Internet

Koniec wolności słowa w chińskim internecie?

przeczytasz w 1 min.

Specjalne oprogramowanie cenzurujące na nowych komputerach sprzedawanych w Chinach to konieczność.

W Pekinie weszła w życie nowa dyrektywa. Zgodnie z nią wszystkie komputery osobiste, które będą sprzedawane w Chinach, mają zostać domyślne wyposażone w wyrafinowane oprogramowanie do odfiltrowywania pornografii i innych "niezdrowych informacji" z internetu.

Oprogramowanie, które każdy z producentów musi zainstalować na wszystkich nowych komputerach zaczynając od 1 lipca, pozwoli rządowi na regularne aktualizowanie pecetów w zakresie stale zmieniających się list zakazanych witryn internetowych.

Kolejne ograniczenia dla chińskich internautów są dowodem na to, jak bardzo restrykcyjne jest to państwo, jeśli chodzi o dostęp do sieci.

Zwolennicy wolności słowa mają poważne obawy związane z nowym oprogramowaniem. Informują, że takie posunięcie ze strony chińskiego rządu może jeszcze bardziej utrudnić ponad 300 mln internautów z Chin dotarcie do niecenzurowanych wiadomości.

- To jest bardzo zła rzecz - powiedział Charles Mok, prezes międzynarodowej grupy doradczej ds. standardów internetowych z Hong Kongu. - To tak, jakby pobrać oprogramowanie spyware, tylko że w tym wypadku szpiegiem jest rząd - dodał Mok.

Firma odpowiadająca za stworzenie oprogramowania deklaruje, że program został zaprojektowany do odfiltrowywania pornografii (zdjęcia, słowa). Eksperci z branży ostrzegają jednak, że po zainstalowaniu oprogramowania blokady mogą być skierowane także na inne treści, a nawet pozwolić rządowi na monitorowanie korzystania z internetu i zbieranie informacji osobistych na temat poszczególnych użytkowników.

Koncerny, które mają duże udziały w chińskim rynku, m.in. Dell, Lenovo i Hewlett-Packard, informują że aktualnie studiują nowe zasady i na razie odmawiają komentarza. Prywatnie zaś szefowie tych firm, ale z oddziałów stacjonujących w Stanach Zjednoczonych, wyjawili, że nowe zasady zostały wprowadzone przez Ministerstwo Przemysłu i Technologii Informacyjnej bez żadnych konsultacji z producentami.

Źródło: Inf. własna

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Grzegorz Kubera
    0
    W takich chwilach ciesze sie, ze przyszlo mi zyc w tej naszej pieknej krainie. ;)
    • avatar
      Brandar
      0
      Ciekawe czy łatwo jest się pozbyć tego programu. Np. pyk formacik i PC wolny.
      • avatar
        mgkiler
        0
        No pewnie ze 100 sposobow obejscia tego jest.

        Ciekawe czy routery moga byc w chinach tak skonfigurowane ze jak nie masz tego programiku to Cie nie przepuszcza. Tylko tak mozna by zrobic sensowne zabespieczenie.
        Ktore i tak da sie obejsc. Ale juz trudniej.
        • avatar
          mgkiler
          0
          Po za tym juz byly dawno serwery w Europue czy USA za pomoca ktorych mozna sie polaczyc do netu z chin i miec nie cenzurowany net.
          Takie Proxy.
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Chiny to panstwo ktore nigdy nie bylo wolne :-D jak nie komuchy to cesarz.. ten narod potrzebuje jeszcze ze 100 lat zeby dojsc do normalnosci.. i tak sporo sie zmienilo... oni sa jak rosjanie.. rozjanie tez nie mieli nigdy wolnosci.. i dlatego pozwalaja sobie na takie traktowanie przez wladze... te narody sa po prostu złamane..
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              ważne że u nas wygrywa partia piratów i mamy AŻ ZA DUŻO wolności:D:D