Nauka

Galaktyka jest pełna planet podobnych do Ziemi

przeczytasz w 3 min.

Miliardy planet, które być może są takie jak Ziemia, a najbliższa tylko 12 lat świetlnych od nas. Tak „mówią” dane z Keplera.

Kepler planety podobne do Ziemi

W przypadku obserwacji odległych obiektów, nawet z pomocą teorii, która pomaga interpretować wyniki, zawsze jest doza niepewności. Jednak stwierdzenie, że Galaktyka aż kipi od planet wielkości Ziemi można uznać za wielce prawdopodobne. Co prawda, wiele z nich mimo podobnych do błękitnej planety gabarytów nie nada się do zamieszkania. Tak jak pierwsza ogłoszona planeta rozmiarów Ziemi. Kepler-78b, która waży 1,7 raza więcej niż Ziemia, jest piekielnie gorąca, gdyż krąży bardzo blisko macierzystej gwiazdy (rok na tej planecie to tylko 8,5 godziny).

Jednak z dużym prawdopodobieństwem wiele planet powinno znaleźć się w tak zwanych ekosferach, czyli w takiej odległości od swojego słońca, by woda na ich powierzchni występowała w stanie ciekłym, co stwarza bardzo dogodne warunki do powstania życia. Zresztą nie jest to bezwzględny wymóg. Teorie ewolucji planet sugerują, że nawet całkowicie zamarźnięty świat może być pełen życia pod powierzchnią skutą lodem.

Ekosfera - habitable zone
Wyjaśnienie czym jest ekosfera, czyli zamieszkiwalna strefa wokół gwiazdy (habitable zone)

Dlaczego o takim odkryciu piszemy na naszym serwisie? Po pierwsze dlatego, że jest to ciekawy temat, który może zachęcić do równie interesujących dyskusji. Po drugie, przy okazji niedawnej konferencji w Ames Research Center, w trakcie której doniesiono o kolejnych 833 kandydatkach na egzoplanety. Co najciekawsze, dziesięć z nich ma średnicę nie większą niż dwukrotnie przekraczająca ziemską i znajduje się we wspomnianej ekosferze. Łącznie w danych dostarczonych przez Keplera znajduje się obecnie 3538 potencjalnych egzoplanet (planet orbitujących wokół innych gwiazd, wśród nich 104 w ekosferach). Już 1000 kandydatów oficjalnie potwierdzono.

Jest jeszcze jeden powód. Te odkrycia nie byłyby możliwe bez gwałtownego rozwoju technik komputerowych i cyfrowych. Teleskop kosmiczny Kepler, który od 2009 roku obserwował ponad 150 tysięcy gwiazd w kierunku gwiazdozbioru Łabędzia, mógł to robić tylko dlatego, że komputery pokładowe były w stanie przetwarzać tak dużą ilość danych. Począwszy od bardzo czułych matryc CCD, a skończywszy na algorytmach, które porównywały zmianę jasności milionów obiektów „prawie” na bieżąco. To oczywiście początek analiz. Resztę po przesłaniu danych kontynuowano na Ziemi. Misję Keplera przerwała majowa awaria jednego z kół reakcyjnych, które wspomagały bardzo precyzyjny system pozycjonowania, krytyczny w przypadku takich obserwacji. Zdalna naprawa się nie powiodła i teraz teleskop czeka na swoją drugą szansę.

Kepler kamera
Kamera teleskopu Kepler (mozaika CCD o rozdzielczości 95 Mpix)

Drugą, gdyż już są plany zmiany orientacji teleskopu na taką, by mógł on obserwować obiekty w płaszczyźnie Galaktyki. W takiej konfiguracji wystarczą tylko dwa koła reakcyjne, a nie trzy jak wcześniej, by pozycjonowanie było wystarczająco precyzyjne. Nowy etap misji ma zostać nazwany K2.

Jak dużego skoku dokonała astronomia w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat dowodzi porównanie liczby odkryć i badanych obiektów, kiedyś i obecnie. Już od wielu lat jednoczesne obserwacje setek tysięcy gwiazd nie stanowią problemu. Wszystkim zajmują się komputery, a do astronoma należy zadanie napisania takiego algorytmu, by wyniki zinterpretować bezbłędnie. Kiedyś trzeba było żmudnie porównywać poszczególne płyty szklane ze zdjęciami, często zdając się na zawodny ludzki wzrok.

Kepler kandydatki na egzoplanety
Liczba kandydatek na egzoplanety z podziałem na średnice

Obserwacje wykonane przez Keplera pokazały dobitnie, że brak rezulatów nie oznacza, że czegoś nie ma. Po prostu techniki obserwacyjne są niedoskonałe. W epoce przed Keplerem znajdowano tylko masywne gwiazdy albo co najwyżej takie porównywalne z gazowymi gigantami. Dzięki Keplerowi, który pozwolił uzyskać bardzo długą, kilkuletnią, bazę obserwacji zapewniono świetny katalog danych obserwacyjnych.

Egzoplanety wizualizacja rozmiary
Wizualizacja rozmiarów gwiazd, wokół których Kepler zauważył potencjalne planety

Analiza danych z Keplera jeszcze się nie skończyła, do analizy pozostał jeszcze cały rok danych obserwacyjnych, ale już możemy czuć się podekscytowani. Według szacunków większość gwiazd w Galaktyce ma swoje układy planetarne, a wśród nich może być nawet 2 miliardy planet podobnych rozmiarami do Ziemi. Najbliższa z nich może znajdować się tylko 12 lat świetlnych od Słońca.

Wspomniana statystyka dla planet klasy Ziemi wśród około 100-200 miliardów gwiazd w Drodze Mlecznej to zresztą bardziej ostrożna wersja szacunków. Niezależne analizy dokonane na Uniwersytecie w Berkeley, które posiłkowały się pomocniczymi obserwacjami z wykorzystaniem teleskopów Kecka na Hawajach, pozwoliły dojść do konkluzji, że planet podobnych rozmiarem do naszej i w odpowiedniej odległości od gwiazdy może być nawet 8,8 miliarda (krążą wokół co 5-tej gwiazdy podobnej do Słońca).

Niestety, wszystkie te wyniki są jak zwykle obarczone sporym błędem, który może mieć związek z nieprawidłowo dobranymi procedurami, a także z niedostatecznym poznaniem struktury naszej Galaktyki. Choć wiemy już o niej bardzo dużo, co roku okazuje się, że kryje ona jeszcze wiele tajemnic. A przekonać się, że planety tam naprawdę są, można na przykład... odwiedzając je.

Źródło: NASA

Komentarze

86
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    12
    A co na to Biblia albo Koran? Pewnie jakbyśmy nawiązali kontakt z kosmitami, to księża zaraz by tam polecieli ich nawracać! Kosmici mieliby przerąbane, bo nie dość że ich ogołocą z kasy albo innych dóbr, to jeszcze będą gwałcić im dzieci!
    A muzułmanie jakby do nich polecieli to najpierw żyliby z nimi w pokoju a później jakby się namnożyli, toby zaczęli protestować domagać się coraz więcej praw, budowy coraz większych meczetów, wprowadzenia szariatu itd. A jakby tamci się nie zgodzili na to, toby zaczęli na ulicach ich miast obcinać kosmitom głowy i wysadzać się w powietrze! Cały czas przy okazji powtarzając, że Islam to religia pokoju!
    • avatar
      Konto usunięte
      5
      Wystarczy odrobina instynktu, odrobina intuicji spoglądając w rozgwieżdżone nocne niebo by pomyśleć:
      "Boże kochany - miliardy planet; trzeba być ostatnim naiwniakiem by sądzić że tylko na Ziemi jest rozwinięte życie"
      • avatar
        Konto usunięte
        4
        Redakcja benchmark.pl postanowiła zapodać nam jakiś naukowy, bardzo ciekawy artykuł, a większość komentarzy to kpiny i niemądre i bzdurne śmieci. Tekst nie jest z tych science - fiction, a czysto science. Jedni piszą, a to Ziemia płaska, drudzy o kręgach w zbożu, a jeszcze inni o piramidach. Nie warto tu nic mądrego wstawiać, bo większość ludzi łyka "mądrości" jakiś ludzi z wyimaginowaną wyobraźnią i totalny non - sens. Na szczęście nie wszyscy, ale większość. Korzystają z dóbr najnowszych technologii, a takie bzdury wypisują, gdyby odkrywcy i naukowcy myśleli jak ci, którzy to wypisują, nie mielibyście mądrale narzędzi na których piszecie te banialuki.
        • avatar
          Kropeczka
          4
          Oby nie byli podobni do ziemian.
          Bo jeśli są to na bank nas potraktują tak jak my np. Inków, Indian ( z Ameryki, nie Indii)

          Jeśli natomiast mają zacięcie na szeryfa galaktyki to też nas zlikwidują - słusznie zresztą - jesteśmy dla planety Ziemia niczym wszystkie plagi razem wzięte.....
          • avatar
            Konto usunięte
            3
            Meh, lepiej toczyć w kółko wojny, zamiast chociażby skolonizować kawałek księżyca :)
            • avatar
              Konto usunięte
              3
              Jak Rosjanie wyladuja jako pierwsi to bedzie lipa , planeta Putin heh ... a wizy nikt nie dostanie ...
              • avatar
                dzumms
                2
                przecież to wiadome od dawna. ludziom od małego wciskany jest kit. jak my powstaliśmy? nie ma dowodu jak z małpy staliśmy się ludźmi. jak powstały piramidy i inne starożytne budowle mające zadziwiające właściwości. obecnie nie bylibyśmy w stanie zbudować czegoś takiego. przez dziesiątki lat ukrywane ślady ufo, zastraszania, mordowanie świadków. jak starożytne kultury opisywały bogów i aniołów. jako inteligentne istoty z nieba. na wielu malowidłach i rysunkach powstałych tysiące lat temu są rysunki spodków. kręgi w zbożu. każda religia na świecie odpowiada dokładnie taka sama historie tylko z innymi postaciami. narodził się z dziewicy, 12 apostołów, cuda, zmartwychwstanie, 3 króli bla bla bla i tak dalej. kosmici kiedyś zamieszkiwali ziemię i wynieśli się z tąd dawno temu tworząc nas na swój obraz i podobieństwo. są dużo bardziej rozwinięci od nas. pomyślcie co by się stało jakby nagle wylądowali na ziemi. wszystko w co wierzy większość ludzi legło by w gruzach. ewolucja, religie. ludzkość sama by się wymordowała. jak ktoś chce ciekawe tytuły książek i dokumentów piszcie :)
                • avatar
                  Konto usunięte
                  2
                  @ liptons Nie bierzesz tego pod uwagę, że kolizje ciał niebieskich, są nieodłącznym elementem w ogóle formowania się układów planetarnych po narodzinach nowej gwiazdy. Czasami taka kolizja przyczynia się do powstania np. księżyca ziemskiego. O ile wiesz o tym. Oczywiście są jeszcze inne czynniki, które muszą bezwzględnie zaistnieć, aby najpierw powstało życie mikrobiologiczne, a potem jego dalsza ewolucja, ale kolizje ciał niebieskich nie zawsze oznaczają zakończenia procesu rozwoju życia fauny i flory danej planety. Czasem ciała niebieskie uderzające w przyszłe "żywe" planety mogą dostarczać takich składników, które wcześniej na danej planecie nie występowały, np komety. Nie podałeś żadnych konkretów oprócz jak ty top określiłeś: "Barwa ty tutaj trollujesz teraz, co z tego że twoja planeta jest w ekosferze jak co 100-1000-100000 lat przypieprza w nią meteoryt i cały proces zaczyna sie od nowa" Pomijając już fakt, że wg Ciebie każde ciało niebieskie kolidując w inne sprowadza na nie zagładę. Mało przekonywujące te Twoje argumenty.
                  • avatar
                    yamaro
                    1
                    We are not alone... ;)
                    • avatar
                      moorell
                      1
                      Dawno nie widziałem tyle tak zwichniętych komentarzy na BM. A wydawałoby się, że temat jest świetny... no przynajmniej ja bym miał ochotę na więcej! :)
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        1
                        Gdybanie, na razie możemy powiedzieć że jesteśmy sami we wszechświecie. Jak znajdą się dowody będziemy mówić inaczej. A statystyka to nie dowód.
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          1
                          różnicowanie się gatunków nie musi być naturalne sami to robimy hodując zwierzęta w sztucznych warunkach z czasem różnica będzie tak duża że powstanie"nowy gatunek". Z całą pewnością odrywały się na skutek sztucznej selekcji nowe gatunki wszystko w obrębie naszego układu słonecznego. Czym jest zatem człowiek bo pewną formom z cechami jakie znamy to definicja na tu i teraz, ale nie jest to odpowiedz na wczoraj i na pewno na to co będzie jutro.
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            1
                            Hmm, nie do końca aby utworzyło się jakiekolwiek życie potrzebna jest idealna kopia atmosfery/skłądu chemicznego powietrza/surowców/temperatury itp. itd. Bierzemy pod uwagę tylko Naszą planetę i Nasze życie. O to mi najbardziej chodzi. Nasze życie, Nasze organizmy i Nasze przystosowanie się do warunków klimatycznych. Nikt nigdy nie potwierdził tezy że to są wymagane składniki aby wytworzyło się życie. Bardzo prosty przykład możemy zaobserwować na naszej planecie. Antarktyka - np. Europa - Afryka - Australia. Na pierwszym przykładzie wiemy że jest tam zimno, woda w stanie ciekłym występuje, powietrze jest wszędzie takie same. Drugi przykład, no tutaj jest i zimno i ciepło zależy od pory roku i dokładnej lokalizacji. Trzeci i Czwarty przykład, no tam jest zdecydowanie ciepło. Na tym przykłądzie widać przystosowanie się do określonych warunków klimatycznych. To dlaczego na planecie na której jest w dzień +100 stopni a w nocy -50 nie mogłoby się wytworzyć życie, inne niż te które obecnie znamy? Może istanieją organizmy które żyją w temperaturze +100 stopni na co dzień i mają się dobrze? Tego jeszcze nie wiemy ale nie należy także wykluczać takiego scenariusza.
                            • avatar
                              Room429
                              0
                              Tyle tego "Kepler" w tym artykule ,ze powinien miec dopisek "sponsorowany" ;]
                              • avatar
                                Artz_
                                0
                                Wierzycie, złe słowo, jesteście przekonani że istnieją "kosmici" tak samo jak w samoistnie, losowo powstające życie. Gdzie nawet dziś przy technologiach które ponoć pozwalają od 40 lat pozwalają na lądowanie na księżycu, zdalne sterowanie łazikiem na marsie - ale jednak nie pozwalają na powtórzenie doświadczenia gdzie z materii nieożywionej powstaje materia ożywiona. Logiczne myślenie ? Jestem przekonany że słońce jest gwiazdą, w której zachodzą reakcje termojądrowe bo tak mówi YT, Wikipedia i discovery w TV oraz "pani w szkole" dzięki czemu nawet przez myśl mi nie przyjdzie aby posłuchać innej teorii. Czyli bardzo dobrze działająca indoktrynacja. Wyłączająca własne myślenie.
                                • avatar
                                  Artz_
                                  -2
                                  Zastanawiające jest to że USA wysłali ludzi na księżyć, którzy wrócili zdrowi. Nie znając czegoś takiego jak promieniowanie kosmiczne, którego nie powinni przeżyć. A to samo USA przez kolejne 20 lat nie potrafili osadzić satelity na orbicie.
                                  • avatar
                                    Konto usunięte
                                    -3
                                    jakby to powiedział Mox Folder "I want to believe". A teraz idę pogadać z gąsienicami przed snem. Kosmity muszą poznać prawdę...
                                    • avatar
                                      Artz_
                                      -3
                                      A najdziwniejsze jest to że ludzie potrafią przyjąć każdą teorię naukowców jako "świętą prawdę" a każdego kto zadaje niewygodne pytania zalewają swoim jadem. A co krok jeśli śledzimy nowinki możemy przeczytać że odkryto nowe planety, gwiazdy które zgodnie z obecnie panującymi teoriami nie powinny istnieć.
                                      • avatar
                                        Artz_
                                        -6
                                        Jakie Wasze? Przytoczyłem ciekawy temat, którego nie popieram, ani nie neguję. Co jakiś czas pojawiają się takie sensacje. Jak dziwne dźwięki rejestrowane w różnych częściach świata, wielka stopa, Nessi, chupacabra, Nibiru, nie mówiąc już o 21.12.2012 :) Ale odnosząc się do Twojej wypowiedzi, jeżeli ta teoria spiskowa jest prawdziwa, to jaki polawe musi mieć ta garstka wtajemniczonych z wszystkich ludzi którzy uczą się tych "bajek" od początku życia. Dla mnie stwierdzenie że 1000lat świetlnych od nas jest planeta na które może istnieć życie jest ŚMIESZNE, skoro do tej proy nie udało się potwierdzić istnienia wody na Marsie.
                                        • avatar
                                          Artz_
                                          -11
                                          Ewolucja? A gdzie miliony skamielin przechodnich? Które według EWOLUCJI powinny powstać ?
                                          Ostatnio lecąc samolotem zacząłem się zastanawiać, dlaczego na wysokości 10km nie widać krzywizny ziemi ? Do jakiej wysokości ją widać? Dlaczego 99% zdjęć i filmów z NASA wykorzystują obiektywy rybiego oka? Dlaczego nie które z tych zdjęć.

                                          Zauważyłem że rośnie ilość ludzi wyznających tzw. Niebocentryzm.
                                          Dość ciekawy temat.


                                          http://www.youtube.com/results?search_query=niebocentryzm&oq=niebocen&gs_l=youtube.3.0.0l9.136.7588.0.9979.26.15.8.2.2.1.569.2608.1j9j2j5-1.13.0...0.0...1ac.1.11.youtube.L8gtiXvR6BA
                                          • avatar
                                            Konto usunięte
                                            -34
                                            NASA już dawno powinna być zamknięta nawet społeczeństwo jest za, bo ściągają ogromną kase a nic nie robią poza jakimiś śmiesznymi badaniami co kilka lat, generalnie muszą udawać że "coś robią" żeby nie zamkneli im interesu, więc ja bym nie wierzył im zbytnio.
                                            • avatar
                                              QraJr
                                              0
                                              http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/86/Hubble_Deep_Field_location.gif

                                              http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/5f/HubbleDeepField.800px.jpg

                                              Te zdjęcia ukazują tylko mały wycinak naszej galaktyki i przy okazji uświadomią wam jacy jesteśmy mali.

                                              • avatar
                                                Konto usunięte
                                                0
                                                Jakieś "zaledwie" 114 bilionów kilometrów. Tak w przybliżeniu...
                                                • avatar
                                                  Artz_
                                                  0
                                                  Większość ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Ale cóż. Chciałem pokazać coś ciekawego, o czym nigdy nie słyszałem, a czy to teoria spiskowa, czy pseudonauka, to już podlega indywidualnej interpretacji. A zostałem potraktowany jako guru nowej wiary :)
                                                  • avatar
                                                    Artz_
                                                    0
                                                    @ art_m
                                                    Moi koledzy?
                                                    Skoro nie rozumiesz co czytasz, jaką mam mieć pewność że piszesz to co rozumiesz? Dlatego wstrzymam się od dalszych słów.

                                                    Powiem teraz.Słyszałem EGR w silnikach diesla jest niepotrzebny.
                                                    I teraz stałem się mechanikiem który wyłącza wszystkich klientom EGR bo słyszałem o takim pomyśle?

                                                    Niepoważni jesteście.
                                                    • avatar
                                                      Artz_
                                                      0
                                                      BTW na żywo z kosmosu :)

                                                      http://www.ustream.tv/nasahdtv