Kung Fury 2: pełnometrażowy film zmierza ...do kin [AKT.]

16 lutego 2018przeczytasz w 1 min.

Kung Fury było hitem Internetu w 2015 roku. Niewykluczone, że kontynuacja filmu także stanie się hitem, tyle tylko że kinowym. W przeciwieństwie do „jedynki”, nowa odsłona trafi bowiem na wielkie ekrany.

Aktualizacja, 16 lutego 2018: Kontynuacja internetowego hitu zapowiada się coraz lepiej. Okazuje się bowiem, że David Hasselhoff nie będzie jedyną gwiazdą z lat 80., którą zobaczymy w Kung Fury 2. Do obsady dołączył także Terminator, Conan i John Matrix w jednej osobie, czyli jedyny w swoim rodzaju Arnold Schwarzenegger.

News, 13 lutego 2018: Pamiętacie Kung Fury? To niedługi, półgodzinny film, który w absurdalny sposób przypomina, za co kochamy kino lat 80. ubiegłego stulecia. Zdawałoby się, że ten klimat jest nie do podrobienia, ale David Sandberg udowodnił, że wcale tak nie jest, tworząc prawdziwą perełkę (ufundowaną, przypomnijmy, dzięki zbiórce w sieci).

W przypadku „jedynki” udało się uzbierać 630 tysięcy dolarów. Na nową odsłonę pieniędzy będzie pewnie dużo więcej, ale sam projekt jest też bardziej ambitny. To pełnometrażowa produkcja, która zmierza – jak się okazuje – do kin, gdzie na dużych ekranach zobaczymy ponownie Davida Sandberga i Davida Hasselhoffa, ale też – co właśnie zostało potwierdzone – Michaela Fassbendera.

Kung Fury 2 (choć niekoniecznie taki tytuł będzie nosić ten film) będzie kontynuacją i przeniesie widzów do Miami z roku 1985, gdzie Kung Fury po rozwiązaniu oddziału Thundercops musi zmierzyć się z tajemniczym antagonistą, chcącym kontynuować dzieło Kung Führera. Kto widział część pierwszą, ten wie, że brzmi to naprawdę dobrze!

Źródło: Variety, inf. własna

Komentarze