniach ten droższy się mniej zniszczy lub lepiej nas zabezpieczy niż ten tańszy :D
    • avatar
      akodo_ryu
      5
      Przy takiej powierzchni fizycznie nie jest możliwe, żeby szyba wytrzymała jakikolwiek większy upadek. Skoro telefony nie wytrzymują, to tablet tym bardziej nie ma szans.
      • avatar
        Snack3rS7X
        3
        Ale marnowanie przestrzeni pomiędzy ikonkami w tym iOS...
        • avatar
          VEN1963
          2
          każdemu ma prawo upaść sprzęt - ale żeby szyba w takim sprzęcie za taką kasę była tak mało odporna ??
          • avatar
            Konto usunięte
            2
            Laptop też może wypaść z dłoni, może jakiś drop test alienwarka ?
            • avatar
              rockywood
              1
              Możliwe że nie wielu zdaje sobie sprawę z tego, że taki sprzęt można ubezpieczyć w USA a nawet w UK *OD WSZYSTKIEGO* nawet od trafienia meteorytem (bardzo tanie ubezpieczenie swoją drogą). Dlatego jestem pewny, że przed tymi "testami" wszystkie sprzęty są właśnie ubezpieczone i taki "teter" teraz bierze swojego iPada do sklepu i dostaje nówkę albo zwrot pieniędzy. W UK działa - koledze spadł wielki TV z półki i się roztrzaskał na kawałki - dali mu nowy w ciągu paru godzin. Ubezpieczenie od *wszelkich* uszkodzeń mechanicznych kosztowało chyba coś ok 20 funtów na rok.
              • avatar
                Marucins
                0
                Ale razi po oczach nierobstwo Apple.
                Tyle przestrzeni roboczej marnować. Wygląda to fatalnie - po co tak dużo przestrzeni między ikonami?
                • avatar
                  Konto usunięte
                  -1
                  Te "testy wytrzymałości" smartfonów/tabletów są idiotyczne
                  • avatar
                    Marucins
                    -1
                    Double.
                    Pisane na iOS.
                    :)
                    • avatar
                      bolt.0
                      -7
                      Woot, iPad Pro, po co to niby komu?
                      Zapewne jest to jakaś alternatywa dla znacznie lepszego i 25% tańszego asusa transformer T300 Chi

                      (http://www.amazon.com/Transformer-T300CHI-DSM2T-CA-Touchscreen-12-5-inch-Windows/dp/B00TZ6TM9K/ref=sr_1_6?s=pc&ie=UTF8&qid=1447582948&sr=1-6&keywords=asus+transformer+t300+chi)

                      Z tym że jedyna zaleta iPada Pro, w porównaniu z konkurencją, to to że wytrzyma na baterii nie 7 godzin, a ok. 9...
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        Tak, a w Polsce takie ubezpieczenia to największe robienie ludzi w uja, koledzy co pracowali w ŁtV AGD opowiadali, że
                        później może jednemu na 10 klientów rozpatrują te ubezpieczenie od wszystkiego...U nas to zwykłe wyciąganie dodatkowej kasy