Chłodzenie

Maingear EPIC X2 ochłodzi wodą dwa GeForce GTX 590

przeczytasz w 1 min.

Maingear wprowadził do swojej oferty kompaktowe chłodzenie cieczą EPIC X2, które jest kompatybilne z dwoma dwuprocesorowymi kartami graficznymi GeForce GTX 590.

Ostatnimi czasy coraz popularniejsze stają się kompaktowe zestawy chłodzenia cieczą, które nierzadko są wydajniejsze od najlepszych chłodzeń powietrznych. Warto również zaznaczyć, że przy ich wykorzystaniu nie ryzykujemy rozszczelnieniem układu, jak to ma miejsce w typowych systemach chłodzenia cieczą.

Zarówno AMD, jak i Intel już zapowiedzieli, że będą dodawać do swoich przyszłych procesorów kompaktowe zestawy chłodzenia cieczą. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać je do chłodzenia kart graficznych – przykładowo jak zrobiły to firmy PNYZotac. Co jednak, gdy ktoś już ma kartę graficzną z referencyjnym układem chłodzenia i chciałby go wymienić na bardziej wydajny - wodny?

chłodzenie Maingear EPIC X2

Rozwiązaniem tego problemu zajęła się firma Maingera, która we współpracy z wyspecjalizowaną w tej dziedzinie firmą CoolIT stworzyła zestaw EPIC X2. Na uwagę zasługuje fakt, iż nowe chłodzenie jest dostosowane do chłodzenia nawet dwóch dwuprocesorowych kart graficznych GeForce GTX 590, a wkrótce powinna pojawić się także wersja dla dwóch modeli Radeon HD 6990. Jak wiadomo, obydwie konstrukcje należą raczej do tych gorętszych, ale producentowi jakoś udało się je poskromić. W jaki sposób?

Dla każdej karty graficznej udostępniono osobny blok, który został połączony z dużą chłodnica owiewaną przez 140 mm wentylator o prędkości obrotowej 850 – 1900 RPM. Producent deklaruje, że EPIC X2 pozwala na uzyskanie temperatur niższych o 18 stopni Celsjusza oraz poziomu generowanego hałasu niższego o 12 dBA.

chłodzenie Maingear EPIC X2 zamontowane w obudowie
 

Więcej o chłodzeniach dla kart graficznych:

Źródło: Maingear

Komentarze

21
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    -1
    Sprzęt dla typowych nerdów.
    • avatar
      gagex123
      0
      "Co jednak, gdy ktoś już ma kartę graficzną z referencyjnym układem chłodzenia i chciałby go wymienić na bardziej popularny wodny?"
      Nigdy nie widziałem takiego chłodzenia ani u siebie, ani u swoich znajomych. Chyba mieszkam w jakimś ciemnogrodzie.
      I ciekawi mnie jak producent zmierzył tę niższą temperaturę skoro bloki są połączone szeregowo przez co jedna karta musi być cieplejsza od drugiej.
      • avatar
        Patryk122PL
        0
        "Warto również zaznaczyć, że przy ich wykorzystanie nie ryzykujemy rozszczelnieniem układu..."

        wykorzystaniu - rzecz jasna
        • avatar
          Darodaredevil
          0
          "Warto również zaznaczyć, że przy ich wykorzystanie nie ryzykujemy rozszczelnieniem układu, jak to ma miejsce w typowych systemach chłodzenia cieczą. "

          A co to za glupoty za przeproszeniem?? Skąd wogole taka teoria wyssana z palca? Wystarczy ze przy montowaniu wentylatora na chlodnicy cos pojdzie nie tak i uszkodzisz fin, czy tez w jakis inny mechaniczny sposob ktoras z czesci np weze i masz gotowa katastrofe! Jedyna roznica tak naprawde jest fabrycznie zalozony wez na zlaczki przy chlodnicy i bloku wiec to oszczedza strachu nieco osobom ktore zakladalyby taki uklad poraz pierwszy. Poza tym RYZYKO JEST TAKIE SAMO.

          Nie twierdze ze LC jest niebezpieczne ale proba stwierdzenia ze jedno jest bezpieczniejsze od drugiego to czysta bzdura.
          • avatar
            lukyeti
            0
            może mają na to jakiś patent?? miałeś to w rękach?
            Od razu po nich jedziesz typowy Polak
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Lepiej do każdej karty osobny układ chłodzenia.
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                nie wiem kto wydając ponad 5000 na karty zdecyduje cie na takiego placka. osobiście jeśli komuś zależy na ciszy polecałbym kupno jednej karty i uzbrojenie jej w porządny zestaw LC. na marginesie, jak się rozszczelni to żadnego dramatu nie ma(woda destylowana nie przewodzi prądu) chyba, że ktoś wody z kranu naleje :)
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  To CACUSZKO by mi sie sprzydało ;)
                  • avatar
                    kaviter
                    0
                    zacznę od tego że w moim komputerze mam LC od jakiegoś roku

                    "Warto również zaznaczyć, że przy ich wykorzystaniu nie ryzykujemy rozszczelnieniem układu, jak to ma miejsce w typowych systemach chłodzenia cieczą."

                    moim zdaniem w "typowym" układzie ryzyko rozszczelnienia mechanicznego jest zerowe, a patrząc na zdjęcie tego produktu to wygląda on dużo mniej solidnie niż "typowy" układ więc ja bym powiedział że ryzyko rozszczelnienia tej zabawki jest znacznie wyższe, dodatkowo mój układ ma układ sterowania który awaryjnie wyłącza komputer (przy przekroczeniu temperatury, spadku przepływu cieczy, itp.)

                    jedna chłodnica 140 to o wiele za mało do 2x GTX590, w moim komputerze chłodnica 4x 120 (czyli o powierzchni 3.4x większej) chłodzi 2x GTX580 (czyli odpowiednik 1x590) procesor i7 2600K i mostki na płycie głównej i to jest na styk, przy pełnym obciążeniu ciecz ma około 36 stopni karty około 50 a procesor 45 (np dla mojej pompy maksymalna temperatura medium to 40 stopni, chyba każdy rozumie że wyższa temperatura wpływa na żywotność całości, do tego dochodzi żywotność medium chłodzącego, które w normalnym układzie się okresowo wymienia a tu raczej nie ma takiej możliwości)

                    ktoś pisał o różnicy temperatur przy połączeniu szeregowym, ze względu na to że ciecz ma dość duży przepływ ma ona praktycznie taka samą temperaturę w każdym punkcie układu, np u mnie różnica pomiędzy kartami jest rzędu 1 stopnia i powodem tego jest raczej ciepłe powietrze z karty dolnej lecące do górnej
                    • avatar
                      Lightning
                      0
                      Szkoda, że nie podali ceny oraz jakiś testów (ile można wykręcić z karty GTX 590 na czymś takim).