Mobile

LG G4 - pierwszy kontakt z foto-smartfonem - przykładowe zdjęcia

przeczytasz w 5 min.

Czy zostanie gwiazdą mobilnego foto?

LG G4

LG kreuje swój najnowszy smartfon z serii G, która w przypadku każdej marki oznacza najczęściej coś naprawdę dobrego, na najbardziej oczekiwany foto-smartfon 2015 roku. Co prawda do zakończenia sezonu jeszcze trochę czasu zostało, niemniej po pierwszym kontakcie uznajemy, że LG zrobiło w tej dziedzinie kawał dobrej roboty. Oficjalnie zaprezentowany w ubiegłym miesiącu LG G4 to nie tylko papierowe przechwałki, ale również realne rezultaty. Można powiedzieć, że Koreańczycy potrafią uczyć się i czynić swoje produkty foto z generacji na generację lepszymi. Zacznijmy jednak od początku, czyli przypomnienia podstawowych parametrów LG G4, a potem przedstawimy wam nasze pierwsze wrażenia.

Chcielibyśmy zaskoczyć informacją o cenie, ale ta już jest znana - wynosi 2599 złotych. Dodamy jednak, że oprócz smartfona klienci otrzymają specjalny e-book autorstwa Jacka Boneckiego, który pomaga wydobyć to co najlepsze z wbudowanego aparatu. Polska jest jednym z pierwszych krajów, w których LG G4 został na szeroką skalę wprowadzony do sprzedaży.

LG G4 prezentacja

LG G4 prezentacja

Smartfon dostępny jest w dwóch wersjach wykończeniowych. Skórzanej (brązowej, czerwonej i czarnej) i plastikowej (metalicznej szarej, ceramicznej białej i błyszczącej złotej). Wykonanie obu wersji prezentuje bardzo wysoki poziom, podobnie jak wysoki jest komfort trzymania smartfona (leży pewnie w dłoni) i fotografowania. Osobiście nie jestem fanem umiejscowionych pod kamerą przycisków, ale zdaję sobie sprawę, że jest to kwestia indywidualna.

LG G4 pudełko

LG G4 pudełko tył

Parametry techniczne są następujące:

  • Chipset: procesor Qualcomm Snapdragon 808 z modemem X10 LTE
  • Wyświetlacz: IPS Quantum, 5,5 cala, Quad HD
  • Pamięć: 32GB eMMC ROM, 3GB LPDDR3 RAM / gniazdo kart microSD dostępne pod pokrywką
  • Aparat: tylni 16MP z obiektywem o jasności f/1,8 / optyczna stabilizacja obrazu OIS 2.0 / przedni aparat 8MP z obiektywem o jasności f/2,0
  • Bateria: 3000 mAh (wymienialna)
  • System operacyjny: Android 5.1 Lollipop
  • Sieć komórkowa: 4G / LTE / HSPA+ 42 Mb/s (3G)
  • Łączność: Wi-Fi 802.11 a, b, g, n, ac / Bluetooth 4.1LE / NFC / USB 2.0
  • Wymiary: 148,9 x 76,1 x 6,3 (9,8 elementy wystające) mm
  • Masa: 155 g

LG G4 wersje
LG G4 będzie dostępny w kilku wersjach - oprócz podstawowego modelu pojawi się G4 Stylus i mniejszy G4c

Polska premiera to dla LG ważne wydarzenie. Stawiła się na niej cała ekipa działu mobile LG, a także pan Don Kang - CEO polskiego oddziału. O demonstrację tego co można osiągnąć z pomocą LG G4 zadbał znany już nam fotograf Jacek Bonecki. Podczas podróży do Indonezji i Tyrolu wykonał masę zdjęć, których wydruki mogliśmy obejrzeć. Wniosek nasuwa się jeden. Dziś za pomocą smartfona można robić naprawdę fajne zdjęcia, zwłaszcza gdy sprzyjają nam warunki. Smartfon, taki jak LG G4 to poważna konkurencja dla kompaktu, gdy pominiemy jeden istotny element - mamy tu do dyspozycji tylko jedną ogniskową.

Don Kang

Zdjęcia Bonecki druk
Wydruki zdjęć wykonanych LG G4

Podczas prezentacji LG G4 mówiło się przede wszystkim o aparacie i to nie zaskakuje. Zanim jednak przyjrzymy się najistotniejszym elementom tego smartfona przez pryzmat fotografii kilka zrzutów ekranowych z interfejsu użytkownika LG Optimus UX 4.0, który zastosowano w nowym smartfonie. Tu daję duży plus za wizualną stronę, bo we wcześniejszych modelach nie przemawiała ona do mnie w pełni.

LG bardzo mocno chwali się technologiami wyświetlaczy. Czyni to w przypadku telewizorów i nie inaczej jest w przypadku smartfonów. LG G4 wykorzystuje ekran o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli co daje gęstość upakowania pikseli 538 ppi. Wyświetlacz wykonano w technologii IPS Quantum. Cóż to oznacza? O 20% szerszą paletę barw, 25% większa jasność i o 50% wyższy kontrast. Jest także o 11% energooszczędniejszy od innych konstrukcji. A warto pamiętać, że wysoka rozdzielczość ma istotny wpływ na zużycie energii.

Jak te procenty wypadły w praktyce? Ze słońcem padającym wprost na ekran, które chwilami było bardzo mocne, walka była skazana raczej na porażkę. I choć dało się korzystać z ekranu przy zewnętrznym oświetleniu, to nie był to pełen komfort, choć mamy wrażenie, że LG G4 jest w czołówce. Gdy słońce chowało się za chmurami, było lepiej. Użytkownicy smartfona powinni jednak pamiętać, że suwak jasności powinien być ustawiony na co najmniej 2/3 mocy. Poniżej tej wartości jasność podświetlenia mocno spada.

Wystarczyło jednak przenieść się do altany, która chroniła nas przed bezpośrednim słońcem, by od razu docenić zalety ekranu. Kolory faktycznie prezentują się dobrze, jasność nawet  na ½ mocy wystarcza do fotografowania, a przeglądanie zdjęć i filmów jest komfortowe.

LG G4 dłonie

By ekran odwzorowywał dobrze barwy, aparat musi je sam najpierw dobrze zarejestrować. LG w tym celu zastosowało tak zwany Color Spectrum Sensor (pomysł zapożyczony z branży foto), który dokonuje pomiaru RGB fotografowanej sceny i ma umożliwić dobranie prawidłowego balansu bieli.  Oprócz czujnika do nowości w aparacie cyfrowym w LG G4 zaliczamy:

  • obiektyw f/1,8, który w porównaniu z poprzednikiem jest o 80% jaśniejszy
  • większy sensor: teraz klasy 1/2,6” (piksele mają rozmiar 1,3 um) i o większej o 3 Mpix rozdzielczości
  • większą rozdzielczość przedniej kamery: teraz to 8 Mpix zamiast 2 Mpix
  • nowy układ OIS 2.0: stabilizacja optyczna działa teraz w 3 osiach, a nie w 2 jak w poprzedniku, wydajność stabilizacji wzrosła dwukrotnie

Dwa istotne elementy poprzednika (G3) zostały zachowane - laserowy AF oraz dwukolorowa dioda oświetlająca scenę (dla lepszego balansu kolorów).

LG G4 kamera

Wiele z tych cech ma za zadanie poprawę pracy smartfona w słabym oświetleniu, ale czasem może być przeszkodą przy kreatywnym fotografowaniu. Ponieważ aparat nie ma regulowanej przesłony i stale fotografujemy na maksymalnym otworze, stosowanie dłuższych (1/60s i więcej) czasów naświetlania w ciągu dnia jest praktycznie niemożliwe. Nawet po ustawieniu czułości ISO na minimalną wartość 50.

LG G4 ekran

Wiemy już jak wygląda aparat na papierze, warto jeszcze poznać jego interfejs użytkownika. LG już w modelu G3 postawił na prostotę interfejsu. Teraz rozwinął ją w dwóch kierunkach. Oprócz Podstawowego trybu użytkownika, mamy także tryb Prosty i Ręczny. Ten ostatni tryb przeznaczono dla zaawansowanych, bardziej wymagających fotografujących. Różnice pomiędzy trybami są następujące:

  • w trybie Prostym zdjęcia wykonujemy korzystając z dotykowego wyzwalania migawki i to jedyne co możemy zrobić
  • w trybie Podstawowym mamy do dyspozycji ustawienia rozdzielczości, możemy włączyć siatkę, skorzystać z głosowego wyzwalania migawki, samowyzwalacza, a także zdecydować czy tryb HDR ma być automatycznie aktywowany czy tylko na nasze życzenie. Możemy także włączyć i wyłączyć lampę oraz wybrać tryb fotografowania. W tym przypadku wybieramy pomiędzy auto, panoramą i zdjęciem z nałożonym obrazem z przedniej kamery. Autofokus może automatycznie wybrać jeden z kilkunastu punktów lub możemy dotykowo wskazać gdzie ma ustawić ostrość (dostępna jest cały kadr).
  • tryb Ręczny oznacza w tym przypadku ręczną regulacje tego, na co aparat pozwala. Pomijając przesłonę, możemy zmieniać czas w zakresie od kilku sekund do 1/6000s, czułość w zakresie od 50 do 2700 ISO (kroki są dość niestandardowe), balans kolorów (wskazując temperaturę) i korygować ekspozycję.

LG zachowało wizualny charakter interfejsu z G3 i wplotło do niego elementy manualne. Liczba informacji pokazywanych na ekranie jest spora - a do najważniejszych należą aktualne ustawienia ekspozycji i opcjonalna ramka elektronicznej poziomnicy. Z pewnością jest to jeden z bardziej zaawansowanych fabrycznych interfejsów aparatu, aczkolwiek nadal nie idealny w przypadku urządzenia z ekranem dotykowym.

Dużym plusem jest także możliwość zapisu zdjęć jako plików DNG, co w zasadzie powinno być cechą każdego smartfona z Androidem Lolipop lub nowszym. Pliki DNG zapisywane są w parach z JPEG co ułatwia ewentualną ich obróbkę w aplikacjach pobranych na smartfon. Jako domyślny edytor zdjęć LG zastosowało bardzo popularną aplikację Snapseed o odpowiednio zmodyfikowanym interfejsie (dla uzyskania pełnej funkcjonalności pliki programu trzeba pobrać z sieci).


Zdjęcia wykonane w DNG - pierwsze mocno niedoświetlone, a drugie prześwietlone - po prawej efekt korekty

W końcu przyszedł czas na fotografowanie. LG zorganizowało dla nas kilka scenek byśmy mogli w pełni zrealizować fotomobilnie. Oto nasze wstępne przemyślenia po sesji w terenie.

  • autofokus działa sprawnie, aczkolwiek w jasnym świetle słonecznym potrafi się mylić. Liczba pomyłek nie jest jednak jakoś znacząco duża.
  • tryb ręczny to miły dodatek, lecz warto jeszcze popracować nad jego funkcjonalnością, zabrakło nam czegoś co by było odpowiednikiem trybu priorytetowego, a nie pełnej ręcznej regulacji (z pominięciem przesłony)
  • o ekranie już pisaliśmy, a przykładowe fotografie oraz zdjęcia wykonane z dłoni dla różnych wartości ISO prezentujemy poniżej.

LG G4 fotografowanie

Przykładowe zdjęcia wykonane smartfonem LG G4. Po kliknięciu na zdjęcie otworzy się oryginał.

Przykładowa panorama (nieprzetworzona i po korekcie cieni, plik pomniejszony do 1200 pikseli). Ogólnie rzecz biorąc LG G4 robi bardzo dobre panoramy:

Przykłady odzyskiwania świateł w przypadku zdjęcia DNG. Może poratować nas gdy automatyka zawiedzie, a także przyda się, gdy chcemy popracować nad kolorystyką ujęcia (po prawej zdjęcie przetworzone).

Zdjęcia dla różnych wartości ISO:

Podczas fotografowania, oprócz aparatu i ekranu ważna jest także wydajność akumulatora. W LG G4 ma on pojemność 3000 mAh, co nie jest rekordem w branży, ale i smartfon nie należy do najcięższych i największych gabarytowo. Biorąc pod uwagę, że przez około półtorej godziny ciągle robiliśmy zdjęcia lub kręciliśmy filmy, w tym zdjęcia w trybie seryjnym, wynik podany poniżej jest całkiem przyzwoity, można rzec - niezły. Zanim akumulator wskazał 5%, udało nam się wykonać prawie 800 zdjęć , a uwzględniając pliki DNG, w przypadku niektórych ujęć jeszcze więcej. Przez połowę czasu pracowaliśmy na pełnym podświetleniu, a przez resztę na około 2/3 mocy podświetlenia. W przypadku kompaktu taka liczba zdjęć przy jednym ładowaniu jest raczej nieosiągalna, a i niejeden aparat systemowy ucieszyłby się z takiego wyniku.

Trzeba oczywiście pamiętać, że procesor Snapdragon 808 nie był angażowany zbytnio w inne działania. Dopiero rozciągnięcie podstawy czasowej na cały dzień pokaże realne możliwości zasilania w LG G4, bo jak wiadomo diabeł leży w szczegółach, a w tym przypadku będą to przerwy w pracy.

LG G4 selfie

Podsumujmy. Wydaje się, że LG zamarzył o własnej wersji Lumii 930 i na pewno pod wieloma względami zbliżył się do tego celu. Jak jednak blisko, o tym zadecydujemy dopiero w naszej pełnej recenzji. Na razie nie wydajemy wiążącej opinii, zwłaszcza co do jakości zdjęć, podobnie jak w przypadku bardziej mobilnych jego cech. Aczkolwiek przyznajemy, że ten model naprawdę LG się udał.

Źródło: LG, Inf.  własna, fot: Karol Żebruń

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    VEN1963
    8
    bardzo fajny reportaż i ocena pracy aparatu - wielkie brawa dla Karola. Myślę że to ciekawa propozycja LG jeśli chodzi o aparat w smartfonie
    • avatar
      ImpostoRPL
      3
      Według mnie wszystkie duże firmy, czy to Apple czy LG albo Sony od pewnego czasu wypuszczają swoje kolejne flagowce, które tak naprawdę nic nie wnoszą. Ekran 2K - pięknie marketingowo - użytkowo natomiast bez sensu ( Bateria rozładowuje się szybciej a różnica "na oko" żadna w porównaniu do FHD). Wydajność nowych konstrukcji wykorzysta może 2% użytkowników.
      Marudzę tutaj jak stary dziad, ale stoję właśnie przed dylematem wymiany swojego Flexa 1 na nowy aparat i szczerze - nie ma na co. Każdy ma gorszą baterię, mniejszy ekran, aparat jak na telefon też nie wnoszący nic nadzwyczajnego.
      I pewnie nie jestem jedyny. Wiadomo - czasy rewolucji w telefonach minęły , teraz mamy powolną ewolucję ale mam wrażenie, że każdy kto kupił topowy telefon w przeciągu ostatnich dwóch lat, nie specjalnie widzi sens wymiany na nowy, ale jednak podobny model.
      Masz S5? Czekaj na S8; Kupiłeś Z2? Swietnie, Z3 i Z3+ pewnie od siebie nie rozróżnisz; Masz G3? G4 to to samo, może G6 coś zmieni. Używasz Apple S5? Zmień firmę.
      Tylko ja tak widzę aktualny rynek topowych smartfonów i ktoś podziela moje zdanie, czy może się mylę?
      • avatar
        Konto usunięte
        2
        "LG zorganizowało dla nas kilka scenek byśmy mogli w pełni zrealizować fotomobilnie."
        Czy w tym zdaniu czegoś nie brakuje?
        • avatar
          MarcinPcFg
          1
          Na pierwszym zdjęciu gdyby nie logo LG to uznałbym, że to OPO ;)

          Ciekawy reportaż.
          • avatar
            Fiona
            1
            Jak na telefon cena w normie...
            Jeśli chodzi o aparat fotograficzny to za 2,5 tys. zł kupię porządnego pstryka..

            Nie widzę tu jakiś zdjęć robionych w trudnych warunkach.
            Piękna protekcjonalna robota działu marketingu...

            A czy takie zdjęcia da się wykonać np. jakimś archaicznym telefonem za 200 zł ?
            Zapewne tak.
            Ja zbyt lubię fotografię żeby sobie tą przyjemność psuć telefonem....
            • avatar
              Tiamat
              1
              "...Aparat: tylni 16MP z...". "Tylni", czy to jest poprawny zwrot?
              • avatar
                maqmba
                0
                Kurdę Nie rozumiem jednego, dlaczego producenci nie dają możliwości wyboru systemu operacyjnego? Takie cacko Jak najbardziej, Android jak najbardziej NIE!
                • avatar
                  jarekzon
                  -11
                  Zdjęcia jak z każdego smartfona - kicha i tyle.
                  • avatar
                    laaval
                    0
                    Dla mnie to wręcz nieprofesjonalne (nie wnikam czy to wina marketingu LG czy niechciejstwo piszącego artykuł), że nie ma zdjęć, w których brakowało światła. Zdjęcia, gdy tego światła jest pod dostatkiem, w zasadzie nic nam nie mówią.