• benchmark.pl
  • Uwaga na My HRMIS & JPA Demo - nowy trojan kradnie dane użytkowników Androida

Uwaga na My HRMIS & JPA Demo - nowy trojan kradnie dane użytkowników Androida

przeczytasz w 1 min.

Kaspersky Lab informuje o pojawieniu się w sklepie Google Play fałszywej aplikacji kradnącej dane użytkowników smartfonów z Androidem.

Kaspersky Lab logo

Kaspersky Lab ostrzega o fałszywej aplikacji kradnącej dane użytkowników smartfonów z Androidem - My HRMIS & JPA Demo. Po zainfekowaniu smartfona, kradnie ona, między innymi, dane z książki adresowej oraz SMS-y docierające do użytkowników.

Już w połowie lutego jeden z użytkowników skontaktował się z ekspertami z Kaspersky Lab z prośbą o sprawdzenie wspomnianej aplikacji, której twórcą jest Nur Nazri. Podejrzenia wzbudziła duża liczba uprawnień, do których aplikacja chce mieć dostęp, mimo że jej jedyna funkcjonalność wynikająca z opisu to szybkie otwieranie czterech stron WWW. Aplikacja wymagała dostępu do takich funkcji jak wysyłanie SMS-ów, odczytywanie SMS-ów i MMS-ów użytkownika oraz pobieranie danych z książki adresowej.  

Po uruchomieniu, aplikacja wyświetla cztery duże przyciski. Kliknięcie jednego z nich powoduje otwarcie strony WWW.

Google Play aplikacja My HRMIS & JPA Demo

Niestety, użytkownik nie widzi, że jest to jedynie przykrywka, a aplikacja w tle kradnie dane. Po wciśnięciu jednego z przycisków trojan potajemnie kradnie dziesięć najnowszych wpisów z książki adresowej smartfona (nazwy i numery telefonów). Wciśnięcie innego przycisku powoduje, że szkodnik kradnie trzy najnowsze przychodzące SMS-y. Skradzione dane są ukradkowo wysyłane na numer telefonu zdefiniowany przez cyberprzestępcę.

„Mimo że wykryty przez nas trojan wymierzony jest w malezyjskich użytkowników Androida, warto przyjrzeć się tej sprawie, ponieważ podobne zagrożenia pojawiają się w Google Play dość regularnie i mogą się ukrywać pod postacią aplikacji o dowolnej funkcjonalności. Aby uniknąć infekcji, należy przed instalacją jakiejkolwiek aplikacji dokładnie przyjrzeć się uprawnieniom, do jakich program chce mieć dostęp. Warto także zainstalować oprogramowanie antywirusowe, na przykład takie jak darmowy Kaspersky Mobile Security Lite, który skanuje każdą instalowaną aplikację i blokuje wszelkie niebezpieczne programy, zanim zdążą one wyrządzić jakiekolwiek szkody w smartfonie.” – Maciej Ziarek, ekspert ds. bezpieczeństwa, Kaspersky Lab Polska

Dzięki współpracy Kaspersky Lab i Google szkodliwa aplikacja została już usunięta z oficjalnego sklepu z aplikacjami dla Androida. Ponownie otrzymaliśmy jednak ostrzeżenie, bo jak widać, szkodliwe oprogramowanie można znaleźć nawet na zaufanych z pozoru źródłach.

Źródło: Kaspersky Lab, inf. prasowa

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    1
    Aplikacja nie pyta o uprawnienia?
    Zapewne tak. Lepiej czytać, niż bezmyślnie klikać "dalej".
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      na androidzie nie zdarzyło mi się jeszcze instalowanie apki bez sprawdzania uprawnień.

      Co do klikania "dalej" to tak znam :D